Trzydziestoosobowa grupa mieszkańców Ziemi Bytowskiej postanowiła uczcić Święto Konstytucji 3 Maja w sposób nietypowy, lecz niezwykle potrzebny – spływem kajakowym połączonym z akcją sprzątania rzeki Bytowy i jej brzegów.

Pomysłodawcą i organizatorem wydarzenia był Eugeniusz Wiatrowski, który zaprosił do współpracy lokalne samorządy i instytucje. W efekcie, po rozmowach z przedstawicielami gminy Bytów, wójtem gminy Borzytuchom Jarosławem Garbiczem, Nadleśniczym Nadleśnictwa Bytów Krzysztofem Rudnikiem oraz kierownikiem bytowskiego oddziału Wód Polskich Romanem Jurczakiem, zorganizowano akcję, która objęła kilka odcinków rzeki.

– Naszym głównym celem było posprzątanie rzeki i jej brzegów z zalegających tam od wielu lat śmieci – relacjonuje Wiatrowski. – Okazało się, że zainteresowanie było ogromne. Zgłosiło się więcej chętnych niż przewidywałem.

Do akcji aktywnie włączyły się również lokalne firmy. Kajaki oraz niezbędne wsparcie logistyczne bezpłatnie zapewniły wypożyczalnie: ekajaki Andrzeja Tenderendy z Łupawska oraz Kajaki Bytów Włodzimierza Witaka z Rzepnicy. Gmina Bytów dofinansowała zakup kiełbasek, bułek i napojów, a uczestnicy otrzymali solidne worki na śmieci.

[FOTORELACJA]452[/FOTORELACJA]

Wydarzenie wsparł także Wójt Borzytuchomia, który nie tylko oddelegował pracowników urzędu do udziału w spływie, ale także zachęcił Koło Gospodyń Wiejskich z Borzytuchomia do przygotowania domowych ciast oraz kawy i herbaty dla uczestników. Nad logistyką czuwał dyrektor Domu Kultury w Borzytuchomiu Dariusz Narloch.

W akcję włączyło się także Nadleśnictwo Bytów, które wydelegowało pracowników do pomocy przy składowaniu odpadów w wyznaczonych miejscach. Pomocą służyli również przedstawiciele Wód Polskich, którzy zaopatrzyli uczestników w dodatkowe worki i nadzorowali działania grup.

Uczestnicy zostali podzieleni na cztery zespoły, które rozpoczęły spływ z różnych miejsc:

• z mostu na skrzyżowaniu ulic Prostej i Tartacznej w Bytowie,

• z mostu w Przyborzycach,

• z mostu na drodze Dąbie–Grzmiąca,

• oraz z mostu Gostkowo–Osieki.

Każda z grup miała do pokonania około 5 kilometrów rzeki. Wszyscy byli zaskoczeni ilością śmieci zalegających w wodzie i na brzegach – odpadów było tak dużo, że kajaki wielokrotnie musiały być opróżniane w miejscach umożliwiających odbiór zebranych śmieci.

Ostatnia grupa miała dopłynąć aż do jeziora, jednak z powodu zmęczenia i niskiej temperatury zdecydowano się zakończyć spływ na moście w Osiekach. Organizatorzy zapowiadają, że ten ostatni odcinek zostanie posprzątany w kolejnym terminie.

W spływie udział wzięli przedstawiciele różnych środowisk – od uczniów i studentów, przez urzędników, aż po prywatnych przedsiębiorców. Najmłodsi uczestnicy płynęli pod opieką dorosłych, a wśród najstarszych byli również seniorzy.

– Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w tej akcji, a także tym, którzy pomagali w jej organizacji – podkreśla organizator. – Dzięki temu możemy dziś powiedzieć, że nasza rzeka Bytowa jest przygotowana do bezpiecznych spływów. Namawiam, by spróbować – naprawdę warto! Trasa z Bytowa aż do Słupi i jeziora Głębokie to około 22 kilometry pięknej przygody.

[ZT]9690[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!