Wczorajszy dzień był wyjątkowo niespokojny pod względem warunków pogodowych. Strażacy z jednostek w powiecie bytowskim wielokrotnie udawali się do groźnych akcji, w których na szczęście nikt nie zginął.
Porywisty wiatr, powalone drzewa, burze piaskowe, ale przede wszystkim palące się trawy i inne większe powierzchnie - tak w skrócie wyglądał wtorek w powiecie bytowskim. Strażacy przez cały dzień musieli interweniować ponad 400 razy, udając się również do kolizji drogowych. Praktycznie przez cały dzień istniało zagrożenie pojawienia się kolejnych niebezpiecznych sytuacji.
- 11:00, Świeszyno: pożar lasu. Interweniowały cztery zastępy straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało.
- 11:50, Czarnica: zapaleniu uległa mała powierzchnia lasu przy drodze powiatowej. Strażacy szybko uporali się z ogniem. Nikomu nic się nie stało.
- 12:00, Borzytuchom: porywisty wiatr zerwał część dachu na stodole przy jednym z domostw. Nikomu nic się nie stało.
- 16:00, Człuchów: na drodze z Przechlewa do Rzecznicy drzewo spadło na samochód przewożący osoby niepełnosprawne. Ranny został kierowca busa.
- 16:05, Świeszyno: pożar lasu nieopodal drogi gminnej. Strażacy szybko uporali się z ogniem. Nikomu nic się nie stało.
- 16:30, Sąpolno: pożar pojawił się na jednym z trzcinowisk. Nikomu nic się nie stało, strażacy szybko uporali się z ogniem.
- 17:00, Miastko: dwa potężne świerki przewróciły się obok głównej drogi, tuż przy pomniku ks. gen. Bernarda Wituckiego.
- 17:00, droga na trasie Trzebielino - Poborowo: na leśnym odcinku drogi wiatr powalił drzewo, które ułożyło się w poprzek ulicy. Nikomu nic się nie stało.
Cezary Kawecki
[email protected]
tel. 785 326 592
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz