Wszystko już jasne. Zatwierdzono wyniki przetargu dotyczącego dzierżawy restauracji i hotelu w bytowskim zamku. Po kilku dniach niepewności wybrana została oferta najdroższa, którą złożył Michał Miętki. Jego przeciwnik, Wiesław Chamier Gliszczyński, musi obejść się smakiem, a właściwie Stacją Smaku, którą prowadzi w Udorpiu.
– Wybrana została oferta pana Michała Miętkiego – potwierdza Danuta Karcz Karczewska, sekretarz gminy Bytów.
Przedsiębiorca prowadzący firmę zajmującą się robotami ziemnymi zaoferował 40 000 zł netto miesięcznie. Jego przeciwnik, Wiesław Chamier Gliszczyński, prowadzący stację paliw i restaurację w Udorpiu o nazwie Stacja Smaku, chciał płacić 29 000 zł netto. Przez kilka dni było nerwowo. Trwały zakulisowe przepychanki i udowadnianie, że Michał Miętki nie ma niezbędnego doświadczenia.
Właściciel firmy Ground Pro udowadniał, że nie dość, że przez kilka lat pracował w branży gastronomicznej, w tym na kierowniczym stanowisku, to do prowadzenia restauracji i hotelu w zamku zatrudni wykwalifikowanych fachowców. Zaangażowana ma być między innymi osoba pracująca dotychczas dla sieci hoteli Marriott.
– Bardzo się cieszę, że moja oferta została wybrana. Czas na realizację planu. Uczynię z tego miejsca jedną z największych atrakcji Bytowa – zapowiada Michał Miętki.
Do tematu wrócimy.
j-2313:03, 16.06.2025
Oby Pan Miętki Nas nie zawiódł....
Maryś13:35, 16.06.2025
czynsz 40 tyś, prąd 20 tyś, zatrudnienie minimum 10 osób (hotel recepcja cztery, do sprzątania dwie, o kierowniku nie wspominam, kucharz za najniższą krajową, 3 osoby do pomocy, 2 kelnerów), 40 tyś (netto, najniższa krajowa), inne media, inne koszty, min 100 tyś miesięcznie kosztów stałych. obiadek 50 zł, no jakby nie było, wychodzi 2000 obiadków miesięcznie, 66 dziennie. cena obiadku to artykuły spożywcze i narzut, powiedzmy 50/50, to już 130 obiadków dziennie... oczywiście hotel, imprezy itp... no oby się P. Miętki nie przeliczył...
Olek kapusta 17:57, 16.06.2025
No cóż w przetargu wygrał lepszy, teraz ten lepszy niech się weźmie ostro za robotę a owoce tej pracy na pewno będą, sam czekam z utęsknieniem kiedy tam będzie restauracja otwarta, Sam człowiek zasuwał kiedyś po 12 a nawet i 16 godzin dziennie, oprócz terminu realizacji zamówienia na głowie jeszcze była jakość wykonywanej pracy, także wiem co to znaczy uczciwa i ciężka praca, dzisiaj mogę więc pouczać ludzi ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy ale to każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno ale to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził
Koleś z kliki19:07, 16.06.2025
Obiadek 50 zł??? Żarty sobie stroisz? Obiad za 50 zł to sobie możesz pod parasolem przy plaży zjeść. Obiadek będzie kosztować ok 100 zł - i to taki skromniutki, sama zupka to 40 zł. Nocka w pokoju to też będzie fortuna dla zwykłego obywatela. Cafe latte np z 30 - 40 zł zł. Bo nie wierzę, że będzie taniej. Pomijając koszty personelu zatrudnionego, opłat za energię itp. oznacza, że zabawa w hotel zamkowy zakończy się prędzej niż się zaczęła. Niestety.
3 0
Wszystko zgoda prócz zatrudnionych 10-u osób , 10 osób to musi być zatrudnionych w samej kuchni na zmiany jeśli restauracja ma działać 7 dni w tygodniu . Poza tym dobry szef kuchni liczy sobie od 8tys. w górę . Żaden doświadczony i coś potrafiący szef kuchni nie będzie siedział na prowincji za najniższą krajową bądźmy poważni :) kelnerów min. 8 osób i już masz 100 tys na same wypłaty . Z kosztami czynszu i pozostałymi wychodzi około 200 ty’s. Ludzie …… dużo zdrowia i siły dla dzierżawcy.