Mieszkańcy Ugoszczy mogą świętować. W listopadzie mają rocznicę, ale jest to nietypowe święto. To rocznica budowy oświetlenia ulicznego. Niestety, jest pewien problem. Lampy nie świecą.
- W zeszłym roku w listopadzie w mrozie po -15 zaczęła się inwestycja w Ugoszczy na ulicy Zielonej, która polegała na postawieniu lamp oświetleniowych wzdłuż ulicy. Inwestycja, pomimo mrozów, przebiegła całkiem sprawnie. Wszyscy już się cieszyli, że droga będzie w końcu oświetlona. Jest rok 2024, a lampy w dalszym ciągu nie świecą i nie wiadomo kiedy będą. Może w rocznicę ich postawienia? - zastanawia się mieszkaniec Ugoszczy.
Na odpowiedź wójta czekaliśmy kilkanaście dni. Gdy odpowiedział, dowiedzieliśmy się, że gotowy projekt przez dłuższy czas nie był realizowany. Warunki przyłączeniowe straciły ważność, więc w trakcie budowy gmina wystąpiła o nie ponownie, do Energi.
- Odpowiedź otrzymaliśmy 23 stycznia 2024. Wówczas (marzec 2024) wysłaliśmy oświadczenie do Energi, że mamy wszystko wybudowane i chcemy się podłączyć do sieci z oświetleniem drogowym. Odpowiedź Energi otrzymaliśmy 12 września 2024. Dopiero to oświadczenie pozwala nam wystąpić o zawarcie umowy kompleksowej na oświetlenie - tłumaczy Bogdan Ryś, wójt Studzienic.
Dowiadujemy się, że tego samego dnia przesłał wniosek i prośbę o zawarcie umowy kompleksowej.
- 17 września 2024 przesłaliśmy do Energi wersję papierową umowy oraz podpisaną podpisem kwalifikowanym. Po podpisaniu umowy powinno nastąpić zamontowanie licznika, na który czekamy do dnia dzisiejszego. Kontakt telefoniczny czy e-mailowy jest bardzo utrudniony. Wszystko dzieje się opóźnieniem - podkreśla Ryś.
[ZT]9131[/ZT]
Olek kapusta 17:40, 04.11.2024
Zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę,włodarzom gmin po co ci wojna z Energa,załóż lampy solarne i masz problem z głowy,ja to wam mówię, wasz ekspert od spraw życiowych, a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać, bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś, a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził
serek07:29, 05.11.2024
0 1
Że też ziemia musi nosić taki talent i nic z tego nie mieć.. przykre to.🙂