Handel samochodami to dla wielu rynek pełen ryzyka i nieufności. Dla Tomasza Magulskiego, właściciela firmy BR Cars z Bytowa, to przede wszystkim pasja, którą zamienił w sposób na życie.
– Nie potrafię iść do pracy na etat i nigdy na etacie nie pracowałem. To, co robię, daje mi radość i satysfakcję. A jeśli człowiek kocha to, co robi, to nie przepracuje ani jednego dnia – mówi z uśmiechem.
Zamiłowanie do handlu towarzyszyło mu od najmłodszych lat. Jak wspomina, już w szkole podstawowej należał do czołówki „Kuriera Bytowskiego”, roznosząc lokalne gazety i ucząc się pierwszych zasad kontaktu z ludźmi.
– Gdzieś już wtedy miałem w sobie smykałkę do handlu. Raz się zarobiło, raz straciło, ale człowiek się uczył. I to zostało – mówi.
Po ukończeniu 18 lat wyjechał do Niemiec, gdzie spędził dwanaście lat. Tam zdobył doświadczenie, znajomości i – jak sam mówi – „szlify handlowe”. Pracował na placach samochodowych, współpracując z handlarzami z różnych krajów. To właśnie tam wpadł na pomysł, by zająć się pośrednictwem w sprzedaży samochodów.
– Nie jestem handlarzem w klasycznym sensie. Jestem pośrednikiem. Klient widzi wszystko czarno na białym: ile samochód kosztuje, ile wynosi moja prowizja i w jakim stanie jest pojazd – podkreśla Magulski.
W BR Cars każdy samochód jest dokładnie sprawdzany. Firma współpracuje z zaufanymi partnerami, m.in. z Autopomocą Cichy, która zajmuje się transportem pojazdów.
– Jeśli auto miało uszkodzony zderzak, klient o tym wie. Nie ma żadnych tajemnic. Chodzi o zaufanie, bo jeśli dbasz o klienta, to dbasz o renomę firmy – tłumaczy.
Firma działa na zasadzie pełnej przejrzystości: od wyszukania samochodu, przez oględziny i transport, aż po rejestrację i ubezpieczenie.
– Klient dostaje pełną obsługę od A do Z. Współpracujemy z lokalnymi punktami ubezpieczeniowymi i stacjami diagnostycznymi. Ja wszystko załatwiam. To jest dla mnie naturalne podejście do biznesu – dodaje.
Magulski nie ukrywa, że sukces w tej branży wymaga doświadczenia i szybkiej reakcji.
– Tu liczy się refleks i znajomość rynku. Mam kontakty, aukcje, grupy, gdzie trzeba być szybkim, żeby trafić na dobrą okazję – tłumaczy.
Jego klienci często pytają, co lepsze – kilkuletni używany samochód z Niemiec czy nowy chiński model z salonu.
– Chińskie auta mogą być ładne, ale poczekajmy kilka lat. Zobaczymy, jak z trwałością i częściami. Ja stawiam na sprawdzone marki. Lepiej kupić coś z historią i solidnym silnikiem, niż ładny samochód, który rozsypie się po gwarancji – uważa współwłaściciel BR Cars.
Magulski podkreśla, że w jego pracy najważniejsze są relacje.
– Nie chodzi o to, żeby raz zarobić. Chodzi o to, żeby klient wrócił i polecił mnie znajomym. Plotka w małym mieście działa szybko – ale dobra opinia też się rozchodzi – mówi.
Dodaje, że w tej branży nie ma miejsca na pychę.
– Nie wywyższam się. Nie zjadłem wszystkich rozumów. Ale wiem jedno: jeśli źle zasiejesz, to źle zbierzesz. A jeśli dbasz o ludzi i robisz swoje uczciwie, to prędzej czy później to wróci.
BR Cars to dziś jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm pośredniczących w sprzedaży sprawdzonych samochodów w regionie Bytowa. Jak mówi Magulski:
– Chodzi o to, by zostawić po sobie coś dobrego – historię, zaufanie i zadowolonych ludzi.

AKCJA WERYFIKACJA
Sprawdzamy samochody lokalnych VIP-ów! Wraz z Tomaszem Magulskim z firmy BR Cars rozpoczynamy nowy cykl, w którym pod lupę weźmiemy auta deklarowane w oświadczeniach majątkowych lokalnych polityków i samorządowców.
Będą pochwały, konstruktywna krytyka i praktyczne porady dla tych, którzy sami planują zakup podobnych modeli.
Zobaczmy, czym naprawdę jeżdżą ci, którzy decydują o naszych drogach i budżetach.
Śledź nas na iBytow.pl — startujemy wkrótce!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Szalony handlarz z BR Cars - zaufany dostawca aut
Ww. fotografuje się na tle prywatnych samochodów bez zgody właściciela z widocznymi numerami rejestracyjnymi, a na prośbę o ukrycie tablic, redaktor odmawia. Taka prawda 👎
Właściciel
22:20, 2025-11-22
Policja OSTRZEGAŁA rok przed tragedią w Lipnicy
Proszę się nie obrażać za komentarz// Ale te d....pki szybko się obudziły do pracy czy zdają sobie tak naprawdę co się stało czy tylko pajacują w mediach
Gość
10:04, 2025-11-22
Waldemar Walkusz przestał być trenerem Bytovii
Póki sypią sponsorzy to przy korycie się zarząd trzyma...dzięki biorą za to....A dług jak był tak jest.Normalnie -to ,,prezes" jak ma honor podać sie do dymisji...Ale Póki w skarbonce dzięki są i jest co skubać to zabawa trwa...
Zabawa
16:31, 2025-11-21
Borzytuchom zakłada spółdzielnia energetyczną
Gdzie są komentarze? szkoda, że zniknęły...
???
11:36, 2025-11-21