Zamknij

Stara szkoła w Gołczewie na sprzedaż?

08:22, 01.09.2021 M.W. Aktualizacja: 08:22, 01.09.2021
Skomentuj

Jaka przyszłość czeka dawną szkołę w Gołczewie? Początkowo przeznaczony do sprzedaży obiekt jednak nie został sprzedany, ponieważ protestowali przeciwko temu mieszkańcy. Władze Parchowa  mają pewien plan co do tego budynku. 

- W związku z protestami mieszkańców odbyło się kilka spotkań, ale stale rozmawiam też o tej sprawie z radnym wojewódzkim, Jerzym Barzowskim, który tą sprawą się interesuje i szuka możliwości pozyskania pieniędzy na ewentualny remont budynku - mówi wójt Andrzej Dołębski. 

Zwracał się on też do marszałka województwa pomorskiego o przejęcie budynku, z pomysłem utworzenia tam izby regionalnej pod szyldem Urzędu Marszałkowskiego. Gmina otrzymała odpowiedź, że Urząd Marszałkowski nie jest takim pomysłem zainteresowany, a koszt remontu budynku jest bardzo wysoki. Wynosi on bowiem minimum 500 tys. zł. To cena z kosztorysu sprzed kilku lat.

- Ja nadal uważam, że budynek najlepiej sprzedać, ale jeszcze czekamy na możliwość pozyskania środków zewnętrznych. Na razie ta sprawa "wisi w próżni" - komentuje wójt Dołębski.

W starej szkole działa aktualnie izba regionalna, ale odwiedzana jest sporadycznie, więc przez większość czasu budynek stoi zamknięty. Otwierany jest na wyraźną prośbę zainteresowanych zwiedzaniem, przez osobę zajmującą się świetlicą wiejską. 

Budynek nie był remontowany od kilkudziesięciu lat i wymaga kapitalnego remontu. Przez dłuższy czas gmina nie mogła szukać pieniędzy z zewnątrz, ponieważ część budynku przysługiwała byłej nauczycielce. Gmina próbowała się z nią dogadać, aby dobrowolnie opuściła budynek. Nastąpiło to dopiero ponad rok temu. 

- Zaplanowaliśmy remont, ale okazało się, że koszta przerastają nasze możliwości. W obecnych realiach byłoby to nawet 700 tys. zł. Byłby to wydatek o wątpliwej sensowności, ponieważ w Gołczewie jest Wiejski Dom Kultury, który ma dużą ilość wolnych terminów, jeśli chodzi o wynajem sal - uzasadnia wójt.

Według jego wiedzy za sprzedażą budynku jest większość mieszkańców, w tym również sołtys i większość radnych. Podobno przeciwni byli ludzie niemieszkający na co dzień w Gołczewie. Podobno obrońcy budynku nie zareagowali na prośby i zapytania ze strony wójta, który zapraszał ich na spotkanie. 

- Najlepsze warunki lokalowe w całej gminie są właśnie w Gołczewie. Utrzymywanie dwóch budynków o podobnym charakterze w tej jednej miejscowości jest ekonomicznie nieuzasadnione, więc najprostszy sposób uporządkowania tego problemu to sprzedaż któregoś z nich - komentuje na koniec wójt Parchowa. - Mamy naprawdę wiele inwestycji do wykonania w innych miejscowościach.

Ostatnią nadzieją dla budynku starej szkoły w Gołczewie jest radny wojewódzki Jerzy Barzowski, który zresztą mieszkał w nim w dzieciństwie. Stara się on pozyskać środki na remont tego budynku, ale jeśli się to nie uda, wójt deklaruje, że obiekt zostanie jednak sprzedany.

- Staram się wspólnie z Kazimierzem Klawiterem i z przewodniczącym Komisji Kultury o pozyskanie pieniędzy na ten cel. Próbujemy coś zdziałać, ale na razie niestety bez efektów - mówi radny Barzowski.

Przyznaje on, że za pozostawieniem tego budynku w rękach gminy przemawia również jego osobisty sentyment, ponieważ kiedyś tam mieszkał, jako dziecko. Jednocześnie Barzowski przyznaje, że tak mała miejscowość, jak Gołczewo, nie będzie w stanie utrzymać 2 obiektów kulturalnych jednocześnie.

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%