Wrażliwe jest oko turysty, przebywającego na Kaszubach. Pewnej kobiecie, wypoczywającej w gminie Parchowo, nie podoba się pewne gospodarstwo, znajdujące się na ulicy Kościerskiej w stolicy gminy. Napisała obszerny list na ten temat, przesyłając również zdjęcia.
- Spędzałam tegoroczny urlop na ulubionych Kaszubach w gospodarstwie agroturystycznym we wsi Parchowo. Ponieważ Kaszuby ulubione, sięgnęłam też po „Wieści z powiatu”, aby nie skupiać się jedynie na walorach krajobrazowych, ale także zorientować w przyziemnych problemach lokalnych społeczności. Jako, że “docieracie do każdego domu” - bingo! Właściwy adres do podzielenia się moją frustracją - napisała. - Otóż wśród okolicznych urokliwych lasów znajduje się las szczególny zamieniony w oborę, wysypisko śmieci i park zdezelowanego sprzętu rolniczego. Zaczyna się on przy ulicy Kościerskiej zagrodą dla bydła (biednego, brodzącego w gnoju wśród kikutów dawnych drzew). W zagrodzie znajduje się też drewniana wiata, stara wanna, na ogół pusta). Poza zagrodą kolejna, wysoka, drewniana wiata spełniająca rolę stodoły (po żniwach została wypełniona belami słomy). Kolejno - stara przyczepa campingowa, opony, plastikowe worki (po nawozach?), w krzakach puszki po piwie i butelki. Liczba „ruchomego drobiazgu” dowolna, prawdopodobnie zmienna w czasie. Głębiej w lesie przyczepy do ciągnika (naliczyłam co najmniej trzy), sądząc po ubytkach w konstrukcji - raczej nie do bieżącego użytku. Nie każdy sprzęt potrafię nazwać, ale jest tam tego więcej. Na końcu betonowe rury (kanalizacyjne?). Aby nie być gołosłowną dołączam kilka zdjęć. Wiem, że to las prywatny. Oczywiście, w państwowych bym tego nie zobaczyła. Pytanie - dlaczego? Rozumiem, że rolą straży leśnej jest ochrona lasów państwowych, ale czy na pewno nie może ingerować „za miedzą” widząc tak jawne łamanie zasad obowiązujących w lesie? Poczytałam nieco na temat praw i obowiązków właścicieli lasów prywatnych, ale nie dowiedziałam się nic odnośnie tego, przed kim odpowiadają. Obowiązków mają niewiele - prowadzenie na tych gruntach prawidłowej gospodarki leśnej, przestrzeganie wymogów ochrony środowiska oraz zakaz zabudowy. Jak widać żaden z nich w tym przypadku nie jest spełniany. Poza bałaganem powodującym zanieczyszczanie środowiska, konstrukcje drewniane i słoma stanowią ogromne zagrożenie pożarowe nie tylko dla lasów, ale i okolicznych zabudowań mieszkalnych. No i na koniec – w lipcu br w opisanym lesie palono opony/plastik? (znajdowałam się ok. 200 m od wydarzenia, więc nie widziałam). Sądząc po smrodzie rozchodzącym się po okolicy i słupie czarnego dymu widzianego ze sporej odległości (ale nie przez OSP w Parchowie) - raczej opony. I pomyśleć, że właściciele agroturystyki są zobowiązani uiszczać w gminie opłatę klimatyczną za swoich gości. A na opisane wydarzenie nikt z lokalnych władz nie reagował. Rozumiem, że małe społeczności rządzą się swoimi prawami, uwikłane w skomplikowane relacje sąsiedzkie, rodzinne czy nawet zawodowe, choć widzą, czują i zapewne się wkurzają, brak im jednak chęci lub odwagi aby wystąpić przeciwko zatruwaczowi powietrza i niszczycielowi krajobrazu. Ponieważ wiadomo, że najskuteczniejszym orężem w walce z patologiami w naszym kraju jest prasa, stąd uczyniłam Państwa adresatem moich (i zapewne nie tylko moich) spostrzeżeń i przemyśleń. Pokładam dużą nadzieję w Państwa zaangażowanie w tę sprawę.
[ZT]7697[/ZT]
Wójt Parchowa Andrzej Dołębski kojarzy tę posesję. Wymienia nawet nazwisko rolnika.
- Oczywiście chciałbym, żeby wszędzie był porządek tak, jak w Warszawie, Gdańsku i innych, dużych miastach. Na wszystkich niestety wpływu nie mamy. Skoro turyści chcą urządzać wieś po swojemu, niech pójdą do rolnika i mu to wytłumaczą. Ja na to wpływu nie mam - mówi wójt Parchowa.
Jako były leśnik twierdzi on, że z przepisów nie wynika, aby właściciel prywatnego lasu był zobowiązany do zachowania porządku na takim terenie.
- Nie ma takiego zakazu, żeby właściciel nie mógł postawić jakiegoś sprzętu w swoim prywatnym lesie - zaznacza wójt Dołębski. - Powiedziałbym jeszcze, że ocena takiej posesji jest mocno subiektywna, bo jednemu spodoba się ułożenie sprzętów rolniczych pod linijkę, a innemu artystyczny nieład. To tak, jak z kwietnymi łąkami i nie koszeniem trawników. Jednym to się podoba, a innym nie. Tak samo komuś mogą przeszkadzać gałęzie w lesie, bo można się o nie przewrócić.
Z rolnikiem, właścicielem tego terenu, nie udało nam się skontaktować. A Ty co sądzisz o tej sytuacji? Czekamy na Wasze opinie pod nr tel. 513 313 112 lub poprzez kontakt mailowy na adres: [email protected].
[FOTORELACJA_LISTA]177[/FOTORELACJA_LISTA]
[ALERT]1665954614402[/ALERT]
Ziuta509:18, 17.10.2022
Wolność Tomku w swoim domku🤨. 09:18, 17.10.2022
Ktos10:12, 17.10.2022
Nie rozumiem tego jak mozna takie cos udostepnic bez zgody własciela i jeszcze nie prawde pisac!!! Czy wogóle taka Gazeta sie nieraz zastanawia co pisze i co to sa za skutki???? 10:12, 17.10.2022
Ktos19:10, 20.10.2022
Może w koncu Pan redaktor naczelny tej gazety sie coś wyrazi???? 19:10, 20.10.2022
Karolina 10:14, 17.10.2022
Niewiem w czym jest problem jeżeli to jest prywatne czy każdemu gazeta wchodzi na podwórko ? Ile można ludzia krzywdy zrobić pisząc takie głupoty . Codziennie od jakiegos czasu przejeżdżam tam jadąc na grzyby o nigdy nie widziałam żeby zwierzęta które się tam znajdują były zaniedbane czy nie miały wody . Jeżeli Pani Turystce się nie podoba to po co wchodzi komuś do prywatnego lasu jeszcze wymyślając jakies głupoty. A gazeta to powinna się zastanowić a szczególnie Pan czy Pani Redaktor co udostępniają są inne ważniejsze problemy na świecie niż kogoś prywatna posesja... 10:14, 17.10.2022
Użytkownik10:31, 17.10.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
paszołwon13:03, 17.10.2022
... się paniusi nie podoba?
a co ona ma do tego jak ktoś mam w obejściu? ... a gdyby tak zapytała rolnika czy może mu pomóc w pracy sprzątając obornik to co wówczas by się stało? łapki gnojem pobrudzone i manicure poniszczone?
🤣🤣🤣 dama z miasta co jej śmierdzi w wsi ... poszukaj sobie innej łączki do zrywania kwiatków ... 😡 13:03, 17.10.2022
Kamcia16:10, 17.10.2022
Paniusia to nie jest to je stara wredna baba,co o niczym niema pojecia!! 16:10, 17.10.2022
Użytkownik16:08, 17.10.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Bytowiak09:10, 18.10.2022
Mniejsza o to jak mnie zbrukacie w komentarzach. W Niemczech sołtys chodzi i mandaty rozdaje jeśli ktoś podwórkiem szpeci wizerunek. Tylko u nas takie widoki jak np. blok czterorodzinny od strony ulicy: Ten taki kolor parapetu, ten taki. Ta kawałek ma ocieplone , ten nie. Wstyd pokazywać nasze regiony! 09:10, 18.10.2022
Ktoś21:32, 21.10.2022
Nie wiem dlaczego administrator usuwa komentarze, gdzie nic nie bylo naruszone.najlepiej to powinniscie ten artykul usunac znajac was nikt tego gospodarza o zdanie sie nie pytał??? 21:32, 21.10.2022
Ktos 22:18, 04.01.2023
Tak o to ten własciciel agroturystyki postawil sobie nielegalnie śmietnik na drodze gminnej, a takiemu to wszystko mozna??? 22:18, 04.01.2023
Ktos 10:13, 17.10.2022
3 2
Dokladnie, a ta gazeta na psy schodzi!!! 10:13, 17.10.2022