Dwa małe koty z zaropiałymi oczami leżały w centrum wsi przy krzyżu. Podobno przez dłuższy czas nikt nie zwracał na nie uwagi. W końcu znalazła się jedna wrażliwa osoba. Prowadząca w miejscowości Kleszczyniec sklep - Elżbieta Gągol - zainteresowała się porzuconymi kociętami. Zaalarmowała redakcję, a my “przejęliśmy sprawę”. Kotki są już bezpieczne. To prawdopodobnie dopiero początek sprawy.
- Jeden leżał na asfalcie przy krawężniku, a drugi parę metrów dalej w trawie. Pierwszy był mocno osłabiony. Nie miał siły się ruszać. Oba najprawdopodobniej chore, z zaropiałymi oczami - zaalarmowała Elżbieta Gągol.
Przejęliśmy koty i zawieźliśmy do stowarzyszenia Strefa Kota w Bytowie. Przyjęte zostały w drodze wyjątku, bo niestety w stowarzyszeniu nie ma już wolnych miejsc. Zgodnie z przepisami kotami powinni zająć się urzędnicy z danej gminy. Akurat w Czarnej Dąbrówce nie ma z tym problemu. Była wola przejęcia kociaków. Z inicjatywy redakcji tak się złożyło, że trafiły jednak do Strefy Kota. Dochodzą do siebie. Wkrótce będą szukać nowego domu.
- Mało ludzi o tym wie, że obowiązkiem gminy jest zajęcie się kotami w takich sytuacjach - mówi Anna Dymek ze stowarzyszenia Strefa Kota w Bytowie.
Zaznacza ona, że możliwości jej stowarzyszenia są mocno ograniczone. Mają do dyspozycji zaledwie 35 m. kwadratowych. Koty przyjmują w naprawdę wyjątkowych sytuacjach. Przede wszystkim powinny zająć się tym gminy.
POMÓŻ kotom znalezionym pod krzyżem!
Bytowianka06:40, 04.07.2023
Dobrze, że w obecnych czasach jest większa wrażliwość w społeczeństwie. Tak zupełnie niedawno matka mojej sąsiadki prosta kobieta ze wsi zupełnie bez skrupułów opowiadała jak to się takie koty zwyczajnie topiło we wiadrze z wodą. No osłupiałam z wrażenia! Wnuczka tej kobiety bez pardonu dusiła też małe kocięta! Tacy to byli ludzie! Ale minęło kilkanaście lat i mamusia sąsiadki zeszła z tego świata a Milenka wnuczka bawi się już tylko w Berlinie! Dobrze że powoli ta znieczulica przemija a kociaki zostały uratowane!
Jaa07:21, 04.07.2023
Bo Pani Ela to fajna kobieta pod każdym względem :) Świetna wiadomość, że właśnie na Panią trafiły te kotki :)
Bytowianka10:02, 04.07.2023
A gdzie wasz ... jakże bożyszczy radny???
Nie chciał zabłysnąć i się sfotografować z kotkami jak ratuje ??
Mógł by wraz z małżonką na FB się wrzucić;)))) gwiazdeczki. ;)
Momo 09:56, 05.07.2023
I oby ten z krzyża odpłacił pięknym za nadobne, tym którzy porzucili i tym co uratowali, każdemu według jego zasług.
Larss 11:41, 05.07.2023
Kogoś takiego nie można nazwać człowiekiem, nie można też nazwać bydlakiem, bo to byłaby obraza dla bydła. To gad omyłkowo żyjący w skórze człowieka, ale to wszystko kiedyś do niego wróci. Podziękowania i ukłony dla ratujących te biedne kocięta! Powiem tak: kto ratuje jednego człowieka, ten ratuje cały świat. Kto ratuje jednego kota lub psa, ten ratuje własne człowieczeństwo.
2 0
Pewno sam podrzucił;)
Pamiętam go z lat 90 jak w Czarnej na dyskotekach bił ludzi...może teraz zwierzęta ?;)