Bestialstwo ludzi czasami nie ma absolutnie żadnych granic, a na ich czyny nawet nie można szukać usprawiedliwienia. Dowodem tego jest historia pewnego pieska, który został potraktowany przez właścicieli w straszliwy sposób.
Miasteckie Stowarzyszenie Bezdomny Kundelek poinformowało na swoim Facebooku, że otrzymało zgłoszenie o znalezieniu małej suni przywiązanej sznurem do drzewa w Trzebielinie. Okazuje się, że znalazł ją inny piesek, który najwyraźniej wyczuł problemy. Po przybyciu przedstawicieli organizacji na miejsce, suczka nie stawiała oporów i dała się odwiązać i zabezpieczyć ludziom. Obecnie jest bardzo wystraszona i boi się ludzi.
Rzecz jasna przedstawiciele Miasteckiego Stowarzyszenia Bezdomny Kundelek nie pozostawią tak tej sprawy. Rozpoczęły się poszukiwania sprawcy, który mógł się dopuścić tego czynu.
To nie mieści się nam w głowie, jak można w tak bestialski sposób pozbyć się swojego przyjaciela. Sprawa jest świeża i na szczęście suni nic nie jest. Przez Ciebie bydlaku ten pies cierpi, boi się dotyku, a założenie obroży kończy się cierpiącym piskiem - relacjonują przedstawiciele Stowarzyszenia.
Trwają poszukiwania osoby, która mogła dopuścić się tak bestialskiego zachowania. Stowarzyszenie szuka również osób, które mogą wiedzieć, czyj jest pies i do kogo mógł należeć. Zapewniona jest pełna anonimowość. Kontakt w jakiejkolwiek sprawie jest możliwy pod numerem telefonu 518 739 902 lub przez profil Stowarzyszenia na Facebooku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz