Radny Wiczkowski KRYTYKUJE władze za brak zimowej reakcji

Mało brakowało, a jedną z pierwszych ofiar obfitych opadów śniegu byłby radny Janusz Wiczkowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. Jest zbulwersowany postawą gminnych służb zajmujących się usuwaniem skutków zimy w Bytowie. Jego zdaniem w poprzednich latach nie było aż tak źle.

- Napisałem w tej sprawie komentarz na Facebooku, bo sam odczułem te zaniedbania. Ul. Pochyła nie była w żaden sposób posypana i odśnieżona. Ostrożnie zjeżdżałem na dół, a i tak samochód wpadł w poślizg. Mało brakowało, a zderzyłbym się z pojazdem jadącym ul. 1 maja od strony zamku - relacjonuje Janusz Wiczkowski. - Ja wiem, że całego miasta nie da się od razu odśnieżyć, ale takie newralgiczne punkty jak ul. Pochyła, gdzie są wzniesienia, powinny być zadbane. Jego “kolega” radny Andrzej Borzyszkowski zwrócił uwagę, że w poprzedniej kadencji problemy były podobne, a wówczas wiceburmistrzem był radny z jego ugrupowania, Mateusz Oszmaniec.

- Nic nowego. Panie Januszu, proszę sięgnąć pamięcią wstecz, kiedy odpowiadali za to (i kilka innych spraw w mieście) pana kolega z partii, siedząc przy wspólnym korycie, wraz z inną partią. Nie było nic lepiej - napisał Borzyszkowski.

Janusz Wiczkowski nie zgadza się z takim rozumowaniem. Jego zdaniem w poprzedniej kadencji reakcja władz była lepsza.

- Poprzednia władza trochę lepiej reagowała w takich sytuacjach. Wówczas dzwoniłem do wiceburmistrza i reakcja była w ciągu kilku minut. Mam nadzieję, że teraz sytuacja ulegnie polepszeniu, bo zima dopiero przed nami - komentuje Wiczkowski.

A jak ty oceniasz przygotowanie władz Bytowa do akcji zima? Czekamy na wasze komentarze.

[ZT]16565[/ZT]

[ALERT]1732473915932[/ALERT]