Burmistrz Ireneusz Gospodarek i podlegli mu urzędnicy mogą zostać kiedyś bez dachu nad głową. Dosłownie. Służby w ratuszu alarmują, że więźba dachowa została zaatakowana przez szkodniki, które niszczą ją w coraz większym stopniu. Owad nazywa się kołatek uparty.
- Potrzebne są pieniądze na zabezpieczenie ratusza, konkretnie więźby dachowej - alarmuje Danuta Karcz Karczewska, sekretarz gminy Bytów.
Niedawno wykonano ekspertyzę. Okazuje się, że owady poczynają sobie coraz śmielej, niszcząc drewniane krokwie. Może dojść do takiej sytuacji, że za 8 czy 10 lat więźba po prostu zawali się.
To nie jedyny mankament w ratuszu. Po kontroli Państwowej Straży Pożarnej okazało się, że w czasie wykonywania remontów nie konsultowano ich ze strażą pożarną. Brakuje instalacji chroniących urząd w razie pożaru.
- Decyzja PSP jest z 2022 roku. Jeśli nie będziemy realizować jej postanowień, możemy narazić się na kontrolę i w efekcie na sankcje - podkreślają bytowscy urzędnicy.
Modernizacji wymaga też pomieszczenie dawnej kasy. Miałoby tam powstać miejsce do narad dla radnych i “kącik” dla kontrolerów, którzy mogliby spokojnie przeglądać dokumenty.
Następna potrzeba to modernizacja wydziału mienia komunalnego. Jak podkreśla sekretarz Danuta Karcz Karczewska, od lat 90. nie wykonywano tam żadnych poważniejszych prac remontowych. Dowiadujemy się, że podłoga cała się rusza. Do wymiany są też stare meble.
- W najgorszej piwnicy tak nie ma, jak u nas w tym pomieszczeniu - komentuje Karcz Karczewska.
Okazuje się również, że urząd miejski nie ma agregatu prądotwórczego. Jest wprawdzie jakiś stary w piwnicy, ale… nie działa. W razie kataklizmu ratusz byłby pozbawiony energii elektrycznej. W ramach programu „Cyfrowa gmina” pozyskano 80 000 zł na zakup agregatu. Jednakże po stronie władz gminy leży przygotowanie odpowiedniego pomieszczenia i całej infrastruktury. Takie pomieszczenie ma być wygospodarowane w garażach pomiędzy budynkiem urzędu a wydziałem rolnym, w tzw. harcówce. Sekretarz ostrzega radnych, że jeśli nie przyznają pieniędzy, gmina straci 80 000 zł przeznaczonych na zakup agregatu.
Kolejnym zadaniem jest otwarcie specjalnego pomieszczenia do sprawdzania numerów PESEL. Taki punkt miałby powstać “przy informatykach”. Chodzi o to, aby pracownicy mogli korzystać z takiego miejsca podczas sprawdzania numerów PESEL, bez zajmowania czasu pracowników wydziału ewidencji ludności.
Kolejna sprawa to system osuszania archiwum ewidencji ludności.
- Od lat zmagamy się z wilgocią w naszym urzędzie - sygnalizuje sekretarz. - Budynek urzędu stoi w wodzie, co widać czasami w piwnicach. Przez to dokumenty w archiwum są zawilgocone.
Dyskusja na ten temat na posiedzeniach komisji w gronie radnych była burzliwa. Ostatecznie niektóre zaplanowane inwestycje w urzędzie miejskim wycięto kosztem inwestycji w okręgach radnych. Nie będzie budowy pionu wodnego w ramach zabezpieczenia przeciwpożarowego, zabezpieczenia więźby dachowej ani systemu usuwania wilgoci z archiwum.
Do tematu wrócimy.
[CGK]536[/CGK]
Olek kapusta 15:25, 17.12.2024
3 0
Proponuję powołać bezwzględnie powtarzam BEZWZGLĘDNIE!!! komisję śledczą,jak ten remont dachu przebiegał toć parę lat temu był remontowany ten dach a teraz kołatek go pożera?Ta sprawę musi rozwiązać tylko komisja śledcza i z grubej rury ukarać winnego, zero taryfy ulgowej dla winnego, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych, a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś, a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził 15:25, 17.12.2024
Ehhh15:48, 17.12.2024
5 0
Tak się składa,że kołatek nie atakuje zdrowego drewna. Osiedla się tylko w wilgotnym, butwierajacym,zagrzybionym drewnie. Może więc nie kołatek a w pierwszej kolejności zła jakość drewna i zawilgocenie jest przyczyną problemu. 15:48, 17.12.2024
Gość 16:57, 17.12.2024
5 0
Widać że poprzednia władza jechała po taniości żeby się podzielić 16:57, 17.12.2024
USA travel office20:37, 17.12.2024
6 0
I sekretarz miasta mówi jawnie, że dokumenty w archiwum są zawilgocone????? Na serio???? To trzeba za to odpowiedzieć! Od kiedy są zawilgocone, od dzisiaj???? Czy od kiedy??? Zaniechanie! Niedopełnienie obowiązków!! Trzeba złożyć stosowne zawiadomienie. 20:37, 17.12.2024
Sprawiedliwość 22:14, 17.12.2024
2 0
Tam powinna wkroczyć prokuratura krajowa i rozliczyć inwestora, wykonawcę i nadzorcę czyli za budynek i jego funkcjonowanie jest odpowiedzialny sekretarz. Gdzie jest PiS czyżby znowu się pochowali w swoich norkach i boją sie wychylić. Jurek Barzowski powinien coś zrobić z tymi miekiszonami i walnąć w stół, aby się obudzili ze snu zimowego. 22:14, 17.12.2024