ZBURZĄ starą szkołę w Gałąźni Wielkiej

No cóż zaniedbać obiekt udzie bardzo szybko ale przywrócić go do lat świetności to już duży problem , ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych, a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś, a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził

Pan A. Kalinowski chyba sobie żartuje. Nie lepiej sprzedać obiekt za rozsądną cenę. Lub zrobić mieszkania dla ludzi potrzebujących.

Szkoda, wielka szkoda. Zniszczyć i zaniedbać potrafią, ale naprawić to już się nie opłaca.
A budynek ten, to kawałek historii tego miejsca. No jestem zła na tą decyzję i na władze, które ją podjęły 👎

Tyle co pamiętam to Pan Wacław walczył z dyrektorem nienawidził go i najlepszym wyjściem było pozbycie się dyrektora szkoły w Kolczyglowach i Pani kierownik szkoly w Galazni.Ten pan mam wrażenie nie lubi ludzi a co lepsze toi samego siebie.Zniszczyl w tej Gminoe nie tylko edukację ale wiele więcej.

Budynek zaniedbany przez władze wcześniejsze, trzeb było szybciej interweniować pisać,myśleć żeby jakoś budynek utrzymać, teraz gdzie on tyle lat nie ogrzewany nie korzystany nadaje się tylko do rozbiórki. Komentarze typu zrobić mieszkania ,proszę się zastanowić, skoro nadzór budowlany nakazuję rozbiórkę bo grozi zawaleniu to kto podejmuję sobie innej decyzji.,,Mądremu tłumaczyć nie trzeba,głupi i tak nie zrozumie."

mają rozmach ....... !!! t o j e s t n a s z a wspólna własność a decyduje o tym jakiś urzędnik - jakbyś miał coś zburzyć to zacznij od własnego domu - oddać komukolwiek za złotówkę i wartość działki - niech remontuje, mieszka i żyje - to miejsce to nasza historia ,,,,,, obyście sczeźli

Bardzo chciałbym zobaczyć to postanowienie inspektora budowlanego. Poniemiecki budynek na potężnych fundamentach z ogromnymi i bardzo wysokimi piwnicami po kilku latach bez ogrzewania i nadaje się tylko do rozbiórki? Wielu z nas mieszka w poniemieckich domach i na pewno jest tam zawsze co robić ale nie rozbierać! Nikt w to nie uwierzy. Tym bardziej, że był kładziony nowy dach, który powinien zabezpieczyć wnętrza przed zalaniem. Nawet jeśli powstał grzyb to są teraz odpowiednie środki do zwalczania tego typu niechcianych „gości”.
Całe setki obecnych młodych ludzi jak i sporo pań i panów w pełni sił- spędziło w tym budynku i na tym podwórku kilka pierwszych lat w swojej edukacyjnej ścieżce i wspomina ją raczej bardzo dobrze. Dla każdej i każdego z nich w pamięć wryła się jego wychowawczyni a rodzice też raczej mogli być spokojni podczas pobytu swoich dzieci w tej szkole.
Prawda jest taka, że historię trzeba szanować i o wiele lepiej jest coś naprawić niż bezpowrotnie zniszczyć. Sama rozbiórka będzie kosztowała krocie i raczej nie ma tu mowy o postawieniu czegokolwiek za zasoby gminy. Teren pewnie będzie sprzedany.
Może warto pójść w jakieś dotacje na ratowanie zabytków panią wójcie?
Sam jest pan nauczycielem więc powinien pan zrozumieć, że tak nie wolno. Ten budynek to kawał historii jak elektrownia czy kościół na Małej czy budynek młyna w Wielkiej. Powinny zostać dla potomnych.

Cosik widzi się że szykują podwaliny na budowę na gruzach szkoły,{ ile lat ma budynek?}, nowej remizy z salą świetlicową tylko w jakim czasie i za jakie pieniądze? 😮