Kontynuujemy serię wspomnień dotyczących poczynań Bytovii Bytów w sezonie 2000/01, zaproponowaną przez radnego, Bogdana Adamczyka. Tym razem wracamy do września i października 2001 roku, kiedy to Bytovia rozegrała cztery mecze, w których zanotowała dwa zwycięstwa i dwa remisy.
23.09.2001 r. Bytovia - Unia Korzybie 4:0
(na zdjęciach Unia w niebieskich strojach)
Po przemeblowaniu obrony, ekipa Ryszarda Mądzelewskiego otrząsnęła się po sromotnej porażce sprzed tygodnia w Miastku. Beniaminek z Korzybia był rewelacją jesieni, dlatego wynik przyjęliśmy z ulgą. Jednak na gole długo czekaliśmy, bo worek z bramkami rozwiązał się dopiero po przerwie. Na listę strzelców wpisywali się kolejno: Ryszard Mądzelewski, Kamil Chojnacki, Jacek Wojach i Piotr Witaszek. Poprawili się również kibice, którzy wspólnie z zaprzyjaźnionymi fanami z Korzybia wspólnie dopingowali swoje zespoły.

30.09.2001 r. Polonez Bobrowniki - Bytovia 3:3
Będę szczery. Udając się do Bobrownik, jechaliśmy po pewne zwycięstwo. Liczyliśmy na przełamanie wyjazdowej niemocy bez zwycięstw. Bo z kim wygrać jak nie z ostatnim zespołem w lidze. Nic bardziej mylnego. Gospodarze dali nam lekcję pokory. ale zanim to się stało, Jacek Wojach objął prowadzenie dla czarno-biało-czerwonych. Zdobył gola marzeń z przewrotki. Prowadziliśmy nawet dwoma bramkami po golu grającego trenera, któremu pomógł.. bramkarz Poloneza. To musiało nieźle rozzłościć naszego rywala bo z 0:2 szybko zrobiło się 2:2. To nie wszystko, bo w 68 min Polonez sensacyjnie prowadził 3:2. Na szczęście 10 min później Jacek Wojach uratował honor doprowadzając do wyrównania. To był piąty gol Jacka w ciągu czterech dni. Wcześniej zaliczył hat-tricka w meczu pucharowym.w Motarzynie, gdzie pokonaliśmy Błękitnych 3:2.
7.10.2001 r. Bytovia - Jantaria Pobłocie 2:0
(na zdjęciach Jantaria w zielonych strojach)
Krótko: Pierwsza połowa słaba. Bramek nie ujrzeliśmy, nawet po jedenastce Madziary. Po przerwie wydawało się, że oba zespoły zadowoliły się podziałem punktów. Tymczasem młody Tomasz Mielewczyk poderwał ekipę do walki. Długim podaniem uruchomił Kamila Chojnackiego, a ten objął prowadzenie. Wynik ustalił Ryszard Mądzelewski - a jakże inaczej - po stałym fragmencie gry. Złą wiadomością była odnowiona kontuzja Jacka Wojacha. Zawodnik, który był w świetnej formie musiał zakończyć swój udział w rozgrywkach do końca roku.

14.10.2001 r. Karol/Orzeł Pęplino - Bytovia 2:2
Głównymi bohaterami meczu była cała trójka sędziów. Pozwalali na ostrą grę gospodarzy. Sędzia dwukrotnie musiał przerywać grę bo dochodziło do fizycznych i słownych przepychanek. Negatywne emocje dawały o sobie znać. W 32 min arbiter wreszcie raczył odgwizdać faul. Rzut wolny na gola zamienił nie kto inny jak Ryszard Mądzelewski. Cieszyliśmy się tylko 3 minuty bo było 1:1. Oczywiście sędzia nie powinien uznać gola bo zawodnik z Pęplina pomagał sobie ręką. Po przerwie po strzale ze stałego fragmentu gry Piotra Wirkusa znowu prowadziliśmy. Również i tym razem doszło do wyrównania. Bytowscy kibice znowu dali o sobie znać. Bynajmniej nie chodzi o ulrasów czy szalikowców.
Jeden z tzw. piknikowców kopnął od tyłu będącego w rozkroku sędziego liniowego między nogi w najbardziej czułe miejsce. Arbiter główny przerwał pojedynek na 10 minut. Po uspokojeniu sytuacji mecz dograno do końca. Ale to nie był koniec wrażeń. Piłkarski folklor trwał w najlepsze. Miejscowi kibice poubierali się w kamizelki i udając ochroniarzy próbowali "wyłapać" tego, który kopnął sędziego. Kibic został umiejętnie ukryty :) Wyjeżdżając autobusem z Pęplina zostaliśmy zatrzymani na najbliższym skrzyżowaniu, gdzie pseudoochroniarze przy asyście policji szukali winowajcę zajścia. Po krótkich negocjacjach i przekazaniu butelki z napojem puścili nas do domu...
[ZT]2236[/ZT]
[ALERT]1589532561815[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
MOKRZYN. Tafla lodu spadła z ciężarówki i rozbiła szybę
Szkoda, że poszkodowana sama nie zadbała o własną kamerkę. Teraz może sobie pogwizdać a z rejestratorem miałaby dowód. Ja miałam również podobna historię, ale od niedawna miałam taki sprzęt i był dowód a odszkodowanie pokryło i naprawę i koszty kamery. Przy tyłu użytkownikach z różnym podejściem do odpowiedzialności i różnymi umiejętnościami taka kamera w aucie to już jedynie powinność.
Obserwator
23:31, 2025-11-17
PODWYŻKI w Sierznie. Średnio 5,5 procent
System flamandzki..kupujesz dwa rodzaje worków na odpady z logo danej gminy,pierwszy rodzaj worki do odpadów wtórnego przetwarzania koszt 3euro 20 worków drogie to koszt 30euro też 20sztuk żucamy szystkie odpady...więc wiadomo że do tego drogiego nie wrzucisz butelki....i co najważniejsze w tym systemie to że nikogo nie interesuję ile worków kto zużyje..system dla mieszkańców,tym czasem w Bytowie wymyślili od zużytej wody *%#)!& co to ma wspólnego z odpadami🤑
Woody
20:41, 2025-11-17
MOKRZYN. Tafla lodu spadła z ciężarówki i rozbiła szybę
A pan naczelnik RD cyferki liczy,,, Co roku to samo ,wiadomo że przymrozki i lód na samochodach a jego podwładni jak zawsze nie są dobrze zadanioiwani ,,lepiej tylko na prędkość łapać... A Jago poprzednik to co? Bigos gotuje?
Andrzej
20:09, 2025-11-17
MOKRZYN. Tafla lodu spadła z ciężarówki i rozbiła szybę
Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę że jaka kolwiek pomoc na drodze jest zawsze potrzebna to pomoc bliźniemu swemu,a ten artykuł pokazuje znieczulicę ludzką i brak zainteresowania ludzkiego ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy ale to każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno ale to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził.
Olek kapusta
19:55, 2025-11-17