Mur oporowy przy prywatnej posesji w Łupawsko stanowi zagrożenie. Sprawę porusza jeden z turystów, przebywający tam podczas weekendu majówkowego. Według jego relacji kamienie na murku są luźne, odpadają stanowiąc zagrożenie dla pieszych. Jego zdaniem konieczna jest szybka interwencja.
– Wiem, że ta sprawa już kiedyś była przez mieszkańców poruszana. Murek miał być naprawiony, ale chyba nic takiego się nie wydarzyło, bo kamienie nadal się obsuwają. Jak spadnie na dziecko, to będzie problem. Nie ma gdzie uciekać, bo chodnik jest wąski, a zaraz obok znajduje się droga powiatowa, która w sezonie wiosennym i letnim jest dość intensywnie użytkowana – przez miejscowych, a przede wszystkim przez osoby z zewnątrz – alarmuje nasz rozmówca.
Zwraca on uwagę, że według miejscowych pierwsze interwencje w tej sprawie miały miejsce siedem lub osiem lat temu. Porusza też problem wąskiego chodnika.
– Właściciele prywatnej posesji zagospodarowali również pas drogowy. Chodnik mógłby być szerszy, ale przedstawiciele powiatu bytowskiego prawdopodobnie nie chcieli wchodzić w konflikt z miejscowymi, więc zbudowali wąski chodnik – opowiada nasz rozmówca. – Przy remoncie tej drogi kilka lat temu powinni wznowić granicę, a nie zostawiać wąski chodnik przy kilku posesjach.
Dyrektor Aleksander Pradella zapewnia, że chodnik w Łupawsku zbudowany jest zgodnie z wytyczonymi granicami. Natomiast murek oporowy to odrębny temat – właścicielka posesji podobno była już w tej sprawie upominana.
– Kiedyś ta pani dostała pismo z prośbą o uzupełnienie fug, co zostało wykonane. Jeśli problem znowu się pojawił, sprawdzimy sytuację i z pewnością wezwiemy właścicieli do uzupełnienia fug – zapowiada Aleksander Pradella, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.
[ZT]19123[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz