Zamknij

HEBEL nie daje rady z koronawirusem

11:54, 25.04.2020 Aktualizacja: 11:56, 25.04.2020
Skomentuj

Daniel Hebel to idealny przykład tragedii, jaka spotkała przedstawicieli branży gastronomicznej w czasie epidemii koronawirusa. 100 000 zł, czyli wszystkie oszczędności jakie posiadał, zainwestował w lokal, który miał przynosić dochód z wynajmu na organizację imprez okolicznościowych.

Remont skończył dwa tygodnie przed wybuchem epidemii. Miał już zarezerwowane terminy, ale niestety wszystko się posypało. Telefony zaczęły dzwonić tylko dlatego, że klienci masowo odmawiali terminy imprez. Hebel został z tym lokalem i czynszem w wysokości 2500 zł miesięcznie oraz innymi opłatami. Łącznie miesięcznie wychodzi około 7000 zł, ale problem jest taki, że nie ma już z czego płacić, gdyż wszystkie oszczędności wydał na remont lokalu, a ze zwolnienia w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie może skorzystać, bo miał kiedyś opóźnione płatności składek. Jego wniosek jest odrzucany. 

Hebel to doświadczony kucharz. Przez lata pracował w bytowskiej restauracji Jaś Kowalski, jako szef kuchni. To prawdziwy maestro. Potrafi wyczarować potrawy, które zachwycają. W ubiegłym roku zdecydował, że da sobie radę sam, więc założył firmę cateringową, która ciągle świadczy usługi, ale i tu klientów brakuje. Wszystkich sparaliżował koronawirus. Na dokładkę pusty, wyremontowany lokal stał się jego wielkim obciążeniem. Właściciel grozi, że jeśli Hebel będzie spóźniał się z płatnością czynszu, to umowa zostanie wypowiedziana, a zainwestowane w lokalu pieniądze nie zostaną zwrócone!

Po 20 latach pracy zawsze u kogoś, chciałem otworzyć swój lokal. Miała być to wymarzona restauracja. Teraz mam poważny dylemat. Istnieje zagrożenie, że stracę zainwestowane pieniądze i wyjdę stąd z niczym przez tego koronawirusa - narzeka Hebel.

Twierdzi, że o wirusie słyszał już w styczniu, gdy w jego lokalu w Czarnej Dąbrówce trwał remont. Zakładał wtedy, że epidemia zostanie w Azji i do nas nie dotrze. Był przekonany o możliwości sukcesu, ponieważ w branży gastronomicznej wyrobił już swoją markę. 4 lata temu występował w programie Kuchenne Rewolucje, jako kucharz zatrudniony w pewnej restauracji na Kaszubach. Przemiana lokalu udała się, a Hebel święcił triumfy. Wygrał też plebiscyt organizowany przez Gazetę Wyborczą.

Praca w gastronomii to pasja, którą trzeba kochać, trzeba to czuć, a teraz niestety gastronomii nie ma - narzeka kucharz.

Podkreśla, że uruchamiając własny lokal w Czarnej Dąbrówce o nazwie “Dąbrowianka” nie brał kredytów i unijnych dotacji. Postanowił sfinansować to z własnych środków przeznaczając wszystkie oszczędności. 

Od 5 tygodni nie zarabiam, a opłaty nadal są takie jak były, czyli około 7000 zł miesięcznie. Przyznam, że zaległości rosną, bo nie mam pieniędzy, a płacić trzeba. Mam nadzieję, że sytuacja szybko się unormuje i będę mógł zarabiać - komentuje.

Podkreśla, że z ulg nie może korzystać, ponieważ miał trudności i opóźnienia w płaceniu składek ZUS.

Dlatego uważam, że rządowa pomoc jest odpowiednia tylko dla dużych przedsiębiorców o ustabilizowanej pozycji. Początkujący i mniejsi nie mają co liczyć na wsparcie. Tak samo jest z tzw. postojowym w wysokości 2080 zł. Do dziś nie wiem czy cokolwiek dostanę, a interes stoi. Natomiast na pożyczkę bezzwrotną nie załapałem się, ponieważ nie zatrudniam pracowników na umowę o pracę. Oczywiście miałem taki zamiar, ale dopiero w momencie uruchomienia interesu. Zabrakło mi dwóch tygodni do rozpoczęcia działalności - opowiada Hebel.

Opowiada, że ludzie masowo zrezygnowali z organizowania uroczystości weselnych. Podobnie jest z innymi uroczystościami. Póki co wszyscy przekładają terminy imprez na jesień tego roku, ale nie wiadomo czy w tym terminie uda się plany imprezowe zorganizować. Jeśli będzie to przyszły rok, dla właściciela restauracji Dąbrowianka może być za późno. Hebel bardzo boi się, że będzie musiał opuścić lokal. Wraz z nim znikną wszystkie zainwestowane oszczędności.

Apeluję do rządu o lepsze wsparcie dla małych przedsiębiorców, bo bez takiej pomocy nie damy rady wygrać z koronawirusem - apeluje.

[ALERT]1587808567525[/ALERT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

Czytelnik Czytelnik

10 0

Szkoda tylko, że w artykule pojawiają się kłamstwa. Pan Hebel nigdy nie był szefem kuchni w restauracji Jaś Kowalski, wieloletnim pracownikiem również nie był. Pracował w wyżej wymienionej restauracji krótko ponad rok. Na obecną chwilę Pan Hebel próbuje reklamować swoją restauracje za wszelką cenę, w ostatnim czasie głównie reklamuje się tym że pracował w Jasiu Kowalskim jako szef kuchni. Autor artykułu powinien zweryfikować podane przez Pana Hebla informacje i nie wprowadzać czytelników w błąd, po takiej weryfikacji mile widziane byłoby sprostowanie.

18:48, 25.04.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MTMT

1 0

Hebel Sebastian z Bytowa - przestrzegam bo to oszust i naciągacz. Wyłudza sprzęt gastronomiczny na poczet pandemii. Bezczelny kłamca.

10:41, 12.12.2020

GKGK

5 0

Panie Heblel... Bezzwrotne pożyczka w wysokości 5000 zł należy się również mikroprzedsiebiorcy który nie zatrudnia pracowników. Proszę zapytać w Pup Bytów tak na marginesie.... Jak chciał Pan prowadzić restaurację bez niczyjej pomocy (bez pracowników) ?

11:16, 26.04.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DKDK

4 0

No tak, ale lepiej robić z siebie najbardziej poszkodowanego, takie osoby na pewno są dobrze zorientowane, skąd można zdobyć dodatkowe fundusze i na jakich odbywa się to zasadach ale najłatwiej jest ponarzekać i wzbudzać w innych litość tym samym na siłę się promując.

12:50, 26.04.2020

JRJR

11 0

Wieloletnim szefem kuchni restauracji "Jaś Kowalski" była i jest Pani Gabriela Hołota. Pan Sebastian Hebel był przez pewien czas jej zastępcą. Jarosław Rahn

22:12, 26.04.2020
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MTMT

1 0

Hebel Sebastian z Bytowa - przestrzegam bo to oszust i naciągacz. Wyłudza sprzęt gastronomiczny na poczet pandemii. Bezczelny kłamca.

10:43, 12.12.2020

Kaja Kaja

0 1

Ale jaja wieloletnim szefem kuchni jest Mateusz Reca. Pani Gabrysia to pomoc kuchenna .

12:12, 17.03.2021

ZorientowanyZorientowany

4 1

Po pierwsze owy Pan ma na imię Sebastian po dugie widzę .iż dziennikarz zajmujący się owym artykułem pozwolił sobie na twórczą samowolkę oraz przeinaczanie przekazanych mu faktów

22:47, 07.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

życzliwyżyczliwy

2 0

szkoda, że ten pan zapomniał wspomnieć o swojej pracy w wierzchucinie w kaszubskim młynie, gdzie kradł i zostawił właścicieli z ogromnymi długami przez co musieli sprzedać lokal, że został wielokrotnie wyrzucany z pracy np w lęborku w rycerskiej, w zapiecku czy w dolinie charlotty, bo wiecznie mataczył i pożyczał od wszystkich pieniądze... ten pan nie zasługuje na reklamę, bo jest zwykłym oszustem!! to i dobrze mu tak, karma wraca, warszawe też opuścił z długami za swoje kombinatorstwo...

15:42, 24.08.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MTMT

1 0

Hebel Sebastian z Bytowa - przestrzegam bo to oszust i naciągacz. Wyłudza sprzęt gastronomiczny na poczet pandemii. Bezczelny kłamca.

10:42, 12.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MTMT

1 2

Hebel Sebastian z Bytowa - przestrzegam bo to oszust i naciągacz. Wyłudza sprzęt gastronomiczny na poczet pandemii. Bezczelny kłamca. Hebel Sebastian z Bytowa - przestrzegam bo to oszust i naciągacz. Wyłudza sprzęt gastronomiczny na poczet pandemii. Bezczelny kłamca.

10:44, 12.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%