Zamknij

GRA o bytowski inkubator. Sąd RYWALIZUJE ze stowarzyszeniem

Mateusz WęsierskiMateusz Węsierski 17:47, 12.11.2024 Aktualizacja: 19:15, 13.11.2024
Skomentuj O dzierżawę inkubatora przedsiębiorczości zabiega Włodzimierz Uchmanowicz, prezes SR w Bytowie. W Radzie Miejskiej przeważa przekonanie, że budynek powinien pozostać do dyspozycji gminy O dzierżawę inkubatora przedsiębiorczości zabiega Włodzimierz Uchmanowicz, prezes SR w Bytowie. W Radzie Miejskiej przeważa przekonanie, że budynek powinien pozostać do dyspozycji gminy

Bytowski Sąd Rejonowy chce rosnąć w siłę. Pojawił się pomysł przejęcia inkubatora przedsiębiorczości przy ul. Podzamcze. Budynek za kilka miesięcy będzie do dyspozycji. Dotychczas swoje siedziby miały tam małe, lokalne firmy. Władze bytowskiego sądu myślą o utworzeniu ośrodka kuratorskiego. Zwrócono się do gminy o przejęcie budynku, ale zdania wśród radnych są podzielone. Wątpliwości ma m.in. radny Mateusz Oszmaniec.

Bytowscy urzędnicy potwierdzają, że wpłynął do nich wniosek z miejscowego sądu. Prezes Włodzimierz Uchmanowicz widziałby w tym budynku ośrodek kuratorski. Co ciekawe, dotychczas takiej instytucji sądowej w Bytowie nie było. Jedyna w powiecie funkcjonuje przy Sądzie Rejonowym w Miastku. Ośrodek kuratorski być może źle się kojarzy, ale plan jest taki, że miałby prowadzić działalność jak najbardziej przyjazną dla młodzieży, pomagając osobom znajdującym się w trudnej sytuacji i osobom z rodzin dysfunkcyjnych.

- Bytów jako jedyny w całym okręgu słupskim nie posiada takiego ośrodka. Dla porównania, w Miastku funkcjonują dwa - dowiadujemy się z urzędu miejskiego.

Gdyby sądowi udało się wynająć budynek od gminy Bytów, miałby tam funkcjonować również wydział ksiąg wieczystych oraz sekretariat wydziału cywilnego, który obecnie jest na ostatniej kondygnacji. Dzięki temu obywatele mieliby łatwiejszy dostęp do tego wydziału.

O budynek inkubatora rywalizuje z sądem Partnerstwo Dorzecza Słupi (PDS)

- Te dwie propozycje są bardzo dobre dla społeczności bytowskiej. Nie chciałbym jednoosobowo rozstrzygać - mówi Ireneusz Gospodarek, burmistrz Bytowa.

Ostateczną decyzję podejmować będą radni. Już wiadomo, że przeciwnikiem wydzierżawienia budynku inkubatora sądowi jest radny Mateusz Oszmaniec. Jego zdaniem jest to miejsce odpowiednie dla organizacji pozarządowych.

Natomiast radny Ryszard Sylka, były burmistrz, uważa, że to Ireneusz Gospodarek powinien wskazać radnym najlepsze jego zdaniem rozwiązanie. Oczywiście nie muszą się z nim zgodzić, ale Sylka oczekuje od Gospodarka jasnego stanowiska w tej sprawie.

- Z mojego rozeznania wynika, że sąd bardziej ma na uwadze swój wydział ksiąg wieczystych, z którym od lat jest problem. Jeśli chodzi o dostępność, należy zauważyć, że dziś korzystamy z elektronicznych ksiąg wieczystych w internecie - komentuje Sylka. - Myślę, że sąd chciałby załatwić swoją sprawę, która jest sprawą państwa. My powinniśmy myśleć o naszych sprawach. Sąd da sobie radę.

Z drugiej strony jego zdaniem stowarzyszenie Partnerstwo Dorzecza Słupi mogłoby wynająć inkubator, ale nie na preferencyjnych warunkach. Zwraca też uwagę na to, żeby nie pozbywać się sali konferencyjnej. Jego zdaniem należy rozważyć dalsze udostępnianie pomieszczeń w inkubatorze dla firm rozpoczynających działalność. 

Natomiast burmistrz Ireneusz Gospodarek zauważa, że w ostatnim czasie niektóre firmy zbyt “zagnieździły się” w inkubatorze, korzystając z preferencyjnych warunków i funkcjonując częściowo na koszt gminy.

Według radnego Janusza Wiczkowskiego sąd pod płaszczykiem tworzenia ośrodka kuratorskiego chce znaleźć nowe miejsce na wydział ksiąg wieczystych. Jego zdaniem trzeba pomyśleć raczej o pozostawieniu tego budynku na potrzeby gminy, jako miejsca dla organizacji pozarządowych i dla firm.

- Brakuje nam porządnego dużego hotelu, brakuje sal wykładowych, sal konferencyjnych. Sam przekonałem się o tym, że na terenie powiatu bytowskiego nie ma miejsca, w którym można załatwić nocleg dla 100 osób i salę konferencyjną również dla 100 osób - komentuje radny Wiczkowski. - Pozbywanie się kolejnego takiego budynku nie jest dobre.

Przypomnijmy, że inkubator powstał w dawnej szkole 10 lat temu. Był prowadzony przez Fundację Parasol. Jego zadaniem było inkubowanie nowych firm. Przedsiębiorcy mogli tu wynajmować biura na dogodnych warunkach, płacąc w pierwszym roku zaledwie 30% czynszu.

W tej chwili dla gminy koszt funkcjonowania inkubatora to około 6000 zł miesięcznie, a więc rocznie ponad 70 tys. zł. 

Marcin Heron, wiceprezes PDS, potwierdza, że czynią starania o wydzierżawienie budynku inkubatora. 

- Jeśli byłaby taka wola, moglibyśmy nim zarządzać - mówi Heron. 

Twierdzi, że mają pomysł na wsparcie organizacji pozarządowych i przedsiębiorców. Ostateczną decyzję podejmować będą radni.

[ZT]15923[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

TomcioTomcio

4 2

Oj Irek, Irek! Tak gadałeś przed wyborami a teraz taka zmiana postaw. Teraz zrób Ireneuszu konsultacje społeczne (ALE TAKIE PRAWDZIWE - bezpośrednie spotkania z mieszkańcami, kilka spotkań, nie o 9 rano, ale o odpowiednich godzinach)!!! Wiadomo, że jest to miejsce dla ORGaNIZACJI!!!! Sąd ma sporo pomieszczeń. Budynek przy Podzamczu idealnie odpowiada takim organizacjom i społeczeństwu!!! Trzymam Ciebie Ireneuszu za słowo i Twoi wyborcy również. Nie zawiedź ich! 19:30, 12.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Antek M.Antek M.

1 2

Tak mi się wydaje, że jakby Sąd miał wystarczającą liczbę pomieszczeń w obecnej siedzibie to nie starałby się o kolejny budynek. Z tego co mi wiadomo, to u nich krucho z metrażem... i to bardzo! 08:27, 14.11.2024


Olek kapusta Olek kapusta

1 0

Każda rywalizacja jest wskazana oby tylko ona była na zdrowych i uczciwych zasadach a my kibicujmy zwycięzcą turnieju,a najlepiej jak jedni i drudzy by się dogadali i podzielili się łupem, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych, a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać, bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś, a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził 21:25, 12.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Adwokat Adwokat

2 1

Antek M., to niech sobie wybudują, a nie żerują na gminnym mieniu. Można jeszcze pójść o krok dalej i sprawdzić jakie na wokandzie w Bytowie odbywają rozprawy sądowe i kto w nich jest stroną z UM. Bardzo dziwny zbieg okoliczności pomiędzy władzą Sądowniczą a Wykonawczą?
09:10, 14.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Antek M.Antek M.

0 1

Idąc Twoim tokiem można napisać żeby PDS sobie wybudował siedzibę, a nie żerował na zasobach miejskich... Kto przyjmuje więcej petentów - sąd czy PDS? A sąd chce uruchomić jeszcze ośrodek kuratorski dla młodzieży. 12:34, 14.11.2024


Parasol Parasol

1 1

Antek M. jak idziesz tym tokiem myślenia Ministerstwo Sprawiedliwości, to instytucja publiczna o dużych zasobach finansowych i stawiasz na równi z organizacjami pozarządowymi. Dla porównania nawiąże do powieści biblijnej, a mianowicie ministerstwo to Goliat, a organizacje pozarządowe to Dawid i kto wygrał w ostatecznym rozrachunku. 14:27, 14.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%