Zamknij

NIE ŻYJE PRZYJACIEL TUCHOMIA I SOLIDARNOŚCI - ANDRZEJ JAN PIWARSKI

10:00, 27.02.2025
Skomentuj Andrzej Jan Piwarski zmarł w Gdańsku w wieku 87 lat Andrzej Jan Piwarski zmarł w Gdańsku w wieku 87 lat

Smutne wieści. Nie żyje artysta przez lata związany z gminą Tuchomie, przyjaciel Solidarności. Andrzej Jan Piwarski zmarł w wieku 87 lat.

Artysta urodził się 27 marca 1938 roku. Był polskim malarzem, grafikiem, działaczem społecznym i polonijnym. W 1993 roku założył Europejskie Laboratorium Sztuki w Tuchomiu, gdzie organizował Międzynarodowe Sympozja Artystów „Tuchomie”.

Europejskie Laboratorium Sztuki w Tuchomiu stało się miejscem spotkań artystów z różnych krajów, sprzyjając wymianie doświadczeń i promocji sztuki współczesnej. Dzięki inicjatywie Piwarskiego, Tuchomie zyskało na znaczeniu jako ośrodek kulturalny, przyciągając twórców i miłośników sztuki z całego świata.

Oprócz działalności w Tuchomiu, Piwarski prowadził pracownię malarstwa w Europejskiej Letniej Akademii Sztuk Pięknych w Luksemburgu w latach 1987–1991 oraz był gościem-docentem w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Münster w latach 1976–1980. Jego prace znajdują się w licznych muzeach i kolekcjach prywatnych zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Mówi się o nim także jako o wielkim przyjacielu Solidarności. Był autorem cyklu obrazów zainspirowanych ruchem Sierpień '80.

Dzięki zaangażowaniu Andrzeja Jana Piwarskiego, Tuchomie stało się ważnym punktem na mapie kulturalnej, promującym współczesną sztukę i międzynarodową współpracę artystyczną. Potwierdza to wójt Jerzy Lewi Kiedrowski:

– Prowadził u nas miejsce, które nazywano „20 ha sztuki”. Przez kilkanaście lat organizował międzynarodowe sympozja artystów, którzy tworzyli przez dwa tygodnie. Faktycznie byli to twórcy z całej Europy – opowiada wójt Jerzy Lewi Kiedrowski.

Każde takie spotkanie kończyło się wystawą, a mieszkańcy mieli możliwość bezpośredniego kontaktu z artystami.

Artysta mieszkał w Tuchomiu przez kilkanaście lat. Przeprowadził się tam prosto z Berlina, kupując gospodarstwo w Tuchomiu. Miejsce to nazywano „Piekiełkiem”, znajdowało się po prawej stronie drogi w kierunku Piaszna. W późniejszym okresie Piwarski sprzedał gospodarstwo lokalnemu przedsiębiorcy, a na stare lata zamieszkał w Gdańsku, gdzie nadal tworzył.

Kilka lat temu w Europejskim Centrum Solidarności odbyła się wystawa jego dzieł. W Tuchomiu również pozostały jego prace, m.in. rzeźby na placu rekreacyjnym, przy szkole oraz przy urzędzie. Jego dzieła malarskie można także podziwiać w Gminnym Ośrodku Kultury.

Znałem go. Był to bardzo ekstrawagancki, ale i bardzo miły człowiek, przede wszystkim świetny artysta – mówi Krzysztof Sławski, radny wojewódzki.

[ZT]18064[/ZT]

(MW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

hurrahurra

2 4

slawski to też niezły artysta - cały czas jeszcze w pisie? może tak powrót do peezelu?

10:49, 27.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%