To miało być nowe życie, wolne od przemocy i strachu. Agnieszka Nochowicz z Bytowa po 20 latach małżeństwa postanowiła odejść od męża i zacząć wszystko od nowa. Wspólne życie określa jako "mękę". Oboje otrzymali nakaz eksmisji z lokalu socjalnego, jednak zrealizowała go tylko ona. Jej były mąż nadal mieszka w mieszkaniu przy ul. Miłej, choć powinien je opuścić z końcem 2023 roku.
– Po tym terminie należy opróżnić, opuścić i zdać lokal zarządcy budynku, czyli BTBS w Bytowie – jasno instruował 17 stycznia 2023 roku ówczesny wiceburmistrz Bytowa, Jacek Czapiewski.
Agnieszka Nochowicz postanowiła wypełnić decyzję urzędników. Wyprowadziła się, znalazła prywatne mieszkanie na wynajem i chce walczyć o odzyskanie dzieci, które kilka lat temu zostały jej odebrane. Tymczasem jej były mąż został w lokalu socjalnym – bez meldunku i wbrew urzędowym decyzjom.
– On nie ma prawa tam mieszkać, a urzędnicy na to pozwalają – podkreśla zdenerwowana kobieta.
[WIDEO]386[/WIDEO]
Kobieta nie kryje frustracji. Jej były mąż, choć miał opuścić lokal, nadal tam przebywa i nie reaguje na pisma urzędników.
– Mam teraz nowego partnera, nie piję, chcę uporządkować sobie życie. Walczę o odzyskanie dzieci i o mieszkanie. Mówią mi, że lokali nie ma, a tymczasem mój były mąż nielegalnie zajmuje jedno z nich! – mówi Nochowicz.
Przyznaje, że w przeszłości miała problemy z alkoholem, co doprowadziło do utraty opieki nad dziećmi. Dziś jest gotowa na nowy rozdział i chce odzyskać swoje pociechy.
– Wiem, że on pracuje, więc stać go na wynajem własnego mieszkania. A jednak zajmuje lokal socjalny, nie odpowiada na urzędowe pisma i nikt nic z tym nie robi!
Przez kilka tygodni próbowaliśmy uzyskać odpowiedź od urzędników na temat sytuacji byłego męża Agnieszki Nochowicz. Finalnie otrzymaliśmy lakoniczną odpowiedź, w której wiceburmistrz Bytowa, Przemysław Kraweczyński, powołuje się na ochronę danych osobowych.
– W sytuacji wystąpienia podstawy do podjęcia działań zmierzających do opuszczenia lokalu przez lokatorów gmina podejmuje właściwe działania zgodne z przepisami – informuje Kraweczyński.
Podkreśla także, że każdy mieszkaniec może ubiegać się o mieszkanie socjalne, ale musi złożyć wniosek i spełnić określone kryteria.
Nie odniósł się jednak bezpośrednio do sytuacji byłego męża Nochowicz. Czy mężczyzna nadal bezprawnie zajmuje mieszkanie przy ul. Miłej? Czy urzędnicy w końcu podejmą konkretne działania?
Jeśli macie informacje w tej sprawie, skontaktujcie się z naszą redakcją pod numerem telefonu: 513 313 112.
[ZT]17865[/ZT]
[ALERT]1742314437712[/ALERT]
3 3
20 lat piła za jego kasę i było ok teraz jej się odwróciło i jak już tak się zmieniła to po co się interesuje. Nowy na alkohol nie daje czy jak
3 2
To co się dzieje w budynku socjalnym na ul.Milej to masakra. Urząd przydziela te mieszkania menelom, pijakom a potem są opinie o tym budynku takie jakie są. Wiem że przyznano tam nawet mieszkanie byłemu mężowi obok byłej żony. Czy nie ma paragrafów które tego zabraniają. Ja bym nie chciała mieszkać obok byłego męża i jego konkubiny z którym rozwiodłam się kilkanaście lat temu. Może Kraweczynskiemu by to odpowiadało???
0 0
Skoro nikt nie może wiedzieć to też nie wiadomo czy takie mieszkania socjalne nie otrzymują rodziny urzędników. Bo przecież nikt i tak się nie dowie kto otrzymal. Skoro u tego pana przekracza dochód i metraż a do tego bez umowy to coś jest nie tak. A jeśli ktoś złoży wniosek o mieszkanie to albo czepiają się dochodu albo metrażu na stacji. A pani życzę powodzenia.
6 0
Całe życie pracuję, nic nie dostałam od Państwa, rtm bardziej od gminy Bytów, sama musialam kupić sobie mieszkanie, wychować dzieci beż 800+, a pić nie mialam za co , tylko musialam pracować, chyba zacznie chlać ro może coś dostanę np. Mieszkanie, też nie mogę wytrzymać w swoim z mężem
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz