Wilki POŻARŁY źrebaka przygotowanego do sprzedaży. Hodowcy w rozpaczy

Wilki, jak to wilki, nie mają litości nie tylko dla zwierząt dziko żyjących, ale i dla hodowlanych. Kilka tygodni temu ich ofiarą stał się źrebak należący do rodziny Stenka. Dopadły go na polu w pobliżu miejscowości Role w gminie Miastko. Po źrebaku zostały tylko kości. 

- To z pewnością nie był jeden wilk. Było ich więcej, bo zjadły go w całości, łącznie z futrem - mówi Grażyna Stenka.

Oboje od lat prowadzą stadninę koni i szkółkę jeździecką w Pomysku Wielkim pod Bytowem. Mają też pola w gminie Miastko w pobliżu miejscowości Role. To właśnie tam przebywa część koni.

Co ciekawe, źrebak był rasy konik polski. Przyszły nabywca wpłacił już za niego zaliczkę. Koń za miesiąc miał trafić do nowego właściciela. Wilki były szybsze. Właściciele szacują straty na około 4000 zł.

Do zdarzenia doszło około 400 m. od domu sołtysa sołectwa Żabno. To Grzegorz Wiatrowski, syn bytowskiego radnego i sołtysa wsi Mądrzechowo - Eugeniusza Wiatrowskiego. Oprócz pełnienia funkcji społecznej w sołectwie, jest również myśliwym, więc dobrze zna temat wilków. 

- Poluję na tym terenie i osobiście wilka jeszcze nie widziałem, ale koledzy widują. Moja żona też widziała wilki koło naszego domu. Przechodziły dwa. Konie państwa Stenka w linii prostej znajdują się około 400 m. od domu - mówi Grzegorz Wiatrowski.

Jak opowiada, nie tylko koń został przez wilki zjedzony. Wielokrotnie zdarzały się inne podobne ataki. Oczywiście standard to zwierzyna leśna, ale niestety zdarzają się też ataki na zwierzęta hodowlane.

Właściciele takich zwierząt, rolnicy od dawna postulują aby zmieniona została ustawa i możliwy był częściowy odstrzał wilków. Z drugiej strony są miłośnicy tych drapieżników, którzy uważają, że wilk nie stanowi zagrożenia, a jeśli atakuje zwierzęta hodowlane to tylko dlatego, że są źle zabezpieczone. Wielokrotnie o tym pisaliśmy i wielokrotnie chociażby przedstawiciele Stowarzyszenia dla Natury Wilk sygnalizowali, że wystarczającym zagrożeniem dla wilków są choroby, które je dziesiątkują. 

[ZT]4494[/ZT]

[ALERT]1672604990591[/ALERT]