Teoretycznie powinni pomagać nie tylko bezrobotnym, ale i właścicielom firm, poszukującym pracowników. W rzeczywistości, w obecnych czasach istnienie Powiatowego Urzędu Pracy staje pod znakiem zapytania. Bezrobocie jest minimalne. Wielu pracodawców narzeka na brak pracowników. Pojawiają się później takie sytuacje, jak ta, przedstawiona przez Łukasza Przecherkę z Gostkowa. Żali się on, że w Powiatowym Urzędzie Pracy w Bytowie nie uzyskał oczekiwanej pomocy.
- Wysłałem ofertę pracy - zapotrzebowanie na stolarza. Po tygodniu nie było żadnej oferty dla mnie - narzeka Przecherka.
Opowiada on, że w ostrych słowach skrytykował pracownicę Powiatowego Urzędu Pracy. Wytknął jej, że są utrzymywani przez przedsiębiorców płacących podatki.
- Gdy jest zapotrzebowanie, powinni ruszyć swoje "cztery litery" i znaleźć pracownika - komentuje Przecherka.
Zaznacza on, że jest problem nawet z komunikacją. Rzekomo przez dwa dni nie mógł połączyć się z pracownicami, obsługującymi pracodawców.
- Zazwyczaj jest tak, że jedynie sekretarka telefon odbiera. W moim przypadku łącznie do nich dzwoniłem 30 albo 40 razy i nie udało mi się dodzwonić - opowiada.
Dla niego sytuacja jest pilna, ponieważ ma zlecenie na budowę domków letniskowych. Nie może się wyrobić z pracą, więc potrzebuje stolarza. Niestety w Powiatowym Urzędzie Pracy nie otrzymał pomocy.
- Inaczej byłoby w Powiatowym Urzędzie Pracy w Słupsku, gdzie zostałem szybko i skutecznie obsłużony. Były przynajmniej jakieś propozycje z ich strony, a nie milczenie, jak w Bytowie - krytykuje Przecherka.
[ZT]8972[/ZT]
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, Janusz Wiczkowski zapewnia, że pretensje przedsiębiorcy są nieuzasadnione. Problem polega na braku pracowników.
- Stolarzy od dawna nie ma w urzędzie pracy. To zawód deficytowy - mówi Wiczkowski.
Zapowiada on, że przedsiębiorca może jedynie liczyć na osoby niewykwalifikowane, które trzeba przeszkolić i nauczyć stolarstwa.
Czy w związku z powyższym Powiatowy Urząd Pracy ma sens istnienia? Dyrektor zapewnia, że jak najbardziej. Wbrew powszechnym opiniom, podobno pracy mają bardzo dużo i są bardzo potrzebni.
- Polecam przeczytać ustawę o promocji zatrudnienia. Wówczas będzie wiadomo, że urząd pracy nie zajmuje się tylko pośrednictwem. Taką tezę stawiać może tylko człowiek niezadowolony, bo akurat w jego przypadku nie uzyskał oczekiwanej pomocy. Robimy wiele innych rzeczy - zapewnia dyrektor Wiczkowski.
Wymienia on działania w zakresie szkoleń na poszukiwane stanowiska pracy i w sferze przygotowywania uczniów kończących szkoły, aby byli dostosowani do rynku.
- Zajmujemy się masą różnych rzeczy - podkreśla Wiczkowski.
NIEPOTRZEBNY Powiatowy Urząd Pracy?
Gdybyś płacił na czas to byś miał pracowników.
Pracownik
23:20, 2025-11-20
Kupił „prawo jazdy” w sieci. Zatrzymała go policja
Ci ludzie pochodzą z innych światów, gdzie takie rzeczy nikogo nie dziwią i są na porządku dziennym.Polska na hektary przyjmuje ludzi z biednych skorumpowanych krajów a nasz system tak naprawdę jest wobec tych przestępstw bezradny. Strach myśleć co dalej, przecież w krajach Ameryki płd. czy w krainie U wszystko można kupić, wystarczą dolary. W tej chwili dyplomy lekarskie z ukrainy nie są nostryfikowane, a masowo nas leczą....szkoda słów
.....
13:55, 2025-11-20
NIEGRZECZNI obywatele Kolumbii. Bez uprawnień
Dlaczego Kolumbijczyk dostal 100 zł mandatu a Polacy po 2500 zł jeżeli cała trójka była pijana I jechali rowerami?
Kierowca
12:34, 2025-11-20
NIE ŻYJE 15-letnia dziewczynka potrącona na przejściu
I policja nie zatrzymała tej kierowczyni prawo jazdy?
SB
10:35, 2025-11-20