Życie to ciągła walka, ale w przypadku Łukasza Wysockiego życie zdecydowanie przesadziło. 31-latek z Tuchomia miał 9 lat, gdy zaczęła się jego gehenna - walka z nowotworem wątroby. Przeszedł prawdziwe katorgi, liczne operacje, ale też skończył szkoły, studia i został inżynierem. Zdobył dobrą pracę i przede wszystkim kochającą żonę Izabelę oraz czteroletnią obecnie córkę Emilię. To jednak nie koniec walki. Łukasz Wysocki cały czas walczy o życie. Nowotwór pokonany, ale pojawiły się inne problemy, na które żaden polski lekarz nie ma rozwiązania. 31-latek szuka ratunku, aby móc żyć dla rodziny, dla przyjaciół i znajomych, dla świata, który kocha i który go pokochał. Ludzie pomagają bezinteresownie. Być może reagują tak na uśmiech Łukasza, który nie schodzi mu z twarzy?