Leśna droga łącząca wieś Osowskie z Brzezinką być może będzie udostępniona do ruchu publicznego
Położone na uboczu Osowskie chce mieć legalne, oficjalnie udostępnione połączenie z leśną osadą Brzezinka. Rozpoczęła się batalia, w której główną rolę odgrywa Nadleśnictwo Łupawa. Mieszkańcy korzystają z drogi od lat, jednak Straż Leśna zaczęła karać kierowców za przejazd, uznając trasę za drogę leśną nieudostępnioną do ruchu.
Sołtys sołectwa Osowskie Michalina Dulewicz w imieniu mieszkańców domaga się uregulowania statusu drogi, wskazując, że w dokumentach gminnych i w planie miejscowym figuruje ona jako droga publiczna lokalna, a dla Brzezinki stanowi jedyny dogodny dojazd do sołectwa Osowskie.
Nadleśnictwo Łupawa w odpowiedzi zaznacza, że trasa przebiega przez grunty Skarbu Państwa zarządzane przez Lasy Państwowe i tym samym ma status drogi leśnej, a nie drogi publicznej. Nadleśniczy Mieczysław Miloch wyjaśnia, że brak oznakowania wynika z przepisów, a nie – jak sugerują mieszkańcy – z decyzji administracyjnych.
– Ruch pojazdami w lesie jest dozwolony wyłącznie drogami publicznymi, a drogami leśnymi tylko wtedy, gdy są oznakowane jako udostępnione. Ustawa nie nakłada obowiązku znakowania dróg nieudostępnionych — mówi nadleśniczy.
Nadleśnictwo podkreśla też, że problem wynika z nieaktualnych zapisów planu miejscowego, który - zdaniem służb leśnych - nie odzwierciedla obecnej struktury własności i sposobu użytkowania.
– Nie mamy do czynienia ze sporem kompetencyjnym, a jedynie z dezinformacją. Zapisy planu miejscowego powinny zostać zmienione, jeśli utrudniają rozwój gminy - komentuje Miloch.
Mimo jednoznacznego wskazania na status drogi leśnej, Nadleśnictwo informuje, że prowadzi rozmowy z Gminą Czarna Dąbrówka na temat ewentualnego udostępnienia trasy do ruchu publicznego, co wiązałoby się z jej oznakowaniem i spełnieniem wymogów formalnych.
– Nadleśnictwo jest w trakcie rozmów z gminą w sprawie udostępnienia drogi Osowskie - Brzezinka do ruchu publicznego, wraz z odpowiednim oznakowaniem - deklaruje Miloch.
Leśnicy przypominają, że podobna procedura została już przeprowadzona w regionie - w 2023 roku udostępniono mieszkańcom drogę Brzezinka - Jasień.
Do czasu formalnego udostępnienia trasy mieszkańcy muszą liczyć się z kontrolami i mandatami. Nadleśnictwo nie ma wątpliwości:
– Straż Leśna prowadzi działania zgodnie z przepisami i będzie je prowadzić do momentu, aż droga zostanie oficjalnie udostępniona do ruchu - zaznacza Miloch.
Sołtys Michalina Dulewicz podkreśla, że problem dotyczy codziennego funkcjonowania mieszkańców Osowskiego i Brzezinki.
– Chodzi o podstawowe bezpieczeństwo i normalne życie ludzi. Nie można karać mieszkańców za korzystanie z trasy, która od lat pełni rolę drogi dojazdowej - mówi sołtys.
[ALERT]1763504646904[/ALERT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Waldemar Walkusz przestał być trenerem Bytovii
Już niedługo spadek i powolne niszczenie klubu Bytowia Zawisza Borzytuchom też już dokonał żywota dzięki osobą które są w Bytovi 😭
Kibic
11:46, 2025-11-19
NIEGRZECZNI obywatele Kolumbii. Bez uprawnień
Mieszkają na osiedlu Konstytucji i śmiecą czym się da!
Obserwator
00:09, 2025-11-19
NIEGRZECZNI obywatele Kolumbii. Bez uprawnień
Kolumbijczyk dostał 100 zł a Polak 2500 ???
Gośc
19:18, 2025-11-18
Waldemar Walkusz przestał być trenerem Bytovii
Zawisza nie zapomnij kto zniszczył Zawisze...I poszedł....I dalej niszczy inny klub...
Zawisza
18:29, 2025-11-18