Sądowa porażka Bogdana Gierszewskiego. NIE BĘDZIE UMORZENIA!

Nie będzie warunkowego umorzenia ws. spektakularnej samowoli budowlanej Bogdana Gierszewskiego w Udorpiu. Sędzia Sądu Rejonowego w Bytowie - Dorota Kolińska-Bela - uznała, że wnioski prokuratury i obrońcy oskarżonego są bezzasadne. Oba były tożsame i uzgodnione. Bogdan Gierszewski miał uzyskać warunkowe umorzenie z rokiem próby i zadośćuczynieniem w kwocie 5000 zł.

Decyzją sądu sprawa jednak trafi na wokandę, gdzie bytowskiego przedsiębiorcę mogą czekać dużo większe konsekwencje. 

To nie jedyna zła wiadomość dla Bogdana Gierszewskiego. Urząd Miejski w Bytowie odrzucił również jego wniosek dotyczący przekształcenia zalegalizowanej jesienią samowoli, która początkowo miała być halą o przeznaczeniu rolnym. Przedsiębiorca chciał ją przerobić na obiekt przemysłowy - halę produkcyjną. To sprytny wybieg, bo za legalizację hali rolnej zapłacił 25 000 zł. Za legalizację przemysłowej mógłby zapłacić 250 000 zł, czyli 10 razy więcej. 

[ZT]2270[/ZT]

Bogdanowi Gierszewskiemu zarzucono, że od marca do września 2019 roku w miejscowości Udorpie zbudował budynek gospodarczy o konstrukcji stalowej bez wymaganego pozwolenia na budowę. Prokurator wystąpił o okres próby jednego roku dla oskarżonego i wpłatę 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Z takim wnioskiem zgodził się obrońca oskarżonego.

Podczas posiedzenia wskazywano, że Bogdan Gierszewski to osoba powszechnie znana w Bytowie, przedsiębiorca, właściciel licznych nieruchomości, deweloper i szef rady nadzorczej Wodociągów Miejskich. Powołano się też na doniesienia prasowe wskazujące, że to prawdopodobnie nie jedyna samowola budowlana Bogdana Gierszewskiego. Ujawniliśmy kilka tygodni temu, że na ul. Pochyłej zbudował nielegalny ciepłociąg, a w Żukówku halę magazynową przy kurniku. Może to świadczyć o jego poczuciu bezkarności w lokalnym środowisku. 

- Warunkowe umorzenie postępowania byłoby nieuzasadnione - stwierdziła po przerwie sędzia Dorota Kolińska-Bela.

Obrońca Bogdana Gierszewskiego Wojciech S. podczas rozmowy z prokuratorem. Obaj wnioskowali o warunkowe umorzenie

Tym samym sprawa ta trafi na wokandę i będzie rozpatrywana w normalnym trybie, z przesłuchiwaniem świadków. Wpływ na jej zakończenie mogą mieć kolejne ujawnione samowole budowlane oskarżonego. Pierwszy termin wyznaczono na 20 sierpnia. Obrońca Bogdana Gierszewskiego - Wojciech S. - nie chciał komentować tego rozstrzygnięcia. Oskarżony nie był obecny na piątkowym posiedzeniu.

Wkrótce więcej informacji na portalu www.ibytow.pl

[ZT]2163[/ZT]