Zamknij

Miliony złotych w ukrytych zleceniach – radni domagają się większej jawności

10:00, 07.03.2025
Skomentuj Czy to przyniesie większą przejrzystość i sprawi, że więcej firm będzie miało szansę na zlecenia? Czas pokaże. Czy to przyniesie większą przejrzystość i sprawi, że więcej firm będzie miało szansę na zlecenia? Czas pokaże.

Mniejsze zlecenia poniżej progu przetargowego 130 000 zł stały się głównym obiektem zainteresowania radnych gminy Bytów. Domagają się większej przejrzystości w udzielaniu zamówień publicznych, ponieważ często trafiają one do tych samych firm od lat.

Jak przyznawane są zlecenia?

📌 Do 20 000 zł – decyzję podejmuje urzędnik, nie ma obowiązku ogłaszania zapytania ofertowego.
📌 Od 20 000 zł do 130 000 zł – wymagane jest wysłanie zapytania ofertowego, ale najczęściej trafia ono do tych samych wykonawców.
📌 Powyżej 130 000 zł – obowiązkowy jest przetarg, który zapewnia większą konkurencyjność.

W ubiegłym roku w Bytowie zrealizowano w wydziale inwestycji:

💰 8 zamówień pomiędzy 70 000 zł a 130 000 zł na kwotę 756 000 zł.
💰 3 zamówienia w przedziale 20 000 zł – 70 000 zł na łączną kwotę 94 000 zł.
💰 79 zamówień do 20 000 zł (bez zapytania ofertowego) na łączną kwotę ponad 550 000 zł.

Czy urzędnicy faworyzują te same firmy?

Radni zwrócili uwagę na brak różnorodności w wyborze wykonawców. Przykładowo, w przypadku projektów sanitarnych najczęściej wybierani są ci sami projektanci.

– W przypadku branży sanitarnej zazwyczaj współpracujemy z panem Chrzanem lub panem Mataskiem, a w projektach drogowych często wybieramy Ewę Symonowicz i Patryka Szczepanika – przyznaje Izabela Trojańska, kierownik Wydziału Inwestycji w bytowskim ratuszu.

Społecznik Marcin Jaworski zaproponował, aby zapytania ofertowe były wysyłane do większej liczby firm, a nawet ogłaszane publicznie. Jednak Trojańska jest przeciwna.

– W przeszłości próbowano korzystać z firm spoza regionu, ale często pojawiały się problemy z terminowością. Dlatego wolimy sprawdzonych, lokalnych wykonawców – argumentuje Trojańska.

Jej zdaniem, firmy zainteresowane realizacją zleceń powinny same zgłaszać się do urzędu. Nie chce również, aby zamówienia trafiały do firm z odległych miast, ponieważ w nagłych sytuacjach może to skutkować opóźnieniami i utratą dotacji.

Sekretarz gminy: „Przedsiębiorcy powinni sami interesować się zleceniami”

Sekretarz gminy Danuta Karcz Karczewska uważa, że urząd nie powinien zabiegać o to, aby przedsiębiorcy dostawali zlecenia.

– Jeśli prowadzisz biznes, to interesuj się zleceniami! – mówi Karczewska. – Nie możemy wszystkiego publikować, bo sami strzelamy sobie w kolano.

Dodaje, że w niektórych przypadkach trzeba działać szybko, a rozsyłanie zapytań ofertowych do dziesiątek firm mogłoby sparaliżować urząd.

– Są sytuacje, kiedy trzeba natychmiast działać. Nie będziemy szukać firm z Warszawy czy Pcimia Dolnego, jeśli liczy się szybka realizacja – dodaje.

[CGK]608[/CGK]

Radni proponują zmiany

💡 Radny Andrzej Borzyszkowski chce wprowadzenia obowiązku wysyłania zapytań ofertowych nawet dla najmniejszych zleceń.

– Pracowałem w instytucji, gdzie nawet dla kwoty 5 zł wysyłano trzy zapytania ofertowe – podkreśla były komendant powiatowy policji.

💡 Radny Andrzej Płaczkiewicz uważa, że takie rozwiązanie mogłoby sparaliżować pracę urzędu, jeśli każde, nawet najmniejsze zlecenie wymagałoby formalnych procedur.

💡 Borzyszkowski zaproponował stworzenie listy lokalnych firm, które będą powiadamiane o nowych zleceniach.

Najprawdopodobniej lista lokalnych wykonawców zostanie przygotowana. Firmy już teraz mogą zgłaszać się do ratusza, aby być branymi pod uwagę przy przyszłych zamówieniach.

Czy będzie większa jawność?

Najprawdopodobniej zostanie opublikowany rejestr umów, który umożliwi śledzenie wszystkich umów zawieranych przez Urząd Miejski z prywatnymi wykonawcami.

Czy to przyniesie większą przejrzystość i sprawi, że więcej firm będzie miało szansę na zlecenia? Czas pokaże.

[ZT]18213[/ZT]

(MW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

bubububu

13 1

Wszystkie faktury i rachunki za usługi i towary powinny być publikowane na stronie urzędu. Wszyscy powinni mieć do tego dostęp.

11:34, 07.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KamixKamix

20 4

Nigdy nie będzie w tym Wydziale dobrze, ponieważ tam się przewijają powiązania towarzyskie, koleżeńskie. Wydział Inwestycji nadzoruje Wiceburmistrz Krawczyński, który z Panią Kierownik chodził przez 4 lata do tej samej klasy w szkole średniej. Firma która prowadzi inwestycje na zamku przecież Oni znają się z jednej klasy ze szkoły średniej. Wszyscy o tym wiedzą.

12:48, 07.03.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

TenTen

2 3

Był przetarg?….Był….. wygrał najtańszy? …Wygrał…. Więc o co chodzi?

17:47, 07.03.2025

Krzysztof Krzysztof

3 1

Trudno żeby w małym miasteczkach, ktoś z kimś nie chodził do klasy ... to niczego nie dowodzi i i niczym nie przesądza! Często na takich relacjach opiera się siła, kapitał danego miasta! Natomiast to od tych ludzi zależy czy oni z tych relacji korzystają czy je wykorzystują (!), w jakim celu wzmacniają stosunki i czemu to służy ! Jeśli pełnią funkcje publiczne i służy to miastu to super, a jeśli nie to powinni się najzwyczajniej w świecie bać !

02:39, 09.03.2025

JarekJarek

10 2

Radny Andrzeju,,,a jak byłeś komendantem to dlaczego przyznawane nagrody zawsze ukrywałeś i niebyły jawne? Dlaczego najwięcej przyznawałem swoim ludziom choćby za organizowany bieg ,za sadzenie lasu?
Dlaczego wszyscy policjanci nie byli jednakowo traktowani?
Dlaczego wydałeś wszystkie pieniądze przed odejściem na dodatki dla swoich przydupasków?
Teraz chcesz jawności? Może chcesz swoich kolesi tam wciągnąć?
Skoro uważasz że dochodzi do malwersacji to wiesz co zrobić,,złóż zawiadomienie,,,

17:47, 07.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TenTen

7 3

Oczywiście był przetarg a kto ma dostęp do dokumentacji przetargowej w UM nie rozmieszaj mnie, że Wydział Inwestycji nie posiada wiedzy na temat kosztów jakie poniesie danej inwestycji. Jakby tam wpadły służby to znalazłby nie złe kwiatki. Kilkanaście lat temu były już w tym wydziale i poleciał wtedy kierownik tego wydziału.

18:01, 07.03.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TamtenTamten

1 2

Jak nie wiesz na czym przetarg polega , jakie dokumenty są jawne i dostępne dla wszystkich i na czym wogole polega składanie oferty na przetargach to się nie odzywaj i nie wprowadzaj fermentu ….. zadaj se odrobinę trudu, otwórz byle jaki przetarg, obejzyj jakie są dostępne dokumenty i wtedy pisz …. Ale nie bzdury niepoparte wiedzą i faktami

15:49, 08.03.2025

Seweryn Seweryn

4 5

A asfalt na osiedlu u kierownicy kto poleje w przyszłym roku? A nadzór będzie miał Adam L ?

18:16, 07.03.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%