Kierowca samochodu marki Audi, który miał zastraszać 18-letniego mieszkańca Suchorza, został znaleziony, a właściwie… sam się znalazł. Poszukiwany przez matkę chłopaka mężczyzna zgłosił się do redakcji. Potwierdza, że wjechał samochodem na chodnik i próbował przeszukiwać 18-latka. Twierdzi, że nieprawdziwe są opowieści o tym, jakoby był hurtowym dostawcą narkotyków. Wręcz odwrotnie.
- Nie mam nic wspólnego z dilerami narkotyków. Faktem jest, że zajechałem temu chłopakowi drogę, bo uciekał przede mną. To było obywatelskie zatrzymanie - twierdzi kierowca Audi. - On wie, dlaczego został przeze mnie zatrzymany. Matka natomiast niech lepiej zajmie się synem, zamiast przekazywać informacje o tym, że ja rzekomo zaopatruję lokalnego dilera.
Podając imię i nazwisko mieszkańca Suchorza twierdzi, że to właśnie on jest lokalnym dilerem narkotyków. Zgadza się to z zeznaniami matki 18-latka. Podobno wszyscy o tym wiedzą. Kierowca Audi twierdzi, że wspomniany mężczyzna sprzedał narkotyk członkowi jego rodziny, co zakończyło się pobytem w szpitalu.
- Pojechałem do Suchorza, aby go znaleźć. Zobaczyłem tego chłopaka. Chciałem dowiedzieć się, gdzie mieszka ten diler. Chłopak zaczął uciekać, więc uznałem, że to może być on, albo osoba z nim współpracująca. Dlatego postanowiłem zatrzymać go na chodniku, zajeżdżając mu drogę - wyjaśnia kierowca Audi. - Wcześniej nie wiedziałem, jak ten człowiek wygląda. Wiedziałem, że jest młody i może jechać rowerem. Gdy taką osobę zobaczyłem, a ona zaczęła uciekać, to postanowiłem go zatrzymać. Tak to w rzeczywistości wyglądało. Początkowo grzecznie go zapytałem, żeby pokazał, co ma w saszetce. Nie chciał pokazać, nie chciał też dzwonić do swojej matki, aby przyszła do nas. Powiedziałem mu jeszcze kilka słów i odjechałem.
Podając nazwisko mieszkańca Suchorza, twierdzi, że sprzedał on narkotyk, który zaszkodził członkowi jego rodziny. Podobno w szpitalu prawie zmarł. Dlatego chciał namierzyć lokalnego dilera narkotyków.
- Ostatecznie namierzyłem go. Zaczął mi się tłumaczyć, że to nie on. Twierdził, że na razie nie sprzedaje narkotyków - opowiada kierowca Audi. - Z pewnością nie jest tak, że to ja rozwożę po okolicy narkotyki. To są niesłuszne oskarżenia.
Matka zatrzymanego przez kierowcę Audi mężczyzny nie do końca wierzy w jego słowa. Jej zdaniem próbuje teraz tłumaczyć się na siłę w momencie, gdy zrobiło się o tym głośno.
- Policjanci już nawet u nas byli. Rozmawiali ze mną i z moim synem. Jeden z nich zapytał czy potrzebuję pokwitowania na ich obecność. Stwierdziłam, że nie jest to potrzebne. Sądziłam, że oni tę sprawę prowadzą - zeznaje kobieta.
Jak się wkrótce okazało, w policyjnych rejestrach nie ma śladu po tym zgłoszeniu. Sprawdzaliśmy to zarówno w Komendzie Powiatowej Policji w Bytowie, jak i w Komendzie Miejskiej Policji w Słupsku, ze względu na to, że Audi należące do tego kierowcy zlokalizowano na parkingu w Kępicach w powiecie słupskim.
- Byłam przekonana, że policja tę sprawę prowadzi. Jestem zaskoczona, że oficjalnie nie ma tego w rejestrach - mówi matka 18-latka. - Policjant podczas rozmowy powiedział mi, że podobne zgłoszenie było również z pobliskiego Gumieńca. Jestem zdziwiona, że nie podjęli postępowania. Obawiam się, że zostałam przez nich okłamana.
Słyszymy od niej, że mężczyzna określony jako diler z Suchorza porusza się cały czas po miejscowości. Podobno miał policyjne przeszukania w miejscu zamieszkania, ale nic nie znaleziono.
- Jeśli jeszcze raz zobaczę to Audi na terenie Suchorza, od razu zadzwonię po policję, żeby go sprawdzili – zapowiada mieszkanka Suchorza.
[ZT]14592[/ZT]
8 1
Czy ktoś już wie, co będzie w następnym odcinku?
7 1
Odc.2 Matka 18 latka wstąpi w szeregi policyji i namierzy dilera, bo dotąd nikt nie wie kto to. A co w odc.3?
9 2
odcinek 3 - Węsierski zostaje rzecznikiem Policji i co medialne wyciąga na wierzch a co umorzone zamiata pod dywan....przy okazji prowadząc nadal ten niby informacyjny portal, w imię wolnych mediów kasuje kilka niewygodnych dla niego komentarzy...
2 1
Hahahah, mocna akcja, a najlepsze to jaki diler zgłosiliby sie na siebie na policję 😅😅😂 matka chyba sama coś zażyła xd
4 0
Stara, tępa baba, używa instrumentalnie policji, jakby to byla jej prywatna ochrona. Stara baba nie wie, że to będzie bezpodstawne wzywanie policji. Policja, żeby mogła coś zrobić, musi mieć faktyczne podstawy a nie, że pani powie i policja musi to robić to co pani chce.
1 0
redaktor usuwa niewygodne kometarze ?