W Żukówku, w gminie Parchowo, ma powstać biogazownia. Inwestorem jest znany przedsiębiorca i rolnik Bogdan Gierszewski, właściciel gospodarstwa rolnego „Kłos”. Inwestycja wzbudza różne emocje, ponieważ podobne obiekty budowane w innych miejscowościach, takich jak w gminie Żukowo, spotkały się z ogromnym sprzeciwem społecznym.
Tamtejsi mieszkańcy obawiali się uciążliwości związanych z funkcjonowaniem biogazowni i skutecznie zablokowali jej budowę. Burmistrz Żukowa Mariola Żmudzińska nakłoniła inwestora do wycofania wniosku, a jednocześnie zapowiedziała zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, które uniemożliwią realizację podobnych inwestycji w przyszłości. Takie działania spotkały się z uznaniem lokalnej społeczności, która od początku sprzeciwiała się biogazowni.
W Żukówku sytuacja wygląda inaczej. Wójt gminy Parchowo Izabela Jagodzińska twierdzi, że początkowo mieszkańcy również byli zaniepokojeni, ale ostatecznie inwestor miał ich przekonać podczas spotkania konsultacyjnego.
– Będzie to niewielka biogazownia o mocy do 0,5 MW, wyłącznie na potrzeby gospodarstwa rolnego. Właściciel prowadzi hodowlę drobiu w pięciu kurnikach i inwestycja ma służyć do ich ogrzewania oraz produkcji energii elektrycznej – wyjaśnia wójt Jagodzińska.
Dodała również, że wniosek o wydanie warunków zabudowy został już złożony i zgodnie z obowiązującymi przepisami taka inwestycja nie wymaga decyzji środowiskowej. Przypomina także, że w lipcu 2024 roku w Żukówku odbyło się inne zebranie dotyczące budowy dodatkowych kurników na terenie tego gospodarstwa.
[CGK]603[/CGK]
Jagodzińska podkreśla, że biogazownie są zgodne z wymogami unijnego Zielonego Ładu, a nowe przepisy wręcz zachęcają rolników do ich budowy. Koszt inwestycji szacowany jest na około 10 milionów złotych.
– System biogazowni jest szczelny, a powstające w procesie fermentacji substraty pozytywnie wpływają na środowisko. Są one mniej uciążliwe niż gnojowica czy obornik wyrzucany bezpośrednio na pole. Przetwarzanie odpadów w biogazowni to nowoczesne i ekologiczne rozwiązanie – tłumaczy wójt Parchowa.
Mimo zapewnień mieszkańcy wciąż mają wątpliwości. Obawiają się, że z czasem biogazownia może stać się miejscem nielegalnego składowania odpadów, co miało już miejsce w innych miejscowościach. W gminie Żukowo dochodziło do przypadków, w których właściciele takich instalacji podrzucali również odpady poubojowe, co prowadziło do poważnych problemów ze szczurami i uciążliwymi zapachami. To właśnie z tych powodów mieszkańcy Żukowa skutecznie zablokowali tamtejszą inwestycję.
W Żukówku jednak takich decyzji nie będzie. Wójt Jagodzińska zapewnia, że inwestor zobowiązał się do przestrzegania wszystkich norm i przepisów.
– Gdyby na teren biogazowni trafiały odpady zwierzęce, nikt nie będzie tolerował takiego zachowania. Rozmawiałam z przedstawicielami gminy Wicko, gdzie funkcjonuje podobna biogazownia, i nie ma z nią żadnych problemów – mówi wójt.
Oprócz kwestii biogazowni, urzędnicy gminy Parchowo przeprowadzili również kontrolę tartaku działającego na terenie gospodarstwa Bogdana Gierszewskiego. Według ich ustaleń produkcja drewna konstrukcyjnego odbywa się wyłącznie na potrzeby własne, co jest zgodne z przepisami. Nie znaleziono dowodów na prowadzenie działalności na skalę zarobkową.
– Obecnie przedsiębiorcy wnioskują o budowę biogazowni, ponieważ w gminach nie uchwalono jeszcze planów ogólnych. Kiedy te plany wejdą w życie, nie będzie już możliwości budowy takich obiektów na podstawie warunków zabudowy – informuje wójt Parchowa.
Nie udało nam się skontaktować z sołtysem Żukówka i jednocześnie radnym Janem Ryngwelskim, który nie odbierał telefonu ani nie odpowiedział na wiadomości.
[ZT]18125[/ZT]
3 3
Oligarcha Bytowski 👎🏿
3 2
Znany fotograf w woj. pomorskim Jasko będzie za inwestycja w zamian dostanie od Bogdana kilka kurczaków i jajek na festyn.
9 2
Jak zwykle mentalność Polskich chłopów taka sama jak u chłopów pańszczyźnianych, dlaczego ktoś inny ma zarabiać kiedy mi nic z tego nie skapnie ! Dlatego nie pozwolimy na wiatraki, nie pozwolimy na fotowoltaikę i nie pozwolimy na bio gazownię, a tak jeżeli my z tego nic nie mamy, to zrobimy wszystko żeby inni też nic nie mieli !
1 3
Ciekawe co B.G. buduje w Udorpiu kawałek za boiskiem po lewej stronie drogi na Chojnice ?
0 2
Dziś mała bo pozwolą, za rok wielka i smród bo mała już jest, więc tylko rozbudowa🤣
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz