KONIEC KONFLIKTU. W Brzeźnie będzie SALA JAK TA LALA! WYGRAŁA koncepcja sołtysa

Dzięki “podczepieniu się” pod wniosek dotyczący budowy świetlicy z profesjonalną salą widowiskową w Lipnicy, nad jeziorem Głęboczek, również mieszkańcy Brzeźna Szlacheckiego doczekają się utworzenia świetlicy z prawdziwego zdarzenia. Wygrała koncepcja sołtysa Zdzisława Myszki. Nie będzie budowy nowego obiektu, ale remont filii biblioteki. To właśnie tam powstanie świetlica wiejska. 

- Zanim sołtys Myszka zaczął o tym mówić, my już zlecaliśmy projekt. Było to 2 lata temu - zastrzega Andrzej Lemańczyk, wójt gminy Lipnica.

Dowiadujemy się od niego, że przebudowany zostanie cały parter w budynku mieszczącym się w pobliżu kościoła w Brzeźnie Szlacheckim, w centrum miejscowości. Na piętrze są trzy mieszkania. Biblioteka najprawdopodobniej zostanie przeniesiona na piętro, albo do szkoły. To również postulat sołtysa Myszki. 

- Niestety, dzieci jest coraz mniej, więc najprawdopodobniej docelowo biblioteka będzie w tym budynku - informuje Lemańczyk. 

[BANER]0[/BANER]

Na utworzenie świetlicy w Brzeźnie Szlacheckim gmina otrzymała 1,5 mln zł. Natomiast ogromna suma 6,5 mln zł przeznaczona jest na budowę zupełnie nowej sali wiejskiej w Lipnicy. Gmina otrzymała na ten projekt sumarycznie 8 mln zł z programu Polski Ład. Budowa obiektu nad jeziorem Głęboczek to historyczne wydarzenie.

- Gdy sala w Lipnicy powstała w latach 80. był to nowoczesny obiekt, jak na tamte czasy. Dziś nie spełnia podstawowych wymagań. Trzeba wchodzić po schodach, co dla starszych osób jest problemem, a ponadto w sali są dwa słupy, które ograniczają jej funkcjonalność - wyjaśnia wójt Lemańczyk.

Po budowie nowej sali dotychczasowa sala wiejska w Lipnicy będzie przeznaczona dla strażaków i na przykład na spotkania koła gospodyń wiejskich. Nowa będzie mieć powierzchnię wystarczającą na zgromadzenie 150 osób. Oprócz tego zaplecze kuchenne i sanitarne. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku. 

Z inwestycji w Brzeźnie Szlacheckim cieszy się sołtys tej miejscowości. To spełnienie jego postulatów.

- Dziwię się, że nie można było zrobić tego przez tyle lat. Była upartość, ciągle nie i nie. Dobrze, że w końcu zmienili zdanie - mówi Zdzisław Myszka.

Od początku był przeciwnikiem budowy całkowicie nowe świetlicy. Jego zdaniem znajdowałaby się ona zbyt daleko od centrum miejscowości. Uważa, że wystarczy 110 m2 w budynku, gdzie obecnie jest biblioteka.

[WIDEO]150[/WIDEO]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!