Chciał uchronić swoje rośliny przed mrozem, spowodował interwencję straży pożarnej. Druhowie z gminy Trzebielino zostali wezwani do ognia widzianego na pobliskich uprawach. Na szczęście okazało się, że nie był to prawdziwy pożar.
- Sadownik palił baloty słomy, aby ochronić krzewy przed przymrozkami - raportują strażacy OSP Trzebielino.
Z powodu akcji ochrony krzewów musieli wyjeżdżać w środku nocy, bo wezwanie było około godziny 2:30. Szybko wrócili do bazy.
[POGODA]1714148749226[/POGODA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz