To jest coś więcej niż dart. To prawdziwe mistrzostwo dobroczynności! Miłośnicy darta ze Studzienic zebrali rekordowe 36 000 zł podczas 4. turnieju charytatywnego. W widowiskowej imprezie sportowej wzięli udział mistrzowie tej dyscypliny. Nie dość, że dali pokaz swoich możliwości, to jeszcze napędzili frekwencję i dobroczyńców. Pieniądze będą potrzebne na leczenie ciężko poparzonej Amelii Wrońskiej z Bytowa.
– Na naszym podwórku mieliśmy wielką przyjemność gościć aktualną Mistrzynię Polski – Karolinę Ratajską (łącznie 5 tytułów MP). W turnieju zobaczyliśmy również czołowych zawodników z rankingu krajowego. To Krzysztof Ratajski, Sebastian Białecki, Łukasz Wacławski oraz Kamil Janowicz. Biorąc pod uwagę taką obsadę możemy śmiało powiedzieć, że w sobotę Studzienice stały się na chwilę stolicą polskiego darta – mówi Marcin Stoltman, współorganizator turnieju.
[FOTORELACJA]499[/FOTORELACJA]
Cały dochód z wydarzenia przeznaczony został dzielnej wojowniczce Amelii Wrońskiej z Bytowa, która pod koniec 2024 roku uległa poważnemu wypadkowi, doznając oparzeń II i III stopnia.
– To, co działo się na turnieju, pozostanie w pamięci na całe życie! Oprócz możliwości spotkania, rozmów, wspólnych zdjęć z idolami, byliśmy świadkami kapitalnej atmosfery. Nie zabrakło również najważniejszej osoby tego dnia, czyli Amelki. Wspólnie z mamą i najbliższymi przyglądała się rywalizacji – opowiada Stoltman.
Wielkie emocje były nie tylko w rywalizacji sportowej – licytacja to był prawdziwy wybuch euforii po zaciętych pojedynkach finansowych. Przez 60 minut licytowano 25 bardzo wartościowych zestawów. Efekt? Koszulka z tegorocznego World Cup, przekazana przez Krzysztofa Ratajskiego, została sprzedana za 3700 zł. Tyle samo osiągnęła koszulka przekazana przez Sebastiana Białeckiego. Koszulka przekazana przez Paproch Darts sprzedała się za 2000 zł, a weekendowy pobyt w Agroturystyce Jaśkowy Młyn wyceniono na 3000 zł.
– Na deser zostawiliśmy licytację koszulki z podpisami światowych gwiazd, którą wygraliśmy w konkursie organizowanym przez Łączy Nas Dart. Do oprawionej w szkle koszulki dorzuciliśmy kilka zestawów piórek z podpisami m.in. Steve’a Beatona i Richiego Burnetta. Piórka przekazał nam Łukasz Wacławski. Po kilku minutach zaciętej walki zakończyliśmy licytację kwotą 5100 zł! – opowiada Marcin Stoltman. – Na koniec nasi goście pojawili się na scenie wspólnie z Amelką, tworząc piękny obraz tego turnieju, który na długo zapamiętamy. Reszta kibiców i zawodników ze łzami w oczach skandowała imię naszej bohaterki. To było coś pięknego, czego zwyczajnie nie da się opisać słowami.
Efekt końcowy? Podczas turnieju zebrano 33 700 zł, a po doliczeniu licytacji online i skarbonki – 36 000 zł!
Jeśli chodzi o sportową rywalizację, zawodnicy ze Studzienic sprawili kilka niespodzianek. Robert Radawiec mocno postawił się mistrzowi Krzysztofowi Ratajskiemu. Przy wyniku 1:1 nie wykorzystał jednak szansy na lotkę meczową, popełniając błąd w liczeniu. Błąd wykorzystał Krzysztof, wygrywając 2:1.
Rafał Soldatke sprawił niespodziankę, pokonując Łukasza Wacławskiego. Dla obu zawodników był to pierwszy mecz w turnieju. Średnie może nie zachwyciły, ale liczy się końcowe zwycięstwo i sukces Rafała.
Na słowa uznania zasługuje również Andrzej Zblewski, który pokonał 2:0 Kamila Janowicza. Obaj zagrali na średnich blisko 70-punktowych.
Popis dali dwaj posiadacze karty PDC – w fazie grupowej „Polish Eagle” pokonał „Bolta” 2:0. Mimo krótszego formatu, na uwagę zasługują średnie: 103,66 u Krzysztofa Ratajskiego oraz 102,44 u Sebastiana Białeckiego.
– Mieliśmy też okazję zobaczyć „Big Fish-a”, czyli checkout 170. Autorem był Sebastian Białecki! Na tarczy telewizyjnej checkoutem 167 punktów popisał się Krzysztof Ratajski – opowiada Stoltman.
Po blisko 8 godzinach walki, w turnieju została już tylko najlepsza czwórka.
Karolina Ratajska odprawiła 4 miejscowych zawodników z rzędu: w 1/32 finału Marka Żytkiewicza, w 1/16 finału Roberta Radawca, w 1/8 finału Wiktora Chylewskiego, a w 1/4 finału Rafała Soldatke.
– We wszystkich meczach Karolina pokazała wielką klasę na podwójnych – zaznacza współorganizator.
W finałowej czwórce znaleźli się również:
Łukasz Wacławski, który w 1/8 i 1/4 pewnie pokonał przeciwników, tracąc jednego lega,
Krzysztof Ratajski, który stracił jednego lega w meczu z Kamilem Janowiczem,
Sebastian Białecki, który nie stracił lega w fazie pucharowej.
Półfinały:
Karolina Ratajska (68,14) – Sebastian Białecki (86,10) 1:4
Krzysztof Ratajski (92,80) – Łukasz Wacławski (86,66) 4:1
Mecz o 3. miejsce: Karolina Ratajska (76,28) – Łukasz Wacławski (86,23) 2:5
Finał: Krzysztof Ratajski – Sebastian Białecki 5:4
Dekoracja najlepszych zawodników odbyła się na głównej scenie podczas obchodów Dni Studzienic. Chwilę po niej Krzysztof Ratajski przekazał puchar za pierwsze miejsce w ręce organizatorów.
– Mam na niego miejsce, ale chciałbym zostawić go w Studzienicach na pamiątkę – powiedział.
Puchar trafił do klubowej gabloty i będzie pięknym wspomnieniem oraz motywacją do organizowania kolejnych wydarzeń.
– Chcemy podziękować wszystkim, którzy włączyli się w pomoc dla Amelki. Przygotowywaliśmy ten turniej blisko trzy miesiące. Przez ten czas spotkaliśmy wielu wspaniałych ludzi, którzy z wielką przyjemnością otworzyli swoje serca. Wielkie ukłony dla wszystkich – podsumował Stoltman. – Mamy nadzieję, że stanęliśmy na wysokości zadania i będziecie miło wspominać to piękne wydarzenie. Wielkie podziękowania kierujemy również do naszych zawodniczek – upiekłyście pyszne ciasta, którymi zachwycało się wiele osób. Są już chyba zamówienia na jabłecznik! Kącik z kawą też się przydał.
Zadowolona jest również mams Amelii Wrońskiej. Powiedziała, że nie spodziewała się czegoś tak wspaniałego.
– Amelka czuła się bardzo dobrze, mimo że nie jest to dla niej najprostsze – pokazywać się wśród takiej rzeszy ludzi. Miała nawet przygotowane krótkie przemówienie, jednak gdy cała sala zaczęła śpiewać darterską przyśpiewkę z jej imieniem, najzwyczajniej w świecie się zawstydziła.
Amelia wyszła na scenę i podziękowała – coś wzruszyło zawodników. Pieniądze, które udało się uzbierać, pozwolą na opłacenie kilkumiesięcznego, kosztownego leczenia dziewczynki.
[ZT]5487[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz