Parchowo padło ofiarą bezmyślnego aktu wandalizmu. Straty liczone są w tysiącach złotych! Początkowo sądzono, że za dewastację odpowiadają osoby z zewnątrz, które nie szanują publicznego mienia, finansowanego przez lokalnych podatników. Jednak nagrania z monitoringu nie pozostawiają wątpliwości – to miejscowi sprawcy dopuścili się zniszczeń na nowoczesnym placu rekreacyjnym, zmodernizowanym za duże pieniądze z budżetu.