Wójt gminy Lipnica Marek Cichosz odniósł się do krytycznych komentarzy dotyczących przelotu helikopterem z tajemniczym inwestorem. Wydarzenie wywołało liczne dyskusje i domysły, które – jak podkreśla – narosły bez żadnych podstaw.
Wójt wyjaśnia, że sama forma transportu nie ma dla niego znaczenia, jeśli rozmowy dotyczą potencjalnych inwestycji i możliwych wpływów do budżetu gminy.
– Gdyby ten inwestor przyjechał rowerem i powiedział, żebym usiadł na bagażnik, też bym z nim pojechał, jeśli miałoby to przynieść nowe miejsca pracy, podatki i rozwój turystyki – mówi wójt Marek Cichosz.
Przyznaje jednocześnie, że lot kosztował go sporo nerwów z powodu lęku wysokości, ale uznał, że nie wypada odmawiać spotkania w sprawie potencjalnie dużej inwestycji.
Cichosz tłumaczy, że inwestor pojawił się w urzędzie z wstępną koncepcją zagospodarowania terenu, na którym wcześniej planowano 80-hektarową farmę fotowoltaiczną. Ten projekt został zablokowany, a obecne rozmowy dotyczą zupełnie innego kierunku rozwoju.
– Pojawił się pomysł hotelu, domków rekreacyjnych, a nawet pola golfowego, ale to wszystko są na razie luźne koncepcje – wyjaśnia wójt Marek Cichosz.
Podkreśla, że jest jeszcze za wcześnie, by cokolwiek przesądzać.
Wójt zaznacza, że nie nagłaśniał wcześniej sprawy, ponieważ rozmowy dopiero się rozpoczęły.
– Jesteśmy na samym początku drogi. Nie chciałem rozbudzać apetytów ani tworzyć hurraoptymizmu. Pozwólcie nam w spokoju popracować z tym inwestorem – apeluje Cichosz.
Wójt dodaje, że wszystkie dotychczasowe spotkania odbywały się w obecności pracowników urzędu.
– W helikopterze również siedzieli urzędnicy. Nie ma mowy o żadnych tajnych rozmowach czy próbach sprzedaży gminy – podkreśla.
Cichosz przypomina, że kopalnie, choć dziś stanowią znaczące źródło dochodu gminy, nie będą działały wiecznie.
– Kopalnie nie są wieczne. Musimy myśleć o alternatywie i przyszłości gminy – mówi wójt.
Dodaje, że widok Lipnicy z powietrza robi wrażenie, ale to nie powód, by tworzyć nierealne wizje. Najpierw potrzebna jest praca nad konkretną koncepcją inwestycji.
Po wypowiedzi wójta radni przyznali, że po gminie krążyło wiele niedomówień, które wymagały przecięcia. Uznali, że te wyjaśnienia były potrzebne i wprowadzają porządek do publicznej dyskusji.
[ZT]21924[/ZT]
Oj 07:13, 03.12.2025
Nikt nie podkreślił a warto, że dzięki Megierowi mamy ten artykuł. Z resztą długo nie trwało a dalej rządzi gminą, kto zorientowany ten wie.
Ciekawy13:07, 03.12.2025
Serio? aż tak? z tym atrykułem?
Al09:37, 03.12.2025
Kabaret, czeski film w tej gminie
Adam 09:38, 03.12.2025
Na bagażniku?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowy prezes ZZO w Sierznie. Stery przejmuje Korona
Czyli dobra znajoma kogo???
Endrju
00:47, 2025-12-04
PKS Bytów POD OSTRZAŁEM pasażerki. NIEPRAWDA prezesa
To nie jest wina bałaganu i tego co się dzieje w PKS Bytów pana prezesa i samego PKS. To jest wina że został zatrudniony na stanowisku kierownika działu przewozów człowiek politycznie powiązany ze starostą bytowskim. Człowiek bez doświadczenia (nawet jednego roku nie przepracował i nawet nie był na żadnym szkoleniu )bez uprawnień,bez kwalifikacji zawodowych w prowadzeniu działalności związanej z przewozem osób i mienia, transportem publicznym. Kierowcy odchodzą i porzucają pracę za traktowanie ich jak śmieci i z pogardą. Prezes próbuje ratować sytuację,bo w innym przypadku będzie musiał odejść a PKS za max dwa lata upadnie,nie bez powodu nowy pseudo kierownik nazywany jest "LIKWIDATOR" Całą sytuacją nie powinien tłumaczyć się pan prezes,tylko starosta i zarząd który nie ma pojęcia co się dzieje za ścianami PKS-u . Ale czego wszyscy oczekujcie, kiedy pracę nie dostaje się w ramach konkursu z doświadczeniem kilku letnim,tylko po znajomości za ??..... Oczywiście że można opluwać kierowców, bardzo to modne w dzisiejszych czasach bo kierowca jest pierwszą osobą w kontakcie z pasażerem,ale proszę pomyśleć... Kierowcy jeżdżą starymi gratami i muszą udawać że wszystko jest ok, muszą tłumaczyć ludziom dlaczego to tak a dlaczego nie inaczej A taki człowiek który nie ma pojęcia co się dzieje na trasie i w trakcie odbywania kursu jak wygląda praca kierowcy,zostaje kierownikiem od ...picia kawy i przeglądania monitoringu i karaniem "MINUSAMI" kierowców jak w gimnazjum i ma być dobrze w tej firmie?? Drodzy pasażerowie... powoli zacznijcie się przyzwyczajać do takich sytuacji bo za max dwa lata PKS-U już nie będzie,bo nie będzie kierowców,tylko pan LIKWIDATOR. SMUTNE ALE PRAWDZIWE.
Nikt taki
21:31, 2025-12-03
Autobus WIDMO PKS Bytów. „To robienie z ludzi debili”
Pks bytów notorycznie się spóźnia na trasie bytów słupsk rano 6:20 powinien wyjechać . wyjeżdża czasem nawet 30 po dopiero przez fakt że bywa ślisko jedzie wolniej więc opóźnienie jest coraz większe doliczać kobylnice i wieczne korki nie ma opcji żeby zdążyć na 8 do szkoły i jak się wytłumaczyć później ? codziennie autobus się spóźnia ?? przecież nie uwiężą dziecku tyle razy w tą samą wymówkę. pisałam e-maila brak odpowiedzi od 2 msc żadnych informacji lecz dotyczy to jednego kierowcy pana zbyszka który nie umie nigdy pojechać na czas. reszta się chcociaz stara i wyjeżdża z bytowa na czas
pasażer
20:31, 2025-12-03
PKS Bytów POD OSTRZAŁEM pasażerki. NIEPRAWDA prezesa
A ponoć od 1 grudnia linia do słupska przez łupawe o 10:30 i później jego powrót zostały zawieszone pytanie dlaczego?
Super Pasażer
19:23, 2025-12-03