Mieszkańcy Nakli i okolic protestują przeciwko budowie tuczarni, przeznaczonej do hodowli trzody chlewnej w systemie bezściółkowym. Napisali do wójta w tej sprawie petycję o zablokowanie inwestycji. Ten z kolei zorganizował spotkanie z inwestorem, w celu rozjaśnienia wszelkich wątpliwości.
O planowanej inwestycji pisaliśmy w ubiegłym miesiącu, gdy Wójt Gminy rozpoczął procedurę udziału społeczeństwa w sprawie wydania decyzji środowiskowych. Inwestor przedstawił wówczas wniosek wraz z raportem o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Dziś wiemy, że raport będzie musiał zostać uzupełniony, a finalna decyzja musi zostać uzgodniona z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowisko, a także posiadać opinie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Bytowie i Państwowego Gospodarstwa Polskiego. Dopiero wówczas inwestor będzie mógł się starać o pozwolenie na budowę.
[ZT]3603[/ZT]
Kilka dni po naszym artykule odnośnie inwestycji, mieszkańcy Nakli złożyli na ręce wójta petycję z prośbą o zablokowanie inwestycji.
- Mając na uwadze zasady współżycia społecznego oraz prawo do swobodnego wypowiadania się wobec spraw, które mają bezpośrednie oddziaływanie na nasze codziennego funkcjonowanie, oficjalnie nie wyrażamy zgody na budowę tuczarni, przeznaczonej do hodowli trzody chlewnej w systemie bezściółkowym - piszą w liście mieszkańcy.
W dalszej części listu mieszkańcy podkreślają, że nie są przeciwni działalności gospodarczej, akceptują już chów bydła i chlewnie, ale obawiają się, że przemysłowa ferma trzody chlewnej znacząco wpłynie na jakość ich życia. Chodzi tutaj przede wszystkim o uciążliwe odory, które już teraz są wyczuwalne. Wójt chcąc zachować bezstronność, postanowił zorganizować spotkanie mieszkańców z inwestorem, z zachowaniem rygorów sanitarnych.
- W spotkaniu brałem udział ja jako wójt, Przewodniczący Rady Gminy, Sołtys Nakla, Inwestor oraz dwóch przedstawicieli mieszkańców. Mam wrażenie, że po tym spotkaniu nastroje w Nakli się nieco uspokoiły. Pan Kuczkowski wytłumaczył, że dba o to, aby zminimalizować problem odoru związanego z hodowlą trzody. Stosuje on specjalnie mieszanki pasz, a także wylana gnojowica jest zaorywana jeszcze tego samego dnia, aby zapach nie roznosił się po okolicy - tłumaczy Andrzej Dołębski, wójt gminy Parchowo.
Po uzyskaniu pozytywnych decyzji środowiskowych inwestor będzie mógł złożyć wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Na tym etapie prowadzonego postępowania ustalone będą strony postępowania, którymi będą właściciele sąsiadujących działek i osoby posiadające nieruchomości na obszarze, na którą będzie oddziaływała inwestycja. Dopiero uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy sprawi, że inwestor będzie mógł się ubiegać o pozwolenie na budowę. Najprawdopodobniej więc cała chlewnie nie rozpocznie działalności przed 2026 rokiem.
- Spotkanie odbyło się w dość łagodniej atmosferze. Pan Kuczkowski jest również mieszkańcem Nakli, więc wszyscy go dobrze znają. Jest to młody, zaradny rolnik, który stara się gospodarować po nowemu. Mam nadzieję, że spotkanie nieco uspokoiło mieszkańców, którzy zwrócili uwagę, że faktycznie "zapachowych" problemów w ostatnim czasie jest jednak mniej - kontynuuje wójt Parchowa.
Kłiii 16:17, 06.04.2021
Przypomnijcie sobie świnki z Czarnej Dąbrówki, ktoś dał d... ciała, coś przeoczyl, myślał, że gmina kasę będzie ciągnąć a zrobił się problem, rzekłbym wojenny, uczcie się na błędach, bo to dobre lekcje, odrzućcie obraz talarów sprzed oczu...
Miastowy18:47, 06.04.2021
Swiniarnie powinny być budowane najmniej 10km od budynków mieszkalnych!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
DUBLET. Chwarzyński nie żartuje, aż dwa żłobki buduje
Tylko kto to później utrzyma, ale gmina Trzebielino to jedna najbogatszych gmin w byłym województwie słupskim, tam działają bardzo prężne firmy, które działają na rynkach międzynarodowych a mieszkańcy tego popegierowskiego przybytku to bardzo zamożni ludzie, czyli kraina płynąca mlekiem i miodem.
Proboszcz
23:33, 2025-09-17
DUBLET. Chwarzyński nie żartuje, aż dwa żłobki buduje
Brawo To się nazywa rozmach
Wojtek
21:39, 2025-09-17
Prestiżowa funkcja dla dyrektora Wiczkowskiego
Żenada. Brakuje słów co się dzieje. Pisiory dali przykład jak promować kombinatorów i obecna władza kontynuuje. Ciekawe z jakich doświadczeń skorzystają ? My lokalnie wiemy na co stać tego gościa. Chyba osiągnęliśmy dno i czas znikać daleko stąd 👎
Anonimo
19:43, 2025-09-17
Jechał bez tablic i OC, ale za to z... ZAKAZEM!
Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę, piłeś proszę, błagam nie jedź zamów taxi, wyrusz parę minut wcześniej, spiesz się powoli a zdążysz powtarzam zdążysz do celu bezpiecznie ja to wam mówię, wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy ale to każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno ale to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził.
Olek kapusta
15:31, 2025-09-17