Flaga LGBT na jeziorze w Kłącznie, a na wjeździe baner antyPiS

Kolorowa flaga, symbol LGBT, została zamontowana na środku jeziora w Kłącznie (gm. Studzienice). Wójt zapewnia, że nie ma z tym nic wspólnego, ale nie ma też nic przeciwko LGBT. Sołtys Maria Peplińska woli się nie wypowiadać. To jednak nie wszystko. Przed wsią zamontowano baner krytykujący partię rządzącą. To odrębna inicjatywa. 

O fladze na środku jeziora w Kłącznie doniósł nasz czytelnik. Przekazał to jako ciekawostkę. Skierował również uwagę na banner powieszony na prywatnej posesji przy wjeździe od strony Ugoszczy. Jest na nim poseł Joanna Lichocka, pokazująca środkowy palec. Na banerze napis “2 miliardy złotych na TVP zamiast na leczenie raka. PiS pozdrawia chorych”.

Wójt Bogdan Ryś nie wiedział o widocznej z promenady fladze LGBT. Traktuje to jako ciekawostkę i zapewnia, że nie jest to inicjatywa gminy. Raczej żart przypadkowej osoby.

- Nie mam nic przeciwko LGBT. Najwyraźniej ktoś podpłynął i tę flagę tam zamontował - mówi wójt Ryś. 

Co do plakatu antyPiS, wójt Ryś wyjaśnia, że powieszono go przed wyborami. Nie ma z tą inicjatywą nic wspólnego. 

O fladze LGBT na jeziorze w Kłącznie sołtys Maria Peplińska dowiedziała się od nas. Nie chce jednoznacznie oceniać tej sytuacji.

- Jest u nas sporo turystów i ktoś pewnie urządził sobie kpinę. Ja w takie rzeczy nie ingeruję. Wolę zostawić to w spokoju - komentuje Peplińska. - To ciekawostka, taka jak to co wydarzyło się niegdyś, gdy na środek jeziora przetransportowano toaletę. 

Widziała również baner antyPiS i też nie chce tego komentować. Co innego radny powiatowy Wojciech Duda, przedstawiciel PiS. 

- Jeśli ta flaga nie stanowi zagrożenia i nie stanowi łamania prawa, to można to potraktować tylko jako ciekawostkę. Pewnie ktoś powiesił ją dla żartu - komentuje Duda. - Jeśli zaczniemy zwracać na to uwagę pod względem impulsywnym, druga strona będzie się cieszyć. Swego czasu na ulice wychodził KOD, który teraz właściwie nie istnieje, więc znaleziono sobie temat zastępczy p.t. LGBT. Nie interesuje mnie kto z kim śpi, ale jeżeli chodzi o adopcję dzieci, wprowadzanie tej ideologii do szkół jest nie do przyjęcia. 

Co do baneru antyPiS, Wojciech Duda życzy aby konkurencja polityczna lepiej dbała o osoby chore na nowotwór.

- Za rządów naszych poprzedników na choroby nowotworowe przeznaczano niecałe 7 miliardów złotych, a za naszych rządów około 12 miliardów. Ten wzrost pokazuje zainteresowanie ratowaniem życia dla chorych onkologicznie - komentuje Duda. - Jeśli chodzi o posłankę Lichocką, została ukarana naganą przez komisję etyki i to załatwia sprawę. Mówi się o braku demokracji, więc chciałbym zapytać co by się działo gdyby taki baner z prezydentem Putinem powieszono w Rosji? W Polsce jest demokracja. To prywatna posesja i ten banner świadczy o tym, że w Polsce demokracja działa. Właściciela posesji pozdrawiam. Myślę, że do jego świadomości należałoby dotrzeć, żeby nie żerował na nieszczęściu ludzi chorych onkologicznie. Chciałbym też zapytać, co właściciel posesji zrobił na rzecz onkologii? 

[ALERT]1598305759025[/ALERT]