Niebawem minie rok od objęcia urzędu przez burmistrza Ireneusza Gospodarka i jego zastępców. To dobry moment, aby przyjrzeć się ich oświadczeniom majątkowym.
Burmistrz Ireneusz Gospodarek
61-letni burmistrz deklaruje oszczędności w wysokości 150 000 zł, które w porównaniu do ubiegłego roku zmniejszyły się o 4 000 zł.
Posiada:
Wszystkie nieruchomości, w których posiada udziały, są jego współwłasnością w 1/2.
Dochody burmistrza
Przed objęciem funkcji pracował w Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej w Bytowie, gdzie do 7 maja 2024 roku zarobił 51 000 zł. Otrzymał także 5 268 zł diety radnego.
W 2023 roku, gdy pełnił funkcję radnego:
Samochód i kredyty
Nadal jeździ Volkswagenem Passatem z 2008 roku (1/2 udziału).
Ma do spłaty kredyt hipoteczny 248 500 zł, z czego w maju pozostało mu 35 000 zł (1/2 udziału).
Wiceburmistrz Przemysław Kraweczyński
47-letni wiceburmistrz zgromadził 213 000 zł oszczędności.
Posiada:
Dochody przed objęciem funkcji
Jako projektant w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej (styczeń-maj 2024):
Dodatkowe zatrudnienie:
Samochód i zobowiązania
Posiada Citroëna C3 z 2021 roku.
Nie ma żadnych zobowiązań finansowych.
Wiceburmistrz Jadwiga Dąbek
51-letnia wiceburmistrz, pochodząca z Zabrza, posiada 4340 zł oszczędności, 73,38 € i prawie 12 000 koron norweskich.
Posiada:
Dochody przed objęciem funkcji
Pracowała w firmie Power Gift, gdzie przez niecałe 5 miesięcy 2024 roku zarobiła 29 356 zł oraz dodatkowo na umowę zlecenie – 5 689 zł.
Kredyty
Spłaca kredyt hipoteczny 110 000 zł, z czego w maju pozostało do spłaty 83 000 zł.
Burmistrz i jego zastępcy wykazują różny poziom majątku. Największy dorobek zgromadził Przemysław Krawczyński, którego gospodarstwo rolne wraz z domem jest warte ponad 1 milion złotych. Z kolei Jadwiga Dąbek ma najmniejsze oszczędności, a burmistrz Ireneusz Gospodarek posiada szeroki wachlarz nieruchomości, choć większość we współwłasności.
[ZT]18355[/ZT]
9 0
Powiem tak jeżeli te majątki są zdobyte ciężka uczciwą pracą,i jeżeli nikomu po drodze nie zrobili ludzkiej krzywdy,jeżeli nikomu nic nie ukradli i nie oszukali,to nikomu nie zazdroszczę tych majatkow, Sam człowiek zasuwał kiedyś po 12 a nawet i 16 godzin dziennie oprócz terminu realizacji zamówienia na głowie jeszcze była jakość wykonywanej pracy, także wiem co to znaczy uczciwa i ciężka praca, dzisiaj mogę więc pouczać ludzi, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych, a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać, bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś, a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził