Zamknij

“SZALONY” Damian z bytowskiego osiedla [WIDEO]

09:57, 21.07.2022 M.W. Aktualizacja: 10:27, 21.07.2022
Skomentuj Kadr z nagrania wykonanego przez mieszkańców osiedla. Zatrzymany Damian podobno ukrywał się w bagażniku Kadr z nagrania wykonanego przez mieszkańców osiedla. Zatrzymany Damian podobno ukrywał się w bagażniku

Mieszkanka ulicy Tetmajera jest zbulwersowana postępowaniem bytowskiej policji. Nie spodobała się jej postawa mundurowych względem 21-letniego Damiana, który bez prawa jazdy szalał na ulicach Nałkowskiej, Tetmajera i Staffa. Podobno długo tak jeździł, zanim dopadła go policja. Najbardziej mieszkańców uderzył fakt, że mundurowi nie przekazali tej informacji do lokalnych mediów. Szczególnie poruszona jest jedna z kobiet, która była świadkiem zdarzenia. 

- Gdy moja 16-letnia córka została przez policjantów zatrzymana, gdy jechała samochodem, od razu komunikat policyjny poszedł do mediów. Napisali nawet, że stało się to na ulicy Mickiewicza, co ludzie mogli odebrać w taki sposób, że ona jechała główną drogą, asfaltową, a w rzeczywistości wraz z chłopakiem została złapana na drodze gruntowej, za basenem. W tak błahej, moim zdaniem, sprawie powiadamiają media. Wszyscy o tym piszą, a gdy ten 21-latek po raz kolejny szaleje po naszej ulicy, gonią go, ukrywa się w bagażniku, uszkadza samochód, to jest “cisza, jak makiem zasiał”. Podejrzewam, że mogły zadziałać tu jakieś układy - mówi mieszkanka Bytowa. - Z mojej córki zrobili przestępcę, a gdy karany już szaleniec stwarza zagrożenie, nie mając nawet prawa jazdy, nikt o tym słowem nie wspomina. Nie ma żadnego komunikatu przesłanego do mediów. Coś tu jest nie tak.

Jako świadek opowiada o zdarzeniu, związanym z zatrzymaniem 21-letniego kierowcy bez prawa jazdy. Jej zdaniem sprawa była poważna, a policja niesłusznie ją zbagatelizowała.

- On już wcześniej stwarzał zagrożenie na naszym osiedlu. Jeździł bardzo szybko. Gdy kiedyś zwróciłam uwagę, jechał w taki sposób, że udawał jakby chciał przejechać mojego syna. Tamtego dnia uciekał przed trzema radiowozami. Gdy nie mógł już uciekać, schował się do bagażnika. Jego matka musiała przyjść i prosić, aby wyszedł, a tymczasem moja córka przed policją nie uciekała. Nie jechała bez prawa jazdy na drodze asfaltowej, tylko na bocznej, gruntowej, pod opieką chłopaka - opowiada mieszkanka Bytowa.

Z jej zeznań wynika, że tamtego dnia, gdy 21-latek uciekał przed policją, prawie rozjechał jednego przechodnia. To właśnie ten pieszy zgłosił sprawę na policję, która zatrzymała młodego kierowcę bez prawa jazdy.

- Zgłaszałam to też kiedyś radnej Katarzynie Januszewskiej-Lisińskiej. Nie wiem jakim cudem on się później dowiedział, że to ja sprawę zgłaszałam. Za karę próbował przejechać mojego syna. Podejrzewam, że radna mogła mu tę informację przekazać, a nie powinna tak robić - mówi mieszkanka Bytowa. - Nie bez powodu baliśmy się puszczać dzieci na ulicę. Mam jeszcze 7-letnią córkę, która jeździ na rolkach, a on tu cały czas szalał, nie zważając na nikogo. Zaczynamy naprawdę podejrzewać, że on ma jakieś układy w policji, skoro tak łagodnie go traktują. 

Kobieta twierdzi, że z tego powodu straciła zaufanie do radnej. Chcieliśmy z nią porozmawiać, ale Januszewska-Lisińska nie odbierała telefonu.

Natomiast mieszkanka osiedla dodaje, że - jej zdaniem - postępowanie policji wobec jej córki było niewłaściwe, przede wszystkim dlatego, że matki nie poinformowano o zatrzymaniu jej w czasie jazdy samochodem bez prawa jazdy.

- Przecież to osoba nieletnia. Przerażona mogła jeszcze sobie coś zrobić - komentuje mieszkanka Bytowa.

Policja inaczej widzi tę sprawę.

- Policjanci opisują wyłącznie na wybrane zdarzenia lub odpowiadają na pytania dziennikarzy. Policjanci podjęli interwencję wobec nieletniej, która nie miała uprawnień do kierowania pojazdem. Wobec niej została sporządzona dokumentacja, która trafiła do sądu dla nieletnich. Dodatkowo przed sądem odpowie mężczyzna, który udostępnił nieletniej pojazd - mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy KPP Bytów. - Policjanci nie mieli obowiązku informowania opiekunów prawnych o zaistniałej interwencji, co wynika z ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Mimo to, policjanci przeprowadzili rozmowę z rodzicami nastolatki.

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

DamianDamian

10 0

Damian od poniedziałku już siedzi więc już po starchu 11:47, 21.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KierowcaKierowca

8 0

Damian nie tylko ulicami Bytowa szalał. Wyprzedzanie na zakrętach, loty po drogach jak by chciał przekroczyć barierę dźwięku. 14:32, 21.07.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NiestetyNiestety

4 0

Tacy szybko odchodzą, w takich miejscach zazwyczaj kończą jazdę. 19:46, 21.07.2022


OkOk

2 5

A dlaczego panowie bez czapek są. Jeszcze niedawno to było największe przewinienie na górce??? Teraz już można czy kolejny raz postępowanie i blokada nagród? Panie rzeczniku🤣😭 proszę o odpowiedź i wszczęcie odpowiednich procedur wobec tych bez czapek czy furazerek. 19:44, 21.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

1 0

No a dlaczego Damian króry pracuje na Lęborskiej 22 w Świecie alkoholi jeździ cały czas po najarany ziołem i nic mu nie robią ...do tego handluje na Bytowie tym syfem 00:15, 13.01.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MiksaMiksa

1 0

Damian z Lęborskiej 22 ze świata alkoholi po trzeżwemu nie wsiądzie do swojego WW...to ćpun ale tylko czekać jak kogoś potrąci albo zabije 00:18, 13.01.2023


0%