Zamknij

180 tys. zł KARY dla B. Gierszewskiego za nielegalną kopalnię w Żukówku

20:51, 10.03.2022 M.W. Aktualizacja: 20:53, 10.03.2022
Skomentuj Bogdan Gierszewski został ukarany za nielegalną kopalnię, zlokalizowaną w pobliżu jego kurników Bogdan Gierszewski został ukarany za nielegalną kopalnię, zlokalizowaną w pobliżu jego kurników

Ponad 100 tys. zł do budżetu gminy Parchowo musi wpłacić przewodniczący Rady Nadzorczej Wodociągów Miejskich w Bytowie. Łączna kara dla niego to prawie 180 tys. zł, ale reszta, ponad 70 tys. zł, ma trafić do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Karę dla Bogdana Gierszewskiego wyznaczył Okręgowy Urząd Górniczy. Ustalono, że nielegalnie kopał kruszywo w pobliżu swoich kurników w Żukówku. Warto podkreślić, że drugie, podobne postępowanie jest w toku i dotyczy kopalni kruszywa w pobliżu silosu w Nożynku, w gminie Czarna Dąbrówka. 

Sprawa w Okręgowym Urzędzie Górniczym, dotycząca kopalni kruszywa w Żukówku, zaczęła się jesienią 2020 roku. Nielegalną kopalnię zgłosił nieżyjący, zamordowany rolnik Stefan Sobisz z Pomyska Wielkiego. Po wielu miesiącach prowadzenia czynności kontrolnych i przesłuchiwania świadków, Okręgowy Urząd Górniczy doszedł do wniosku, że Bogdan Gierszewski nie mógł wykopywać żwiru w tym miejscu. 

Pierwsza kontrola miała miejsce 29 października 2020 roku. Pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego potwierdzili, że stwierdzono tam ślady prowadzonych w ostatnim czasie prac, związanych z eksploatacją kopaliny, w wyniku czego powstało wyrobisko stokowo-wgłębne. Z obserwacji wynikało, że prace prowadzone były niedawno. W czasie kontroli na miejsce przebył Bogdan Gierszewski, który oznajmił, że na tej nieruchomości prowadzone są prace niwelacyjne pod budowę budynków gospodarczych. Tak wytłumaczył powstanie wyrobiska. Stwierdził, że ma pozwolenie na budowę i prześle je w najbliższym czasie do Okręgowego Urzędu Górniczego. 

[ZT]5994[/ZT]

W międzyczasie pracownicy OUG dokładnie sprawdzili czy w pozwoleniu na budowę zawarte było również pozwolenie na przenoszenie mas ziemi. Ponadto sprawdzono czy wraz z pozwoleniem na budowę wydano decyzję lub postanowienia z zakresu prawa geologicznego i górniczego. W odpowiedzi Starostwo Powiatowe w Bytowie zaprzeczyło wskazując, że wydawało jedynie pozwolenie na budowę budynku gospodarczego, czyli kurnika. 

Okręgowy Urząd Górniczy ustalił, że właściciel kurników wydobywał kruszywo w postaci piasku drobnoziarnistego z niewielką ilością żwiru. Jakby tego było mało, okazało się, że Bogdan Gierszewski nie robił tego tylko na swojej działce, ale wszedł również na działkę Lasów Państwowych o nr 486/17. Nadleśniczy potwierdził, że z obserwacji dokonanych na gruncie wynika, że miejscami mogła zostać naruszona granica między działkami. 

Po wyjaśnieniu spraw w urzędach, 2 marca 2021 roku OUG wszczął postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia opłaty podwyższonej, w związku z prowadzeniem działalności polegającej na wydobywaniu kopaliny w Żukówku, bez wymaganej koncesji. 

- Były prowadzone prace przygotowawcze, mogące być wykonywane na powyższym terenie, bo został on objęty pozwoleniem na budowę. Teren na powyższej działce pozostawał i wciąż pozostaje nierówny. Dokonano więc przesunięcia ziem w obrębie tej samej działki, a przesuwane warstwy wykorzystano wyłącznie na potrzeby własne - tak to tłumaczył Bogdan Gierszewski w marcu 2021 roku. 

Pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego po raz kolejny przyjechali do Żukówka 24 marca 2021 roku. Przeprowadzili wizję w terenie, w obecności pełnomocnika Bogdana Gierszewskiego. On sam nie stawił się na miejscu kontroli. Kilka tygodni później, 28 maja 2021 roku dyrektor OUG zwrócił się jeszcze do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, aby zapytać czy inwestor w oparciu o uzyskane pozwolenie na budowę był uprawniony do wydobywania kopalin? Inspektor przekazał sprawę do Starostwa Powiatowego w Bytowie, a to już w czerwcu 2021 roku poinformowało jednoznacznie, że inwestor uprawniony był do wykonania prac związanych z realizacją zamierzeń budowlanych, na które uzyskał pozwolenie na budowę, na terenie części działki, ale nie nabył uprawnień na wydobywanie kopalin.

Okręgowy Urząd Górniczy wezwał jeszcze Gierszewskiego na przesłuchanie. Na pierwszy termin nie przyjechał. Poprosił o usprawiedliwienie nieobecności. Przyjechał na drugi termin 4 października, wraz z pełnomocnikiem. Zapewniał inspektorów, że na terenie jego działki nie ma wyrobiska, a jest tam miejsce prowadzenia prac ziemnych na podstawie kilku pozwoleń na budowę.

- Wskazał, że nie pamięta jaką ilością materiału ziemnego dysponował na działce, ale masy ziemne zostały przesunięte w obrębie tej samej działki na cele budowlane, w oparciu o pozwolenia - zapewniał inspektorów.

Nie dali oni wiary tłumaczeniom, że było to tylko przesuwanie mas ziemnych. Wszystko wskazywało na to, że kruszywo było wydobywane i wywożone. Nawet oficjalnie mówiło się w lokalnym środowisku, że Gierszewski wydobywał piach i żwir na potrzeby budowy bloków, które to prace prowadzone były przez firmę Cyferka, należącą do jego małżonki.

Co ciekawe, kolejne wezwanie do zapoznania się z zebranymi dowodami zostało zignorowane. Pełnomocnik Gierszewskiego z zaproszenia nie skorzystała, a małżonka Bogdana Gierszewskiego nie odebrała awizo.

- Prace prowadzone na działce w miejscowości Żukówko polegały na wydobywaniu kruszywa naturalnego. W ich wyniku powstało rozległe wyrobisko. Wysokość skarpy dochodziła nawet do około 9 m. Prace prowadzone na działce nie miały charakteru niwelacji - stwierdza kategorycznie dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Gdańsku. 

Jednoznacznie stwierdzono, że nie ma znaczenia czy kopalina pozostała na tej działce i została tylko przewieziona w inne miejsce, czy też wywieziono ją dalej. 

- Fakt posiadania pozwoleń budowlanych, których zakres obejmuje inną część działki, nie upoważnia strony do wydobywania kopalin, a następnie ich nielimitowanego wykorzystywania na własne potrzeby. Efektem prowadzonych na przedmiotowej działce robót ziemnych było bezsprzecznie wydobycie kopaliny, co znajduje poparcie w zebranym w tej sprawie materiale dowodowym, wskazującym na znaczną ilość kopaliny wydobytej podczas tych prac oraz w samym powstaniu wyrobiska stokowo-wgłębnego - stwierdza mgr inż. Sebastian Dziedzic, zastępca dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Gdańsku. 

Z wyliczeń inspektorów wynika, że od 28 lipca 2016 roku do 29 października 2020 roku Bogdan Gierszewski na działce w Żukówku wydobył łącznie około 6746 ton piasku. W związku z tym, na podstawie rozporządzenia ministra środowiska z 28 września 2020 roku, naliczono mu opłatę podwyższoną w wysokości 178 117,63 zł, czyli 66 gr. za tonę. 60 proc. tej kwoty, a więc sumę w wysokości 106 870,80 zł, Gierszewski ma wpłacić na konto gminy Parchowo, a pozostałe 40 proc. na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Może też złożyć od tej decyzji odwołanie, co prawdopodobnie uczyni. 

[ZT]3435[/ZT]

Wójt Andrzej Dołębski potwierdza, że wie już o karze dla Bogdana Gierszewskiego. Jeszcze nie wie na co przeznaczy pieniądze, gdy postępowanie zostanie zakończone i należna kwota będzie musiała być wpłacona na konto gminy Parchowo. 

- Każde pieniądze dla gminy są ważne - zaznacza Dołębski. - Jest super. Tylko się cieszyć!

Cieszy się również radny, Dariusz Piankowski z Parchowa. - Potrzeb w naszej gminie jest dużo. Moja sugestia jest taka, żeby te pieniądze od pana Gierszewskiego przeznaczyć na budowę zbiornika buforowego na wodę w Żukówku - proponuje Piankowski. 

Właściciel kurników, Bogdan Gierszewski, prawdopodobnie nie jest zadowolony, ale swoim zwyczajem nie odbiera telefonu i nie oddzwania. Sprawa ta jest też przestrogą dla innych osób, które zamierzałyby wydobywać żwir czy piasek bez zgłaszania tego do Okręgowego Urzędu Górniczego. 

Do tematu wrócimy. 

CHCESZ WIĘCEJ INFORMACJI? CZYTAJ DARMOWE WIEŚCI Z POWIATU!

SKUTECZNA REKLAMA? TYLKO U NAS! Darmowa gazeta WIEŚCI Z POWIATU (nakład 30 000 szt.) + portale informacyjne (www.ibytow.pl www.miastko24.pl www.iszczecinek.pl ) + Gazeta Miastecka + GRATIS Spotted Bytów

tel. 513 313 112 e-mail: [email protected]

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

RrrRrr

5 0

Czyli wyszło mu około 20 zł za tonę -dobry interes 00:50, 12.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

123456123456

2 2

Brawo wreszcie ok informacja ale ten osobnik już dawno powinien siedzieć 16:51, 14.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IiIi

2 2

Szkoda tylko, że pan Stefan Sobisz, który odważył się ujawnić sprawę (i inne przekręty b.g.), nie doczekał tej decyzji, a został zamordowany... 23:04, 15.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%