MANKAMENTY na ulicy Leśnej. Sprzeczne znaki?

Aleksander Pradella, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Bytowie, też czasami popełnia błędy. Tak uważa jeden z naszych czytelników. Mankamenty znalazł na ulicy Leśnej w Bytowie.

– Zwracam się do was z pewnym drogowym absurdem. Na ulicy Leśnej drogowcy wysypali kamyczki. Moim zdaniem jest to tylko utrudnianie życia kierowcom. Postawili dwa znaki drogowe – jeden to A28 – uwaga, kamienie i piasek na drodze, a drugi to B33 – ograniczenie prędkości do 40 km/h. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że na całej ulicy Leśnej obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h, o czym mówi znak B43 stojący na wjeździe na ulicę Leśną. Dodatkowym absurdem jest zdublowanie znaku B43. Stoi, jak wspomniałem, na wjeździe w ulicę Leśną, jak i na wjazdach na ulicę Akacjową. Ograniczenie poprzez znak B43 odwołuje jedynie znak B44, więc głupotą i niepotrzebnym wydaniem publicznych pieniędzy było postawienie owych znaków na wjazdach na ul. Akacjową. Dziękuję za uwagę – napisał czytelnik.

W Zarządzie Dróg Powiatowych jest częściowe przyznanie się do winy, aczkolwiek nie do końca. Samo użycie kruszywa do naprawy drogi, według dyrektora Pradelli, było konieczne i jest często stosowane.

– Tą metodą naprawiamy drogi w wielu lokalizacjach, nie tylko na ulicy Leśnej. Zimową porą drogi naprawiane są masą na zimno, a teraz z użyciem grysu. Dzieje się tak co roku – komentuje Pradella. – Tą metodą będziemy remontować wszystkie nasze drogi, aż do jesieni.

Jeśli chodzi o znaki drogowe, z jego wyjaśnień wynika, że pracownicy najprawdopodobniej wzięli z magazynu akurat takie znaki, nie zwracając uwagi na istniejące na Leśnej ograniczenia prędkości. Postawili zazwyczaj używane przy stosowaniu grysu znaki ograniczenia do 40 km/h.

– Być może zrobili to przez pomyłkę? – zastanawia się Pradella.

Potwierdza, że na ulicy Leśnej obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Po sygnale czytelnika znaki zostały zdjęte.

[ZT]19088[/ZT]