W tzw. starych dobrych czasach na trybunach stał w pierwszych rzędach trzymając wysoko nad głową szalik Bytovii Bytów. Wtedy był prezesem tego klubu. Jak zauważa miejscowy kibic, teraz Janusza Wiczkowskiego na próżno szukać na trybunach. Czyżby wynikało to z tego, że Bytovia gra w lidze okręgowej? Zgłaszający sprawę kibic jest zniesmaczony. Jego zdaniem skoro Wiczkowski przez lata sugerował miłość do Bytovii, powinien być z zespołem na dobre i na złe.
- Jakie to jest fałszywe. Pamiętam jak deklarował dozgonną miłość do naszego zespołu. Pamiętam jak zapewniał wsparcie do końca życia. No i co z tego zostało? - pyta kibic Bytovii Bytów. - Żal patrzeć na to co się dzieje w obecnych czasach, ale z drugiej strony to świetna weryfikacja postaw niektórych ludzi. Mam tu na myśli nie tylko dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy. Byli też inni, którzy mówili, że Bytovię mają w sercach. Czas pokazał, że było to jedno wielkie kłamstwo. Wspomnę tu choćby o pewnym przedstawicielu ówczesnego sponsora. On również opowiadał o ogromnym przywiązaniu do klubu. Czas pokazał, że oni byli tylko wtedy, gdy były pieniądze, miliony złotych. Przepadli razem z tymi milionami. Wszystko wskazuje na to, że ich miłość do klubu była tylko na pokaz.
Docieramy do “oskarżonego” przez kibica byłego prezesa Janusza Wiczkowskiego. Sugeruje on, że nadal kocha bytowski klub piłkarski. Dlaczego nie ma go na meczach ligi okręgowej?
- Cały czas interesuję się Bytovią, ale nie chodzę tam gdzie nie jestem mile widziany. To jest zasada, której się trzymam. Nie chcę stwarzać problemów innym osobom, jeśliby takie były, a słyszałem, że były - tłumaczy Janusz Wiczkowski.
Co ma na myśli mówiąc o stwarzaniu problemów?
- Słyszałem różne plotki, ale ja na plotkach nie będę się opierać. Słyszałem, że zostawiłem Bytovię nie wiadomo w jakim bałaganie i zadłużeniu. To nie jest prawda. Myślę, że ludzie po jakimś czasie zrozumieli, że było to robione tylko po to, aby uzyskać tymczasowe efekty. Prawda jest taka, że gdy składaliśmy dokumenty do gry w pierwszej lidze w Warszawie usłyszeliśmy, że mieliśmy to najlepiej poukładane spośród wszystkich klubów. Taka jest prawda - komentuje Wiczkowski. - Chodzę czasami na spacery przy stadionie. Obserwuję infrastrukturę, która powstała w latach świetności Bytovii. Szkoda, że teraz cała ta infrastruktura nie jest wykorzystywana na miarę możliwości. Mówię tu o oświetleniu, boiskach treningowych i całym zapleczu. Mam nadzieję, że kiedyś trendy zmienią się. Być może pierwsza liga już nie wróci, ale moim zdaniem Bytów zasługuje przynajmniej na drugą ligę.
Dziwią go ostatnie doniesienia o znacznie większym zadłużeniem klubu. Ujawnił to nowy prezes Łukasz Hinc.
- Ja jednak w trochę innej sytuacji zostawiałem klub, ale nie chcę się do tego odnosić - komentuje. - Zapewniam, że cały czas obserwuję i martwię się tym co dzieje się w tym klubie. Cały czas żyję Bytovią. Na mecze nie chodzę, bo od ludzi związanych z klubem jakiś czas temu usłyszałem, że nie mam stać czy nie mam siedzieć w określonym miejscu. Pojawiały się takie śmieszne sugestie, poniżej poziomu do jakiego mógłbym się zniżyć. Jeśli chodzi o zachowanie, był to zdecydowanie poziom ligi okręgowej, a nie pierwszej ligi.
Deklaruje, że nadal jest gotowy do pomocy klubowi.
- Niestety, ludzie, którzy na mój temat rozpuszczają nieprawdziwe plotki nie zmienią się, bo takich ludzi nie da się zmienić - komentuje były prezes Bytovii.
Wracając do sytuacji klubu ma nadzieję, że kiedyś uda się wrócić do drugiej ligi, aczkolwiek jego zdaniem lepsza byłaby pierwsza liga. Finanse są podobne, a profity dużo większe.
- Okręgówka nie jest dla Bytowa - stwierdza kategorycznie.
[ZT]2501[/ZT]
Rzepa06:56, 02.10.2023
Tusk na Papieża Trzaskowski na Prymasa Wiczkowski na wikarego! 06:56, 02.10.2023
Ryszard z Ameryki 07:26, 02.10.2023
Szkoda słów o tym kimś na zdjęciu. 07:26, 02.10.2023
Max09:17, 02.10.2023
Rączka, rączkę myje😂 takie są układy w Bytowie. 09:17, 02.10.2023
Saker12:13, 02.10.2023
artykuł kompletnie z dupy.. wiadomo,że jak Leszek G. dawał ogromny hajs to wszyscy byli kibicami Bytovii. Wtedy taki Wiczkowski byłby nawet maskotką klubu tylko po to,aby przypodobać się. Dziś zadłużyli klub i na próżno ich szukać. Kiedyś się opłacało udawać kibica klubu,a dziś? dziś to mało opłacalne.. takie to mają podejście i on i wielu tych co kiedyś było blisko drużyny.. 12:13, 02.10.2023
Janek 15:21, 02.10.2023
Zlikwidować Urząd Pracy bo nikomu jeszcze chyba pracy nie znalazł i te pieniądze dać na Bytovię ! 15:21, 02.10.2023
kibic18:25, 02.10.2023
A kto to jest ten Wiczkowski i kogo obchodzi jego stosunek do Bytovii? 18:25, 02.10.2023
z Bytowa17:58, 05.10.2023
Kto to? Klient dojący państwową (naszą) kasę. Szef Nikomu Niepotrzebnego Urzędu. 17:58, 05.10.2023
Buła i spóła07:16, 03.10.2023
GŁOSUJCIE NA NICH wszystkich tych samych I ICH KOLESI, KTÓRYCH POOBSADZALI W SPÓŁKACH! Będzie wam lepiej. W podziękowaniu za głos ZARAZ PO WYBORACH DOSTANIECIE PODWYŻKĘ ZA WODĘ, POTEM ZA ŚMIECI no i potem jeszcze będzie pewnie podwyżka uposażenia nowego władcy i radnych no no jak bez większej kasy rozpoczynać kadencję. GŁOSUJCIE NA NICH BYTOWIACY JESZCZE RAZZ(nie jestem z pisu dla jasności). Dość dziadostwa, prywaty i wycieczek do USA członkami rodziny. 07:16, 03.10.2023
Viking 20:32, 02.10.2023
3 1
Twoja kaczkowata Balbina na króla Pislandii, stary grzyb z Torunia na waszego papieża! Dla was trzeba utworzyć jakiś rezerwat gdzieś na zadupiu Polski i oddzielić was murem i polem minowym od reszty Polski. 20:32, 02.10.2023