Temat odtworzenia Jeziora Orlicko w Tuchomiu powraca od wielu lat. Teraz te plany mogą w końcu stać się rzeczywistością. W najbliższym czasie włodarze gminy zamierzają starać się o dotację unijną na ten cel. Ma być to jeden z projektów zgłoszonych w ramach Partnerstwa Obszaru Funkcjonalnego Środkowe Pomorze.
Jezioro Orlicko zostało osuszone w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Miało ono aż 17 hektarów. Na jego miejscu miały powstać zielone łąki, jednak plany te nigdy się nie ziściły, a teren stał się wielkim nieużytkiem w centrum wsi. Jakiś czas temu Gmina przejęła część tego gruntu. Wójt chciałby odtworzyć jezioro na obszarze 8 hektarów.
- Przygotowujemy się do renaturalizacji Jeziora Orlicko. Zmienia nam się klimat i przyda się w gminie kolejny zbiornik retencyjny na zatrzymywanie wód opadowych. W ten sposób możemy uchronić nas region przed pustynnieniem. Im więcej wody zatrzymamy, tym będzie to pożyteczniejsze dla środowiska. Poza tym Jezioro Orlicko byłoby także wspaniałą atrakcją turystyczną - komentuje Jerzy Lewi Kiedrowski, wójt Tuchomia.
Projekt renaturalizacji jeziora ma kosztować około 5 milionów złotych. Jego realizacja przewidywana jest na najbliższe lata. Wszystko będzie zależeć jednak od pozyskania środków unijnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz