O planach budowy stacji bazowej w miejscowości Łąkie przez jednego z operatorów telefonii komórkowej pisaliśmy już niejednokrotnie. Sprawa ta poruszyła lokalną społeczność - sprzeciwiali się jej zarówno mieszkańcy, jak i rada sołecka. Z tego powodu wójt Lipnicy już raz odmówił budowy tej inwestycji. Sprawa wówczas otarła się nawet o Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku. Inwestor nie poddaje się i nadal walczy o budowę - tym razem w innej lokalizacji.
[ZT]3371[/ZT]
Wójt Gminy Lipnica już w październiku 2020 r. wydał decyzję odmawiającą ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego dla stacji bazowej telefonii komórkowej, planowanej przez Inwestora. Ten wówczas odwołał się, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku decyzją z dnia 22.02.2021 r. utrzymało ją w mocy. Inwestorowi przysługuje jeszcze prawo wniesienia skargi do WSA w Gdańsku.
W czasie, gdy wspomnianą sprawę rozpatrywał organ II instancji, Inwestor złożył wniosek o wydanie decyzji dla innej działki w Łąkiem. Podobnie jak wcześniej, do Urzędu Gminy trafiły pisma zawierające protest mieszkańców wobec tego typu inwestycji i sprzeciwy stron postępowania. W przygotowaniu jest decyzja odmowna.
- Mieszkańcy obawiają się przede wszystkim skutków ubocznych wpływu promieniowania elektromagnetycznego, wytwarzanego przez anteny nadawczo-odbiorcze zainstalowane na wieży (m.in. pogorszenia stanu zdrowia, większe prawdopodobieństwo wystąpienia chorób nowotworowych) oraz zmniejszenia atrakcyjności turystycznej miejscowości poprzez zaburzenie ładu przestrzennego i ograniczenie rozwoju zabudowy - tłumaczy Anna Kamińska z Urzędu Gminy Lipnica.
Inwestor jest zdeterminowany, aby wybudować ten obiekt. Mimo wydawania decyzji odmownych, nie ustaje on w składaniu wniosków dotyczących tego typu inwestycji na terenie gminy. Podobna sprawa była prowadzona w Borowym Młynie, także na terenie Lipnicy. Część mieszkańców jednak wspiera tę inwestycję, o czym pisaliśmy wówczas.
[ZT]3276[/ZT]
- Nie wiem komu to przeszkadza, że zbudują nowy maszt. (...) Wieś w dużej mierze jest wykluczona cyfrowo. Ktoś podpuścił ludzi przeciwko budowie i tak to się nakręciło - napisał jeden z naszych czytelników.
Skąd zatem negatywna decyzja po stronie samorządu? W decyzji uwzględniono kilka powodów odmowy, m.in. naruszenie ładu przestrzennego i interesu publicznego lokalnej społeczności. Jednak, aby można było odmówić wydania takiej decyzji, konieczne jest wskazanie konkretnego przepisu, którego dana inwestycja nie spełnia.
- Tak właśnie było w tym przypadku, gdzie poproszono Inwestora o uzupełnienie szczegółowych parametrów anten planowanych do zainstalowania na wieży oraz maksymalnej mocy wytwarzanej przez całą instalację. Z uwagi na to, że przekazane dane nie były wystarczające, aby jednoznacznie stwierdzić, czy ta inwestycja może oddziaływać negatywnie na środowisko i wymagać uzyskania decyzji środowiskowej, SKO w Słupsku podtrzymało odmowę - tłumaczy Anna Kamińska z Urzędu Gminy Lipnica.
[FOTORELACJA]100[/FOTORELACJA]
4 0
Do wszystkich przeciwników wież telefonii komórkowej. Zobaczcie ile macie sprzętów emitujących fale radiowe w domu. Uswiadomcie sobie że śpicie niemalże z telefonem przy uchu a krzyczycie przeciw stacjom telefonii. Internetu chceta a skąd go wykopać? Z pod ziemi? W wiadrze się go nie przyniesie. Dodatkowo więcej szkody sobie robita gdy nie ma zasięgu bo na maksa działa telefon przy uchu, aniżeli w odległości kilkuset metrów jest maszt.
4 0
telewizja naziemna tez jest szkodliwa bo fale odbieracie przez antenę na dachu domu...
Rozmowa przez telefon też szkodliwa bo telefon odbiera fale radiowe i je wysyła a trzymasz go przy mózgu, który wam już wypalił komórki hahahaha
ciemnogród
2 0
Serio? Świat by już nie istniał gdyby to miało zabijać. Ale internet i zasięg to w każdym miejscu lasu ma być. U nas na wsi wierza jest i umieralność nie wzrosła. Zreszta i tak zabija tylko srowid 😜