Strażacy OSP Tuchomie nie próżnują. Są w akcji nie tylko pomagając podczas wyjazdów ratunkowych, ale również intensywnie szkolą się i edukują innych. Ten tydzień był dla nich wyjątkowo pracowity.
W związku z przypadającym 13 września Światowym Dniem Pierwszej Pomocy, druhowie Sylwester Kręcki oraz Wojciech Reca przeprowadzili w Zespole Szkół w Tuchomiu zajęcia dla uczniów klas VI–VIII.
[FOTORELACJA]535[/FOTORELACJA]
Podczas spotkania młodzież miała okazję poznać i przećwiczyć podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy, m.in. resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) oraz ułożenie poszkodowanego w pozycji bocznej ustalonej. Zajęcia z RKO prowadzone były m.in. przy użyciu fantoma BRAYDEN, który na bieżąco pokazuje skuteczność ucisków klatki piersiowej poprzez system świateł LED.
– Dzięki temu uczestnicy od razu widzą, czy uciskają we właściwym tempie i z odpowiednią siłą, a to ogromnie podnosi jakość nauki i pewność działania w realnych sytuacjach – opowiada Damian Chamier Gliszczyński, naczelnik OSP Tuchomie. – Dzięki takim zajęciom uczniowie zdobywają wiedzę i umiejętności, które w sytuacjach zagrożenia mogą uratować czyjeś życie.
To jednak nie wszystko, bo 14 września na terenie remizy OSP Tuchomie oraz nad jeziorem Długim w Tuchomku odbyła się kolejna edycja warsztatów ratowniczych „ZAOPATRZENIE WODNE II”, organizowanych przez OSP Tuchomie we współpracy z firmą „OGNISTY – Ratownictwo z pasją”.
W wydarzeniu uczestniczyło ponad 70 druhów OSP i funkcjonariuszy PSP z powiatu bytowskiego i kartuskiego: z Tuchomia, Tągowia, Wałdowa, Prądzony, Dąbrówki, Lipnicy, Borzytuchomia, Kamienicy Szlacheckiej, a także JRG nr 1 z Bytowa i JRG nr 2 z Miastka.
Podczas zajęć teoretycznych i praktycznych instruktorzy – Dawid Bąkowski, Mariusz Janowicz oraz Łukasz Kolasa – dzielili się wiedzą zdobytą podczas służby w kraju i za granicą (m.in. działania w ramach modułu GFFFV).
– Podczas warsztatów nie tylko dzielili się swoją wiedzą, ale także prezentowali nowoczesne podejście do logistyki wodnej, podkreślając rolę ekonomiki działań, minimalizacji strat wodnych i efektywnej organizacji przesyłu na dużych dystansach. Szczególny nacisk położono również na współpracę między jednostkami, koordynację zadań oraz elastyczne wykorzystanie dostępnego sprzętu – opowiada naczelnik OSP Tuchomie.
Ćwiczenia obejmowały przetłaczanie i przepompowywanie wody, analizę wpływu ukształtowania terenu na prowadzone działania, zarządzanie buforami i organizację przesyłu wody.
– Warsztaty były doskonałą okazją nie tylko do zdobywania i wymiany wiedzy, ale także do sprawdzenia w praktyce potencjału sprzętu, którym dysponujemy w OSP Tuchomie, czyli rozkładanego zbiornika na wodę o pojemności 13 000 litrów zamontowanego na ciężkim samochodzie ratowniczo-gaśniczym SCANIA P370 oraz ponad kilometra odcinków wężowych znajdujących się na wyposażeniu samochodów SCANIA P370 i Mercedes Atego 1329 – opowiada Chamier Gliszczyński. – Warsztaty pokazały, że poprzez mądrą współpracę jednostek można osiągnąć najwyższą skuteczność w realnych akcjach ratowniczych.
Całość zakończyła się wspólnym podsumowaniem, integracją i ciepłym poczęstunkiem przygotowanym przez Koło Gospodyń Wiejskich „Płomyk” z Tuchomka.
[CGK]860[/CGK]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowi nadleśniczowie w Osusznicy i Warcinie
W Osusznicu w końcu nastanie spokój. Pracownicy mogą odetchnąć z ulgą. Zaczać głębiej oddychać. Nie obawiać się o swoje miejsce pracy. Szkoda że fajerwerków nie było z radości😂
Mieszkanka
08:29, 2025-11-05
KONFLIKT małżeński przerodził się w urzędniczą batalię
Współczuję panu. Człowiek przychodzi o pomoc a zostaje potraktowany z buta. Kto był w trudnej sytuacji i zwrócił się o pomoc do CUS w Czarnej Dąbrówce ten wie jak ty wygląda.
Jagoda
08:02, 2025-11-05
Nowi nadleśniczowie w Osusznicy i Warcinie
Ja to tam się nie znam, ale z Przechlewa do Nadleśnictwa Niedźwiady jest ok 2km, a do Nadleśnictwa Osusznicy z Przechlewa jest prawie 30km. Pan mgr inż. Dyrektor Czarnecki chyba mija się z prawdą podając zmniejszenie odległości od miejsca zamieszkania jako powód. Panie Magistrze Inżynierze Dyrektorze, to jak to jest?
kierowca
07:53, 2025-11-05
Lipnica inwestuje w ludzi! Powstaną mieszkania
W końcu nadszedł czas realizować program Owśnickiego, tylko czytać, strona po stronie. Dobrze, dobrze.
Wybory
16:50, 2025-11-04