Zamknij

Dodaj komentarz

KONFLIKT małżeński przerodził się w urzędniczą batalię. SKARGA na dyrektor Jolantę Bork

Aleksander Kapusta Aleksander Kapusta 10:00, 04.11.2025 Aktualizacja: 21:12, 03.11.2025
Skomentuj FOT. AI - zdjęcie ilustracyjne FOT. AI - zdjęcie ilustracyjne

W Czarnej Dąbrówce małżeńska wojna trafiła na urzędowe biurka. Skarga złożona przez mieszkańca gminy na działalność dyrektorki Centrum Usług Społecznych Jolanty Bork była pełna emocji i zarzutów o brak reakcji instytucji na dramat rodzinny. Po kilku tygodniach analizy, przesłuchań i wyjaśnień Komisja Skarg, Wniosków i Petycji uznała jednak, że oskarżenia nie mają podstaw.

⚡ Zaczęło się od żony i alkoholu

Jak wynika z dokumentów, mężczyzna złożył wniosek do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych o skierowanie swojej żony na przymusowe leczenie odwykowe. Gdy – jak twierdzi – nie doczekał się reakcji, udał się bezpośrednio do dyrektorki Jolanty Bork.

Według treści skargi, kobieta miała go nie wysłuchać, odesłać z gabinetu i poinformować, że „to nie jest czas przyjmowania interesantów”. Mężczyzna opisał sytuację jako poniżającą i lekceważącą, a w kolejnych pismach zarzucił CUS-owi brak empatii i nieprawidłowości w przyznawaniu świadczeń.

W skardze pojawiły się też oskarżenia dotyczące tego, że dyrektorka przyznała jego żonie świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, mimo że – jak twierdził – dzieci mieszkają z nim, a nie z nią.

🏛️ Urzędnicze procedury kontra emocje

Sprawa szybko nabrała formalnego tempa. Skarga trafiła do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, a stamtąd – do Rady Gminy Czarna Dąbrówka.
Z powodu pokrewieństwa przewodniczącej komisji z rodziną skarżącego, z postępowania została wyłączona radna Katarzyna Sywanycz, a obrady przejęła jej zastępczyni Milena Stępień.

Komisja po analizie materiału uznała, że potrzebne są dodatkowe wyjaśnienia i wezwała dyrektorkę Jolantę Bork na posiedzenie.
6 października 2025 roku przedstawiła ona obszerne pismo oraz ustne wyjaśnienia, w których zdecydowanie odrzuciła zarzuty.

Zgodnie z jej relacją, w CUS obowiązuje zarządzenie o ustalonych godzinach przyjmowania interesantów (poniedziałki 8:00–16:00, wt.–czw. 7:00–12:00, piątki nieczynne). Celem było uporządkowanie obsługi i poprawa efektywności pracy przy ograniczonej liczbie pomieszczeń.
Dyrektorka podkreśliła, że nigdy nie wypraszała interesantów z gabinetu, a w pilnych sytuacjach reaguje natychmiast.

🔍 Alimenty, notatki i tajemnica służbowa

Najwięcej kontrowersji budził wątek alimentów i odmowy udostępnienia notatek asystenta rodziny.
Jak wyjaśniła Jolanta Bork, notatki te są dokumentacją wewnętrzną, zawierającą dane osobowe i informacje wrażliwe, których nie można ujawniać osobom trzecim bez anonimizacji. Powołała się na art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, który ogranicza prawo wglądu ze względu na prywatność osób fizycznych.

W kwestii przyznania świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego dyrektorka wyjaśniła, że decyzja została wydana zgodnie z przepisami, na podstawie kompletnego wniosku, postanowienia sądu z klauzulą natychmiastowej wykonalności i załączonych dokumentów.

– Organ nie ma podstaw, by wstrzymywać wypłatę, jeśli przesłanki ustawowe są spełnione – tłumaczyła podczas posiedzenia komisji Jolanta Bork.

⚖️ Komisja nie dopatrzyła się winy

Po analizie wszystkich wyjaśnień, dokumentów i przepisów komisja nie dopatrzyła się błędów w działaniu dyrektorki ani jej podwładnych.
Podkreślono, że procedura odwykowa żony skarżącego została przeprowadzona zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, a komisja alkoholowa – po rozmowach i analizie dokumentacji – nie znalazła podstaw do przymusowego leczenia.

Co więcej, zdjęcia załączone przez skarżącego jako dowód miały zbyt słabą jakość, by potwierdzić zarzuty dotyczące spożywania alkoholu przy dzieciach.

Komisja uznała, że nie doszło do naruszenia prawa ani zasad etyki urzędniczej, a skarga miała charakter emocjonalny, wynikający z rodzinnego konfliktu.

[ALERT]1762200425402[/ALERT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

SPOKOJNY weekend Wszystkich Świętych. Bez wypadków

A w jaki sposób zakończyła się kolizja na ul. gdańskiej 1.11 ? Z udziałem dwóch pojazdów Suv na niemieckich tablicach i chyba jakaś bmk-a która najechała na tył suva. Mam nadzieję że był jakiś mandacik ? Dodatkowo powinni być ukarani za blokowanie ruchu w oczekiwaniu na przyjazd radiowozu. Nie ma poszkodowanych to zamiast samochody zabrać na parking to stoją dwa cymbały na środku drogi i prowadzą konwersacje chodząc po ulicy.

Leszek

16:01, 2025-11-04

„Wykręcało go po narkotykach”. Amfetaminowa AKCJA matki

Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę że narkotyki to samo zło, które prowadzi do upodlenia człowieka ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy ale to każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha to na pewno ale to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził.

Olek kapusta

12:00, 2025-11-04

„Wykręcało go po narkotykach”. Amfetaminowa AKCJA matki

Żeby się ktoś zajął przy okazji tym gościem co lata podrobiony codziennie po mieście z plecakiem i macha łapami na lewo i prawo

Ja

11:27, 2025-11-04

Lipnica inwestuje w ludzi! Powstaną mieszkania

A koszty ktos liczył czy jak dają to robimy?

Kop

09:17, 2025-11-04

0%