W minioną sobotę Czarne Wilki zmierzyły się na wyjeździe z liderem IV-ligowych rozgrywek Gedanią Gdańsk. Choć jeszcze w 60 minucie spotkania, gospodarze prowadzili 3:0, to bytowscy piłkarze nie dali za wygraną i szybko zaczęli nadrabiać straty. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:4.
Bramki dla Bytovii Bytów strzelili Artur Rzepinski, Michał Wdowiak, Jakub Malich i Grzegorz Lejk. Czarne Wilki znajdują się obecnie na 6. miejscu w tabeli ligowej.
- Chciałbym pogratulować zespołowi charakteru, przy wyniku 0:3 nie podłamali się i nadal dążyli do korzystnego wyniku - powiedział po spotkaniu trener Karol Szymlek.
Remis ma słodki smak. Gedania Gdańsk w tym sezonie jeszcze ani razu nie przegrała, a remis zdarzył jej się tylko jeden raz - 28 sierpnia podczas spotkania z Kaszubią Kościerzyna. Bytowscy piłkarze wprowadzili swoich kibiców w euforie dwukrotnie. Najpierw, gdy w ciągu kwadransa zdobyli trzy bramki, wyrównując wynik gospodarzy. Potem gdy w doliczonym czasie zdobyli ostatnią bramkę, wyrównującą punkt zdobyty przez gospodarzy podczas rzutu karnego w 90 minucie meczu.
- Na drugą połowę wyszliśmy zdeterminowani, graliśmy konsekwentnie, z czego wynika cenny punkt - powiedział po spotkaniu Szymon Tochman.
Następne spotkanie ligowe Czarne Wilki rozegrają w najbliższą sobotę - 2 października. Piłkarze podejmą wówczas u siebie zespół Gryf Wejherowo.
Beo Lenchaker 09:37, 27.09.2021
0 3
Droga redakcjo. Podniecacie się remisem z liderem IV LIGI conajmniej jakby Bytovia awansowała do Ligi Mistrzów. 09:37, 27.09.2021