Nie umilkły jeszcze echa po pierwszej awanturze o nowe wozy strażackie, a już jest następna. W pierwszej edycji strażacy OSP Czarna Dąbrówka narzekali, że zostali pominięci w rozdaniu pieniędzy. W ubiegłym roku mieli fundusze w budżecie i chociaż ich samochód jest bardzo stary, awaryjny, a wyjazdów mają najwięcej w powiecie bytowskim, to jednak pieniędzy nie otrzymali. Wozy trafiły do mniejszych i rzadziej wyjeżdżających jednostek, takich jak OSP Wałdowo i OSP Niedarzyno. W tym drugim przypadku samochód do dziś nie jest używany, bo remiza była za mała. Rozpoczęła się dopiero jej przebudowa.
Teraz sprawa poszła w przeciwnym kierunku. Wprawdzie wozy trafiły do 5 jednostek, ale 4 z nich ofiarowano kwoty mniejsze niż przewidywano. Więcej dołożono dla OSP Czarna Dąbrówka. Pominięci w ubiegłym roku strażacy dostali aż 840 tys. zł rządowej dotacji. To w wielu przypadkach ponad dwa razy więcej niż otrzymały inne jednostki. No i znowu jest awantura.
- To jest po prostu nieuczciwe! - grzmi Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej Miastka. - My też nie mieliśmy pieniędzy, ale w obliczu zapowiedzi ze strony rządu, że dostaniemy 500 tys. zł, "stanęliśmy na rzęsach", żeby te 500 tys. zł znaleźć. Aktualnie zastanawiamy się czy w ogóle kupić ten samochód, pomimo 400 tys. zł dotacji, bo po przetargu brakuje nam ponad 100 tys. zł.
Potwierdza to burmistrz Witold Zajst.
- Miało być tak, że my dajemy 500 tys. zł, a wojewoda 450 tys. zł. Nieoczekiwanie na promesie napisali, że my mamy dać 550 tys. zł, a oni 400 tys. zł. Niestety, najtańszy samochód kosztuje 1 mln 170 tys. zł, a więc ponad 200 tys. zł musimy znaleźć w budżecie, co wcale nie jest oczywiste. Będziemy mieć z tym problem - sygnalizuje burmistrz Miastka.
Zaznacza on, że kolejny problem to podatek VAT na samochody strażackie. Kiedyś był w wysokości 8 proc., a teraz 23 proc. Zwiększa to znacznie cenę.
- Jeśli dołożymy do podatku VAT zwyżkę ceny, przy rozdawaniu znacznej ilości promes na wozy strażackie, okazuje się, że musimy sfinansować 80 proc. kosztu takiego samochodu. Ogłaszane to jest jako rządowe dotacje na wozy bojowe - komentuje Zajst.
- Później będziemy czytać w gazetach, jak to hojnie rząd dofinansował jednostki - dodaje radny Borowski.
[ZT]8820[/ZT]
Podobne przemyślenia ma Jacek Orłowski, prezes OSP Niezabyszewo. Wskazuje, że na przekazywanych ludziom bonach widniały kwoty ogólne, a nie rzeczywista wielkość rządowej dotacji. Jeśli np. Miastko miało dostać 950 tys. zł, gdzie 400 tys. zł to rządowa dotacja, na bonie napisana była kwota 950 tys. zł. Niektórzy traktują to jako marketingowe kłamstwo.
- Jesteśmy po przetargu. Tylko jedna firma złożyła ofertę na 1 mln 215 tys. zł, podczas, gdy w ubiegłym roku wskazywano ceny w granicach 950 tys. zł - mówi Jacek Orłowski.
Zaznacza on, że na przetarg wpłynęła tylko jedna oferta i do tego jeszcze jest to marka najgorzej oceniana przez strażaków i najtańsza, czyli Renault.
Nie podoba mu się, że niektóre jednostki, np. OSP Czarna Dąbrówka, otrzymały dużo więcej.
- Ja tego komentować nie będę, bo my, strażacy, nie powinniśmy być podzieleni w taki sposób - mówi Orłowski. - Mogę powiedzieć jedynie tyle, że to bardzo dobrze, że rząd dał, ale gdyby nie współpraca z samorządem i jego wkład, to tych pieniędzy by nie było.
OSP Niezabyszewo używa obecnie Stara 266 z 1987 roku. Pojazd ten wcześniej służył w Wojsku Polskim. Jeśli uda się dopiąć sprawę do końca, samochód zostanie wymieniony na wspomniane wyżej Renault.
- Faktem jest, że gdy wojewoda wręczał mi talon, na którym nadrukowana była kwota 950 tys. zł, prawie "w pół się złamałem". Dopiero później, na odwrocie zauważyłem, że rządowa dotacja to 400 tys. zł, co było zapisane małym drukiem - opowiada Orłowski. - To tak, jakbym w Lotto wygrał 5 mln zł, a dostał jedynie 2 mln zł.
Zaznacza on, że wprawdzie można go wiązać z Platformą Obywatelską i władzami Bytowa, bo był radny miejskim z tego ugrupowania, jednak jako prezes OSP Niezabyszewo deklaruje apolityczność.
- Gdy wyjeżdżamy gasić pożar, nie pytamy z jakiego ugrupowania politycznego jest dana osoba. Po prostu jedziemy i gasimy - zauważa Orłowski. - Jeśli strażakom z Czarnej Dąbrówki udało się załatwić dotację w wysokości 840 tys. zł, dzięki temu, że postawiono rzecznikowi rządu Ballantine'sa, to ja mogę jedynie powiedzieć, że za takie działanie "czapka z głowy".
Uroczyste przekazanie bonów z wysokimi, wydrukowanymi na nich sumami, zorganizowano w Kartuzach. Na odwrocie były dużo mniejsze sumy, odzwierciedlające rzeczywiste, rządowe wsparcie
Burmistrz Bytowa Ryszard Sylka potwierdza, że w ich przypadku do zakupu wozu strażackiego będzie trzeba dołożyć mniej więcej 2/3 ceny. Ostateczna kwota znana będzie po rozstrzygnięciu przetargu.
- Dostaliśmy 400 tys. zł, a średni wóz może kosztować ponad 1,2 mln zł - wylicza Sylka. - Skoro samorządy miały dostać 50 proc. dofinansowania, to ta zasada powinna dotyczyć wszystkich.
Przyznaje on, że szczególnie duża dysproporcja jest przy porównaniu z dotacją dla OSP Czarna Dąbrówka. Niektórzy samorządowcy żartują, że ma to związek ze słynną wpadką wójta, Jana Klasy. Na spotkaniu z rzecznikiem rządu, Piotrem Müllerem, na stole w szkole w Jasieniu postawiono butelkę whisky.
- Najwidoczniej Czarna Dąbrówka znalazła "klucz" do pozyskania większej ilości funduszy. Teraz wszystkie gminy w budżecie powinny wygospodarować dodatkowe fundusze na zakup dobrego whisky dla przedstawicieli naszego rządu - kpi jeden z samorządowców.
[ZT]3997[/ZT]
Wiele wątpliwości co do sposobu rozdysponowania funduszy na wozy strażackie ma wójt Tuchomia, Jerzy Lewi Kiedrowski.
- W naszym przypadku mieliśmy kupić wóz typu ciężkiego, ale okazuje się, że przy obecnych cenach może być to niewykonalne. Pierwotnie mówiono o kwocie 1,2 mln zł, a okazuje się, że obecnie jest to prawie 1,5 mln zł - mówi Jerzy Lewi Kiedrowski.
Według samorządowców rosnące ceny spowodowane są tym, że rząd zrobił kumulację promes, dawania funduszy na wozy bojowe, a w Polsce jest tylko 5 firm, które produkują takie pojazdy. Jest popyt, więc i ceny rosną. Wystarczy powiedzieć, że z rządowych dotacji ma nastąpić zakup 675 samochodów, a do tego jeszcze są pojazdy kupowane ze środków unijnych, a więc łącznie około 1 tys. wozów strażackich w krótkim okresie czasu. Nic dziwnego, że ceny nagle wzrosły. Efekt jest taki, że wiele samorządów myśli o rezygnacji z rządowej dotacji. Nie stać ich na dołożenie tak dużych sum.
- Rozważamy podjęcie rozmów z komendantem wojewódzkim, aby zmienić samochód ciężki na średni - zapowiada wójt Tuchomia. - Musimy coś zrobić, bo nie wyobrażam sobie, żebyśmy na samochód strażacki musieli zaciągać kredyt.
Jego gmina dostała 635 tys. zł na zakup samochodu, a więc przy obecnych cenach nie jest to nawet połowa kosztu. To dotacja w wysokości 50 proc., ale w oparciu o ceny z listopada 2022 roku.
Prezes jednostki OSP Tuchomie jest zaniepokojony cenami. Jego zdaniem wynika to z tego, że jest za dużo zamówień i za mało firm wykonujących wozy bojowe.
- Mamy problem, bo chociaż dotacja nie jest mała, w wysokości 635 tys. zł, to jednak brakuje nam 200 tys. zł. Nie pomogło nawet to, że uzbieraliśmy sami sporo funduszy, sprzedając m.in. złom - mówi Marek Reszka, prezes OSP Tuchomie.
Strażacy na samej tylko sprzedaży złomu zarobili 50 tys. zł, a oprócz tego pozyskiwali pieniądze od prywatnych firm i sprzedawali kalendarze. Pomagały również osoby prywatne.
- Zebraliśmy łącznie 200 tys. zł, co jest ewenementem w skali kraju - komentuje Reszka.
Jego zdaniem zapowiedź wójta o zmianie samochodu na średni wcale nie jest prosta i oczywista. Mógłby na to nie zgodzić się komendant wojewódzki, a ponadto samochodów średnich jest więcej do wyprodukowania, więc są trudniej dostępne.
- Duży, ciężki samochód, to przede wszystkim większa ilość wody, a to jest bardzo ważne. Jego drugie zastosowanie to rola beczkowozu, gdy np. są braki w dostępie do wody - tłumaczy prezes Reszka.
Kolejna potrzeba, jeśli chodzi o ciężki samochód, z dużą ilością wody, to coraz większa ilość samochodów elektrycznych. One wymagają długotrwałego gaszenia z użyciem dużej ilości wody.
Oczywiście z takiego rozdania pieniędzy zadowolony jest wójt Czarnej Dąbrówki, Jan Klasa. Przyznaje on, że wyższa suma dla jego jednostki OSP wynika z tego, że zasygnalizowano wcześniej brak funduszy na zakup wozu. Efekt jest taki, że dostali więcej pieniędzy - całe 840 tys. zł.
- Byliśmy w tej sprawie u komendanta powiatowego i wojewódzkiego. Sygnalizowaliśmy, że jeden samochód musieliśmy wycofać, więc zdolność operacyjna została ograniczona o 50 proc. Mając to na uwadze, zapadła taka decyzja, z czego bardzo się cieszymy - komentuje Jan Klasa.
Czarna Dąbrówka chce kupić samochód typu średniego, którego ceny oscylują obecnie wokół 1,2 mln zł. Ostateczna cena znana będzie po rozstrzygnięciu przetargu. Ma być on ogłoszony i rozstrzygnięty jeszcze w tym roku.
Ponadto wójt podkreśla, że OSP Czarna Dąbrówka ma najwięcej wyjazdów w powiecie bytowskim. Jednocześnie w tym roku nie mieli żadnych funduszy na wkład własny do zakupu wozu, więc tym bardziej cieszą ich decyzje przedstawicieli rządu.
- Jest takie powiedzenie: "raz się jest na wozie, a raz pod wozem" - podsumowuje wójt Czarnej Dąbrówki.
Zaznacza on ponadto, że dzięki staraniom strażaków uda się prawdopodobnie uzyskać połowę wkładu własnego gminy, a więc mniej więcej około 200 tys. zł. Świadczy to o wielkiej determinacji miejscowych druhów.
Jeśli zaś chodzi o uszczypliwe komentarze, związane z zakupieniem whisky na spotkanie z posłem, wójt Klasa zbywa to uśmiechem. Mówi, że spodziewał się takich uszczypliwości, ale oczywiście jest to niezgodne z prawdą.
Przedstawiciele partii rządzącej problemu nie widzą.
- W ubiegłym roku promesy były po 300 tys. zł, teraz po 400 tys. zł, a nawet 635 tys. zł w przypadku Tuchomia. Ich wartość została podniesiona o stopień inflacji. Jeśli jednak okaże się, że po przetargach ceny naprawdę będą dużo wyższe, sprawa będzie analizowana pod kątem zapewnienia dodatkowych środków - mówi radny powiatowy Sylwester Owśnicki, asystent rzecznika rządu posła Piotra Müllera.
Zaznacza on, że jest to największe rozdanie wozów strażackich w historii powiatu bytowskiego. Tym bardziej dziwią go narzekania samorządowców. Milczeniem zbywa uszczypliwe komentarze, dotyczące Czarnej Dąbrówki, która dostała najwięcej.
- Rozmawiałem na ten temat z posłem Piotrem Müllerem. Milczeniem pominę komentarze dotyczące whisky. Rzeczywistość jest taka, że w rządzie chcieli mieć pewność, że samorząd będzie na zakup wozu strażackiego stać. Czarna Dąbrówka zadeklarowała, że pieniędzy nie ma, więc dla tej gminy przeznaczono 840 tys. zł - tłumaczy "bez ogródek" Owśnicki.
Przyznaje on, że klucz był prosty. Wystarczyło powiedzieć, że nie ma się pieniędzy i taka gmina otrzymywała większe dofinansowanie. Whisky nie ma z tym nic wspólnego.
[ZT]8875[/ZT]
Co do samej wartości wypisanej na symbolicznych bonach, jego zdaniem sprawa nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak to próbują przedstawić przeciwnicy. Zaznacza on, że nie wie kto te bony sporządzał, ale zostało to zrobione zgodnie z dotychczasową praktyką.
- Niestety zauważam, że strażacy zaczynają bawić się w politykę za bardzo i to mnie martwi. W rzeczywistości jest tak, że jak przyjedzie marszałek i da bon na 100 zł, to robią 100 zdjęć i wszyscy mu klaszczą, a jak przyjedzie poseł PiS i da 400 tys. zł, to są jeszcze narzekania - komentuje radny Owśnicki. - Należy podkreślić, że te bony nie są podpisane przez kancelarię prezesa Rady Ministrów. One są tylko odzwierciedleniem wniosków złożonych o dofinansowanie. Jak tak dalej będzie, zamiast cieszyć się z 5 nowych samochodów, będziemy prowadzić jakieś wojny i kłótnie.
Podobnego zdania jest radny powiatowy Wojciech Duda. Jego zdaniem jest to typowe bawienie się w politykę.
- Za Platformy pieniędzy nie było i nikt nie narzekał. Teraz, jak rząd PiS daje, to jest narzekanie. Dajemy "sztabkę złota", a oni mówią, że jest za ciężka i za zimna - komentuje radny Duda. - Jeśli zaś chodzi o słynną butelkę Ballantine'sa, jako wieloletni samorządowiec mógłbym przypomnieć bale sprzed lat, suto zastawione stoły, a na nich alkohol. Pamiętam jak niektórzy samorządowcy bawili się, kobiety tańczyły i wszystko było dobrze. Skoro teraz wytykają butelkę whisky, proszę napisać: "Niech się nią wypchają.". To jest typowa platformerska pogarda!
Jasień mieszkaniec 09:49, 06.05.2023
Dlaczego macie pratesje do OSP i mieszacie ich w szkole w Jasienuiu kto postawił Balantajsa wiadomo że sołtys i radny Paweł i Jarek zapytajcie ich a wieszacie wszystko na wójta i myślicie że jeden Balantajs by miał wpływ na to ile kasy dostała Czarna Dąbrówka to jest chore co wypisuje Pan Mateusz i kto mu takie informacje podaje ..... Jako Redaktor tej gazety przekłamuje fakty dlaczego redakcja pozwala.na kłamstwa jestem mieszkańcem Jasienia i nie ukrywam Pan Paweł pracuje w państwowej Straży. To chyba wie co jest dobre a co źłe ,,a strażacy z ościennych jednostek dlaczego jesteście tak złosliwie zazdrośni że Czarna Dąbrówka dostała tyle pieniędzy dlaczego jest taka nienawiść. Śmieszne jest to że myślicie że za Balantajsa można załatwić taką kasę nie osmieszajcie się ...A po drugie to zajście w naszej szkole.niech wyjaśnia pani Dyrektor i z sołtysem i radny bo nie wierzę że pan Wójt postawił tego Balantajsa wszystko opisane jest złośliwie nie będę tu pisać nazwiskami ale fałszywych ludzi w gronie szkoły nie brakowało którym zależało na takim rozgłosie w szkole 😅😅😅😅😅
Magellan09:58, 06.05.2023
O Radny Duda wrócił za światu, kolego Duda pamiętaj karma wraca, aby ta sztabka złota Ci nie zaszkodziła, Najwyższy patrzy z góry.
Grzegorz10:02, 06.05.2023
Informacje o alkoholu podobno wypłynęły z Nozyna, widocznie ktoś chce zaszkodzić Wójtowi i zastąpić jego miejsce. Ciekawe kto?
Raz, dwa, trzy11:00, 06.05.2023
Informacje o alkoholu wypłynęły z konta Pana o nazwisku Jan Klasa! Wrzucił na swoim koncie post załączając wśród innych zdjęć włośnie to z alkoholem (na tle tulipanów jest jeszcze jedna butelka z winem 🙂). Po kilku godzinach ktoś dał znać wójtowi, że na jednym ze zdjęć jest alkohol, więc wójt szybko zatarł ślady usuwając zdjęcie i przy okazji kilka niewygodnych komentarzy 🙂 Taka mała lokalna cenzura 😉
Mieszkaniec 18:47, 06.05.2023
Do Grzegorz.....
Czy ty naprawdę jesteś taki tę..py??
Czy za dużo alkoholu??
Grzegorz14:06, 06.05.2023
Czyli cos jest na rzeczy Panie Wójcie, chcą na Pana wszystko zwalić, ze to niby Pan dał informacje do prasy. Bardzo wnikliwie przyjrzałby się co niektórym, którzy maja chrapkę na Pana stanowisko, a zwłaszcza z Nozyna.
Eee14:36, 06.05.2023
Kto z Nożyna?
Mieszkaniec 18:45, 06.05.2023
Ale ty jesteś pusty!!
Ja 16:48, 06.05.2023
Ale afera, kilku dorosłych ludzi i butelka wódki, ale skandal.
Milicjant 13:50, 08.05.2023
Oczywiście...kilka dorosłych ludzi w kościele pili alkohol i słuchali muzyki ...i od razu skandal !!!!!
Co a w kościele nie można???
Viking17:52, 06.05.2023
Za pieniądze które Zero ze swoimi kolesiami rozdał, za wybory "kopertowe", za Antka śmigłowce, za kary nałożone przez UE każda PSP i OSP mogłaby dostać nowy wóz bojowy, a szpitale nowe karetki pogotowia. Za te wszystkie przekręty powinni siedzieć w ZK i nigdy z nich nie wyjść. Mam rację czy nie ?
Pietrek20:22, 06.05.2023
I to jest porządny szef gminy…. Załatwił? …. Załatwił …. Potrafi chłop działać , a nie spać w szafie jak pozostali. A tak wogole to co to za sztuczna afera z butelką alkoholu? W państwach cywilizowanych (np Włochy, Hiszpania) niewielka ilość alkoholu jest spożywana przy każdej okazji jako „dodatek” umilający rozmowy…..
Dorota00:42, 08.05.2023
Wszystkie osoby wymienione w tej aferze korupcyjnej - 25 lat więzienia.
lol13:30, 08.05.2023
No patrzcie i chwalcie jaki ten wójt dobry...(przed wyborami)
Nawet zagra samo disco lolo w tym roku, specjalnie dla "wiernych" wyborców ^^
Haaa18:16, 15.05.2023
Wkoncu Cos normalnego będzie a nie cało Nożyno chuczało od roku i metalu dajcie spokój kto wogule zezwala pani Beacie aby robiła takie imprezy w naszej gminie Disko polo też jest potrzebne było by o wiele więcej ludzi Anię wszystko robi pod siebie 😡
2 0
Alkohol w szkole!!!!!
Odpowiedzialność ponosi pani dyrektor!!!!
A że jej zwierzchnikiem jest wójt !!! To i on ma winę!!!
Oboje do dymisji!!!!
I skończ człowieku ich bronić!!!
1 1
Poco się spieracie auta się należą w końcu do akcji trzeba jechać nik znas nie pojedzie nie zagasi porzaru i nik znas nie ratuje życia innym ,,,,,Tylko dlaczego pan Orłowski ma protęsje kto ile kasy dostała po prostu dostaliście przydzialał i cieszyć się trzeba z tego co się ma a wieszacie psy jak by to OSP z Cz .D była winna że tostali więcej niz inny jesteście bracia strażacka a jesteście zazdrości kto jaki i za ile dostaje wóz do danej jednostki ... Na pewno nie dostali go za butelkę Balantajsa już przestańcie powielać co było ci za alkohol w szkole zostaną ocenieni a każdy czyta to co pisze gazeta gdzie pan redaktor tylko słyszy co gdzie we wiosce ktoś powie i wtedy składa nie tedyk droga koledzy i koledzy i koleżanki próbujecie tylko wszystkich zklucic a i tak jest tyle nienawiści a jeszcze dodajecie oliwy do ognia zadajcie sobie wszyscy pytanie po co to ????????? Po co ,????
1 0
Do Bogdana...... ortografia się kłania.... tragedia!!!!