Wbrew temu, co sugerowali mieszkańcy, gminna oczyszczalnia ścieków w Kramarzynach nie zatruwa pobliskiej rzeki. Takie są wyniki kontroli przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Kontrola realizowana była dwukrotnie, w grudniu. Z ustaleń wynika, że osad widoczny w rzece nie jest wynikiem działania oczyszczalni ścieków, ale efektem prac porządkowych, wykonywanych przez Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie".
- Z uzyskanych podczas kontroli informacji wynikało, że Struga Kramarzyńska czyszczona była w ramach utrzymywania śródlądowych wód płynących przez właściciela tych wód. M.in. podczas trwania prac, związanych z czyszczeniem Strugi Kramarzyńskiej, doszło do silnego zmętnienia namułów dennych. Cząstki szlamu dennego zmieszały się z cieczą, co dało w konsekwencji niekorzystny wygląd odprowadzanych ścieków - informuje Edyta Witka-Jeżewska, pomorski wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
[WIDEO]100[/WIDEO]
[ZT]6511[/ZT]
[ALERT]1677098124935[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz