Zamknij

Dodaj komentarz

ODMOWA budowy farmy fotowoltaicznej w Gałąźni Wielkiej

Mateusz Węsierski Mateusz Węsierski 07:00, 22.10.2025 Aktualizacja: 10:49, 23.10.2025
1 W rejonie Gałąźni Wielkiej jednak nie powstaną dwie duże farmy fotowoltaiczne W rejonie Gałąźni Wielkiej jednak nie powstaną dwie duże farmy fotowoltaiczne

Wójt Gminy Kołczygłowy Artur Kalinowski odmówił wydania decyzji środowiskowej dla planowanej budowy dużej elektrowni słonecznej „Gałąźnia Wielka I” i „Gałąźnia Wielka II”, które miały powstać na działce o powierzchni blisko 50 hektarów w miejscowości Gałąźnia Wielka.

Decyzja z 13 października kończy kilkuletnie postępowanie administracyjne, które rozpoczęło się w 2021 roku. Inwestorem była spółka Elektrownia PV 76 Sp. z o.o., planująca budowę instalacji o mocy do 20 MW, z możliwością rozbudowy do 40 MW.

W toku postępowania przeprowadzono ocenę oddziaływania na środowisko, w którą zaangażowane były m.in. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bytowie oraz Wody Polskie. Choć dwie ostatnie instytucje nie wnosiły zastrzeżeń, RDOŚ dwukrotnie odmówiła uzgodnienia inwestycji, uznając, że planowana farma fotowoltaiczna będzie znacząco negatywnie oddziaływać na obszar Natura 2000 „Dolina Słupi” (PLB220002).

Według ustaleń RDOŚ teren inwestycji pokrywa się z żerowiskami i trasami przelotów żurawi, których populacja jest jednym z kluczowych przedmiotów ochrony tego obszaru. Eksperci wskazali, że budowa instalacji mogłaby doprowadzić do fragmentacji siedlisk oraz utraty terenów żerowiskowych, co stanowiłoby naruszenie przepisów ochrony przyrody.

Mimo przygotowania przez inwestora kilku aneksów do raportu środowiskowego, uzupełniających dane o przyrodzie i zmieniających warianty inwestycji, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska podtrzymała swoje negatywne stanowisko. W konsekwencji wójt odmówił określenia środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia.

W decyzji wskazano, że planowana farma znajduje się w granicach Parku Krajobrazowego Dolina Słupi oraz obszaru Natura 2000, co czyni teren szczególnie wrażliwym przyrodniczo.

Żadne uwagi społeczne nie wpłynęły w toku konsultacji, jednak – jak podkreśla urząd – rozstrzygnięcie oparto na obligatoryjnych opiniach organów ochrony środowiska. Odmowa oznacza, że inwestor nie może kontynuować procedury uzyskania pozwolenia na budowę w tej lokalizacji.

W rozmowie z nami wójt Artur Kalinowski, potwierdza, że decyzja o odmowie dotyczy farm fotowoltaicznych planowanych na terenie Gałąźni Wielkiej.

Znajduje się on w granicach parku krajobrazowego, więc nie pozwalają na taką inwestycję. Z tego co pamiętam, problem dotyczył kwestii związanych z ochroną przyrody – jednego z gatunków ptaków – wyjaśnia wójt.

Podkreśla, że gmina prowadzi obecnie kilka innych postępowań dotyczących farm fotowoltaicznych, jednak większość z nich jest na wczesnym etapie.

Takich wniosków jest naprawdę dużo – jak w każdej gminie. Te postępowania trwają latami, zanim dojdzie do realizacji. Nie da się ukryć, że tego typu inwestycje będą powstawać – to nieuniknione. Najważniejsze jednak, by lokalizacje były dobrze przemyślane i nie kolidowały z przyrodą ani krajobrazem – dodaje.

Wójt zwraca uwagę, że nie chodzi o blokowanie inwestycji odnawialnych źródeł energii, ale o zachowanie rozsądku w ich rozmieszczaniu.

Nie można stawiać paneli wszędzie i od razu, ale też nie można być przeciwnikiem odnawialnych źródeł energii. Trzeba do tego podchodzić z głową. Są miejsca, gdzie budowa farm ma sens, i są takie, gdzie po prostu nie powinna być realizowana – mówi Kalinowski.

Jak dodaje, w gminie trwają także prace planistyczne związane z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, które mają uporządkować kwestię lokalizacji przyszłych inwestycji energetycznych.

Pracujemy nad planem ogólnym, ładem urbanistycznym gminy. To pozwoli nam lepiej kontrolować, gdzie można, a gdzie nie powinno się realizować tego typu przedsięwzięć – podsumowuje wójt.

 


 

Decyzja z 13 października zamyka trwającą od kilku lat procedurę w sprawie farmy „Gałąźnia Wielka I” i „Gałąźnia Wielka II”. Choć odmowa blokuje ten konkretny projekt, temat lokalizacji farm fotowoltaicznych w gminie Kołczygłowy z pewnością powróci – tym razem w miejscach, które nie kolidują z przyrodą Doliny Słupi.

[ZT]21403[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

BibisBibis

0 0

Gratulacje dla RDOŚ i wójta. Inwestorzy muszą w końcu zrozumieć, że nie mogą wchodzić na tereny cenne przyrodniczo ze swoimi projektami nawet jeżeli dotyczą one budowy farm fotowoltaicznych czy wiatrowych. Produkcja energia z OZE nie może się odbywać kosztem środowiska, bioróżnorodności i krajobrazu.

07:03, 23.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ibytow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%