Stacjonujący w Lipnicy ratownicy medyczni podsumowali rok swojej działalności. W ich imieniu głos zabrała koordynatorka Karolina Bazal podczas sesji Rady Gminy.
– Zdarzeń jest dużo. Nie jeździmy tylko po terenie gminy Lipnica, ale nawet na zdarzenia w Bytowie i do innych sąsiednich gmin – mówi Karolina Bazal.
W ubiegłym roku ratownicy mieli 30 wyjazdów do dzieci, czyli do osób poniżej 18. roku życia. Natomiast do osób dorosłych odnotowano 558 wyjazdów. Dwie osoby poniżej 18. roku życia były w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. W takim samym stanie było 51 osób powyżej 18. roku życia, w tym 6 pacjentów urazowych.
Było też sześć przypadków zgonów – przed przyjazdem zespołu ratownictwa medycznego lub w trakcie interwencji. W gronie osób nieletnich nie odnotowano żadnych zgonów. Do szpitala przewieziono 324 osoby.
Warto zaznaczyć, że od kilku tygodni ratownicy dysponują nową karetką – to nowoczesny pojazd, który znacząco poprawia komfort i skuteczność działania zespołu.
Zdarzały się również sytuacje związane z agresywnymi pacjentami, jednak na szczęście nikomu nic się nie stało.
– Z agresją u pacjentów jest coraz gorzej – przyznaje Karolina Bazal.
Ratownicy szkolą się w zakresie samoobrony. Najprawdopodobniej zostaną również wyposażeni w kamizelki nożoodporne.
– Jeszcze nie mieliśmy u nas takiej naprawdę niebezpiecznej interwencji, ale to jest kwestia czasu – zaznacza koordynatorka.
[ZT]18712[/ZT]
0 1
Zawsze ale to zawsze mówię i mówić będę i to do znudzenia mówić będę że żadna praca nie chanbi,a praca ratowników medycznych to ciężka praca, Sam człowiek zasuwał kiedyś po 12 a nawet i 16 godzin dziennie, oprócz terminu realizacji zamówienia na głowie jeszcze była jakość wykonywanej pracy, także wiem co to znaczy uczciwa i ciężka praca, dzisiaj mogę więc pouczać ludzi, ja to wam mówię wasz ekspert od spraw życiowych a wiem co mówię bo z nie jednego pieca chleb jadłem, tylko że nikt mnie nie chce słuchać bo każdy udaje mądrzejszego od siebie, dodam jeszcze że ostatnio chamskie i beszczelne komentarze były pisane w moją stronę, mam to gdzieś, możecie mnie wyzywać, krytykować, obgadywać, możecie dać kciuk w górę lub w dół, możecie mnie opluwać, mam to gdzieś a krytykantom powiem jedno, kto choć raz trochę mnie posłucha, to na pewno nie będzie zimą w dziurawych butach chodził