Dramatyczne sceny przed klubem Black w Bytowie. Doszło tam do scen jak z filmu gangsterskiego. Jeden z czytelników zasygnalizował, że prawdopodobnie doszło również do użycia ostrych narzędzi przypominających noże, ale śledczy temu zaprzeczają.
– Widziałem, co tam się działo. Była grupa obcokrajowców, bardzo agresywna. Wyglądało to tak, jakby mieli zaraz kogoś zabić. Szczegółów nie znam, bo przyglądałem się z daleka – informuje nas Czytelnik.
Policja potwierdza, że 22 czerwca doszło do incydentu we wskazanym miejscu, na ulicy Derdowskiego. Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Bytowie. Już wiadomo, że nikt nie poniesie konsekwencji.
Jak informuje prokurator Jakub Biskup, uczestnicy tego zdarzenia „bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wzięli udział w bójce, gdzie poprzez wzajemne zadawanie uderzeń po ciele szklaną butelką, rękoma, w tym zaciśniętymi pięściami oraz kopnięcia, narazili się wzajemnie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.”
– 30 czerwca postępowanie zostało zakończone umorzeniem przed wszczęciem dochodzenia wobec stwierdzenia, że brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego – informuje prokurator Biskup.
Chodzi o to, że żaden z uczestników bójki nie odniósł obrażeń kwalifikowanych jako ciężki uszczerbek na zdrowiu, jak również nikomu nie przedstawiono zarzutów.
[ZT]18874[/ZT]
13 1
Może czas zacząć robić porządek z OBCOKRAJOWCAMI przecież nie są u siebie.
11 0
No tak, oni robią tu co chcą a umorzenia idą pełną parą po staremu. Super , po prostu super
0 0
Z jakiego kraju byli ci "obcokrajowcy", tak trudno to powiedzieć ? Nie ma takiego kraju Obca Kraina !