Trudny teren, zimne noce, ponad dwadzieścia punktów zadaniowych i setki godzin intensywnego wysiłku – tak wyglądały ogólnopolskie zawody sekcji lekkiej piechoty, które w tym roku odbyły się na Pomorzu. W przedsięwzięciu zorganizowanym przez 7. Pomorską Brygadę Obrony Terytorialnej wzięły udział drużyny z całego kraju.
Sekcja lekkiej piechoty to podstawowa jednostka Wojsk Obrony Terytorialnej – liczy 12 żołnierzy, wśród których znajdują się strzelcy, medyk, łącznościowiec i strzelec wyborowy. Ich zadaniem jest samodzielne działanie w trudnych warunkach i jak najdłuższe utrzymanie się w terenie. Wysokie wyszkolenie i współdziałanie członków sekcji mają kluczowe znaczenie dla sprawności całych plutonów i kompanii.
Zawody, które odbyły się w dniach 30 września – 3 października, były sprawdzianem zarówno indywidualnych umiejętności żołnierzy, jak i zdolności dowódców do kierowania swoimi zespołami w warunkach stresu i zmęczenia.
– To nie tylko test wyszkolenia i zgrania drużyn, ale także weryfikacja przywództwa – podkreśla ppłk Maciej Hulisz, zastępca dowódcy 7PBOT. – Dowódca musi potrafić prowadzić ludzi w każdych warunkach – także wtedy, gdy sam jest na granicy wyczerpania.
Zmagania w lesie, na poligonie i pod dronowym ostrzałem
Zawody rozpoczęły się na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce od wymagających kwalifikacji strzeleckich. Żołnierze, po pokonaniu piaszczystych i leśnych odcinków, musieli wykazać się celnością w strzelaniu z różnych typów broni używanych w drużynach lekkiej piechoty.
Następnie drużyny ruszyły w teren. Na obszarze ponad 100 kilometrów kwadratowych, obejmującym nadleśnictwa Lębork, Strzebielino i Cewice, rozmieszczono punkty kontrolne, na których czekały kolejne zadania.
[CGK]892[/CGK]
Terytorialsi musieli wykazać się wiedzą z zakresu medycyny pola walki, łączności, ewakuacji rannego, a także pokonywania przeszkód wodnych. Zmagania trwały nieprzerwanie – żołnierze spali w terenie, często tam, gdzie zastał ich zmrok.
Jednym z najbardziej wymagających elementów był atak na umocnione pozycje w okopach – scenariusz inspirowany realiami współczesnego pola walki, m.in. z frontu ukraińskiego. Dodatkowym utrudnieniem była obecność dronów FPV, które symulowały obserwację i atak z powietrza. Ten nowatorski element okazał się dużym zaskoczeniem nawet dla doświadczonych żołnierzy.
Ogromne przedsięwzięcie logistyczne
W zawodach uczestniczyło ponad 200 żołnierzy, a nad ich bezpieczeństwem oraz organizacją czuwało blisko 100 wojskowych z 7PBOT. Współpraca z lokalnymi nadleśnictwami – Lębork, Strzebielino i Cewice – była kluczowa dla sprawnego przebiegu całego przedsięwzięcia.
– Bez wsparcia leśników i dobrej koordynacji z jednostkami wojskowymi organizacja zawodów na taką skalę byłaby niezwykle trudna – podkreślają organizatorzy.
Najlepsi z najlepszych
Po kilku dniach intensywnej rywalizacji i zmagań w trudnych warunkach terenowych zwycięzcą tegorocznej edycji została drużyna 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Zawody sekcji lekkiej piechoty po raz kolejny pokazały, że Terytorialsi to formacja, w której liczą się nie tylko umiejętności wojskowe, ale też wytrwałość, współpraca i gotowość do działania w każdych warunkach.
[ZT]20252[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Śledztwo ws. śmierci Stefana Sobisza. Brak przełomu...
A co na to wszystko były komendant który prowadził czynności na miejscu? No tak ,,,gdyby miał pojęcie to by to już było wykryte,,, dlaczego nie było od razu laboratorium z Gdańska i gdzie skany 3D... Pod jego wodzą popełniono wiele błędów,,,
Jaro
16:58, 2025-10-07
Niezwykłe Talenty Rozbłysną w Bytowie: „Otwarta Szuflad
Super inicjatywa. Ale co w sprawie gruzu, który trafił za kasę gminy w rejon Nimfy i stadionu?
Piach
15:49, 2025-10-07
Śledztwo ws. śmierci Stefana Sobisza. Brak przełomu...
Dobrze wiadomo nie od dziś kto za tym stoi nie tylko Lokalny pseudo przedsiębiorca ale i jego kumple z Urzędów i Policji. Tak właśnie wygląda prawdziwe oblicze Bytowa . Nie Łódzcie się że póki ta Szajka chodzi bezkarnie coś się zmieni . Bytów przecież tylko z tego słynie z kolesiostwa i innych układów . Tu potrzeba chyba ingerencji Góry 😡
Mario
10:56, 2025-10-07
Bytowski „Michael” robi porządki na Miłej 28
Ciekawe kto tego chorego człowieka buntuje? Schody zmniejszać ? Chory człowiek a inni go buntujá , przykre.
Kto go buntuje?
10:31, 2025-10-07