ZŁODZIEJSTWO w Żukówku. Nie bał się i wziął 900 zł [WIDEO]

Zuchwała kradzież w spokojnym Żukówku (gm. Parchowo). Mieszkającej tam parze skradziono 900 zł w gotówce. Nie jest to jednak dzieło kieszonkowca. Jak zeznają poszkodowani, ktoś w nocy otworzył drzwi zaparkowanego przed budynkiem samochodu i wyjął pieniądze z pozostawionych w środku portfeli. Co ciekawe, nie wziął całej gotówki. Poszkodowani podejrzewają, że celem złodzieja było uniknięcie wykrycia kradzieży.

– Prawdopodobnie myślał, że nie zorientuję się, że pieniądze zginęły z dwóch portfeli – mojego i mojego partnera – mówi zgłaszająca sprawę mieszkanka Żukówka.

[WIDEO]430[/WIDEO]

Z jej opowieści wynika, że tamtego wieczora zapomniała zamknąć samochód, który – jak zawsze – stał zaparkowany przed domem. W środku były dwa portfele z gotówką. Złodziej wyciągnął z nich łącznie 900 zł, co dla niej stanowi bardzo dużą kwotę.

– Pracuję w jednym z lokali gastronomicznych w gminie Sulęczyno, zarabiając blisko najniższej krajowej – dodaje. – Wiem, że w nieodległych Rokitach obserwowano potencjalnych złodziei. To bardzo bliska odległość od Żukówka. Podejrzewam, że jedno z drugim może mieć coś wspólnego. Nigdy wcześniej u nas tak zuchwałych kradzieży nie było – opowiada poszkodowana kobieta.

Do kradzieży doszło w nocy z soboty na niedzielę, 11 maja. Złodziej był tak ostrożny, że zamknął nawet drzwi samochodu, aby nikt nie zorientował się, co się stało.

– Pewnie późno dowiedziałabym się o tej kradzieży, ale w poniedziałek mój narzeczony wyjeżdżał. Poszedł do samochodu po pieniądze. W portfelu było moje 1300 zł, które chciałam wpłacić na konto, bo dostaję z pracy gotówkę. On chciał mi ten portfel dać przed wyjazdem, ale zauważył, że w środku było tylko 500 zł. Wtedy zorientowałam się, że 900 zł zginęło – relacjonuje poszkodowana.

Złodziej całego portfela nie zabrał – po prostu wyjął część pieniędzy.

– Z portfela narzeczonego wziął 800 zł, a z mojego 100 zł, gdzie w moim miałam łącznie 200 zł. Myślał, że się nie zorientujemy – dodaje kobieta. – Zgłosiliśmy sprawę na policję, która pobrała odciski palców. Mamy nadzieję, że sprawca zostanie namierzony.

Policja potwierdza, że prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.

– Funkcjonariusze przesłuchali zgłaszającą oraz świadków. Na tym etapie nikt nie usłyszał zarzutów. Akta sprawy znajdują się w Prokuraturze Rejonowej w Bytowie – informuje Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

Ze statystyk wynika, że w ostatnich dwóch miesiącach w powiecie bytowskim doszło do 15 przypadków kradzieży oraz 8 kradzieży z włamaniem.

[ZT]15848[/ZT]

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!